Ubiegłoroczne podsumowanie, gdzie po raz pierwszy pojawił się teatr, ale połączyłem go z muzyką, znajdziecie tu.
I najpierw słowem wprowadzenia jedna ważna uwaga: podsumowanie dotyczy rzeczy, które pojawiały się na blogu, nie są w żaden sposób próbą podsumowania roku 2018 w teatrze, czy w muzyce, bo zawierają też rzeczy starsze, a nie jedynie premiery. Statystycznie ten rok pokazał, że nadal wycofuję się chyba ze słuchania płyt w całości i pisania o nich... Może dlatego, że tak mało kupuję, nie mam czasu na słuchanie w całości płyt... Słabo. 15 krążków. W sumie koncertów też niewiele, bo 12, ale tu niestety kilka wciąż jest nieopisanych więc nie trafiły na listę, na razie notki zawierają zajawki, a gdzie mam szkice do pełnych tekstów - tak jest np. z Woodstockiem, czy Róbreggae. Za to coraz więcej jest teatrów - w tym roku 39. Pełne listy na samym dole notki.
Płyty. Koncerty. Teatr. Mało tego i dużo zarazem. Mało, bo wiadomo, że nie ogarniam nawet 1/10 tego co się pojawia ciekawego w sezonie. Ale dla mnie dużo frajdy i emocji.
A poniżej to co uznałem za najciekawsze...
Jeżeli chodzi o krążki i koncerty zaczęło się bardzo fajnie bo Bum Bum Orkestar przekonał mnie swoją żywiowołością do zakupu płyty, nie żałuję, a na żywo widziałem ich potem raz jeszcze i za każdym razem będę biegł jak tylko będę miał okazję. Dylan.pl sprawdza się zarówno w wersji na żywo jak i płycie i właśnie ten krążek chyba w tym roku był odsłuchiwany najczęściej.
Z ogromną sympatią myślę też o płycie L.U.C.a, zachwycił mnie duet Młynarski-Masecki (też zarówno na płycie jak i na żywo), przez jakiś czas byłem oczarowany Domagałą, ale gdybym miał dopełniać podium dwoma krążkami, to byłoby mało znane i świetne Henry David's Gun (dajcie im koniecznie szansę!) i nieustannie uwielbiany przeze mnie Kortez. Klimat. Tego chyba szukam na krążkach.
Natomiast koncerty pokazują, że słucham przeróżnych rzeczy i szukam emocji w muzyce głównie na żywo. Och ileż cudownych wspomnień z tego roku, ileż świetnych wydarzeń, a każde inne. Na górze - szalony projekt (muszę kupić płytę), gdzie proste teksty śpiewa cała publika, bawiąc się wraz z kapelą, Oddział Zamknięty, gdzie niby poszedłem z ciekawości, a dałem się rozbujać i porwać wspomnieniom, kapitalna folkowa energia sceny na Bemowie (Shanon, Bum Bum Orkestar), koncerty do zasłuchania i rozbujane, pełne sentymentalnych wspomnień jak choćby Mała Orkierstra Dancingowa, czy Fogg. Zaskakujący bo elektroniczny Budzyński z Legendą... O paru koncertach nawet nie pisałem, choć wspominam je kapitalnie (nawet od ziemi oderwałem się w pogo, choć nie robiłem tego od lat), jak np. Kult.
Ale zwycięzca tego roku może być tylko jeden. Przypadkowy. Kapela mi nieznana. I koncert, który długo będę pamiętał. Ska-P. To było coś.
A w teatrze? Strasznie się cieszę, że mogłem do końca zapoznać się z repertuarem niewielkiej sceny teatru Młyn, bo uwielbiam ich pomysły. Czasem towarzyszę nie scenie, a zespołowi, jak się np. dzieje w przypadku PAPAHEMA, którym mocno kibicuję - ich Skłodowska jest naprawdę bardzo ciekawa, a wykorzystanie lalek, scenografii, za każdym razem zachwyca. Nawiązałem kilka nowych kontaktów i to bardzo owocnych, dzięki którym mogłem pojawiać się w miejscach, gdzie bywałem rzadko (ech te ceny biletów)... Tylko jak porównywać komedie i dramaty? Przedstawienia kameralne i te okazałe? Rozrywkowe i te dające do myślenia? Wyróżnień musi być kilka.
Najpierw cykl, który uwielbiam, czyli spektakle pokazywane w ramach Na żywo w kinach.
Udało się wreszcie zobaczyć Dziwny przypadek psa wieczorową porą - teraz czekam jedynie na powtórkę War Horse. Balet ładny wizualnie, ale to wciąż nie moja bajka, inne rzeczy były ciekawe, ale nie porywające. Nagroda idzie więc za największe zaskoczenie, czyli dla Juliusz Cezar.
Przeczytajcie dlaczego i kiedyś sami się przekonajcie.
Komedie. Tu kilka wyróżnień. W sporej ilości sztuk, gdzie liczy się raczej obecność gwiazd i gwiazdek i ściągnięcie widza do teatru, a nie sam tekst i jego dobre przygotowanie, czasem łatwo się rozczarować. Można też iść na jakiś tytuł i potem się zdziwić, bo przy inne obsadzie wygląda on już zupełnie inaczej. Bardzo dobrze bawiłem się na Czarnej komedii w Teatrze Kamienica, Nerwicy natręctw Teatru Gudejko i laur zwycięzcy w tej kategorii też idzie dla tego teatru za Między łóżkami.
Na pewno warto też wyróżnić teatr Syreny, który mimo skromnych warunków, śmiało sięga po repertuar musicalowy - ich Bem, powrót człowieka armaty, czy Czarownice z Eastwick to spora przyjemność dla widza. Mam ogromną chęć na Rodzinę Adamsów, o której słyszałem dużo dobrego.
Co dalej. Teatr IMKA sprawił mi dużą frajdę Pozytywnymi, kilkukrotnie odwiedzałem Teatr WARSawy i Teatr Druga Strefa, wiedząc, że raczej nie spotka mnie tam nic banalnego i rozczarowującego. Zachwyciła mnie Wiera Gran w Kamienicy. Ale gdybyście mnie spytali o ten jeden, jedyny spektakl, który pamiętam z roku ubiegłego najlepiej, nie zastanawiałbym się długo wskazując zwycięzcę. Talent, upór, szczęście. Teatr Alatyr - trzymam kciuki, bo Rokcy Babloa narobił mi smaku na inne Wasze rzeczy. Oby jak najszybciej była okazja na jakiejś scenie. W Rokcym jest humor i szczerość. Energia. Pomysł. Ależ to jest dobre!
A tu pełne listy
Płyty
- Budzyński Tomasz - Osobliwości
- Bum Bum Orkestar - Niesiądz
- Clash - Super Black Market Clash
- Domagała Paweł - 1984
- Dylan.pl
- Henry David's Gun - Tales from the whale's belly
- Jazz Band Młynarski-Masecki - Noc w wielkim mieście
- Joy Division - Uknown Pleasures
- Kortez - Mini dom
- Lloyd Charles&The Marvels&Lucinda Williams - Vanished Gardens
- L.U.C. - GOOD L.U.C.K
- Standing Barefoot - I see rivers
- T.Love - T. Love
- Tulia - Tulia
- U2 - Songs of Experience
- Bum Bum Orkestar - folkowo Bemowo
- Dylan.pl
- Festiwal Singera 2018 (m.in. Dorota Miśkiewicz)
- Festiwal Singera 2018 - noc klezmerów (m.in. Bum Bum Orkestar)
- Fogg Pieśniarz Warszawy - Młynarski-Masecki Jazz Camerata Varsoviensis
- Jacaszek&Budzyński - Legenda koncert w Teatrze WarSawy (Narodowe Centrum Kultury)
- L.U.C. - Good L.U.C.K.
- Mała Orkiestra Dancingowa
- Na górze
- Oddział Zamknięty, Pruszków
- Shannon - Folkowo Bemowo
- Ska-P
- Alicja ♥ Alicja - Och Teatr, Warszawa
- Artysta - Teatr Młyn, Warszawa
- Beginning - Teatr WARSawy, Warszawa
- Bem. Powrót człowieka armaty - Teatr Syrena, Warszawa
- Chumesz lider - Teatr Żydowski, Warszawa
- Czarna komedia - Teatr Kamienica
- Czarownice z Eastwick - Teatr Syrena, Warszawa
- Dwoje na huśtawce - Teatr Gudejko, gościnnie w Teatrze IMKA
- Dziwna para - Teatr Gudejko, gościnnie w Mateczniku
- Dziwny przypadek psa nocną porą - National Theatre Live
- Iluzje - Akademia Teatralna, Warszawa
- Juliusz Cezar - National Theatre Live
- Kotka na gorącym, blaszanym dachu - National Theatre w ramach projektu Na żywo w kinach
- Ktoś tu przyjdzie - Teatr WARSawy
- Lifting - monodram Joanny Żółkowskiej w ramach Teatr jest kobietą Fest - Teatr Druga Strefa, Warszawa
- Ludzie inteligentni - Teatr IMKA, Warszawa
- Makbet - National Theatre Live
- Między łóżkami - Teatr Gudejko, gościnnie w Teatrze Capitol, Warszawa
- Miłość szuka mieszkania - Teatr Ekipa we współpracy z Teatrem WARSawy
- Nerwica natręctw - Teatr Gudejko
- Niedzielne popołudnie - Teatr Młyn, Warszawa
- Niepodległość słoików - Teatr PAPAHEMA&Rafał Rutkowski, gościnnie w Teatrze WARSawy
- Nina - Teatr Buffo, Warszawa
- Old love - Teatr Gudejko, gościnnie w Mateczniku
- Ostatni syn - Teatr Żydowski, Warszawa
- Polowanie na łosia - Teatr IMKA
- Poskromienie złośnicy - Teatr Bolszoj z Moskwy, projekt Na żywo w kinach
- Pozytywni - Teatr IMKA
- Rokcy Babloa - Teatr Alatyr gościnnie w Drugiej Stronie Wisły, Warszawa
- Romeo i Julia - Teatr Bolshoi, w ramach Na żywo w kinach
- Seks, rosół i pieluchy - Teatr Młyn, Warszawa
- Seks w życiu kobiety - Teatr Gudejko, gościnnie w Teatr IMKA
- Shertel - Grupa teatralna Chakad z Iranu, gościnnie w Teatrze Druga Strefa
- Skłodowska Radium Girl - Teatr Papahema w Teatrze WARSawy
- Sonata jesienna - Teatr WARSawy
- Szaleństwo Króla Jerzego - National Theatre Live
- Tresowany mężczyzna
- Trzy siostry - Teatr Sztuka na wynos, Kraków
- Wiera Gran - Teatr Kamienica
Sztuki w https://teatrkomedia.pl/ myślę również warte są zauważenia, jeśli nie były oglądane to trzeba koniecznie w tym roku nadrobić. Na wrzesień widzę bogaty repertuar już gotowy, na "powiedzmy miłość" wybrać się na pewno warto.
OdpowiedzUsuń