poniedziałek, 1 grudnia 2025

Luvcat - Vicious Delicious, czyli spektakl w którym jest i ekstaza, miłość i rozpacz

Grudzień. Pewnie skończy się jak co roku, że i ja poddam się nastrojowi świątecznemu w głośnikach, wyszukując jakichś mniej typowych wersji zimowych melodii, ale póki co jeszcze staram się słuchać czegoś innego.
 

Dziś kolejna nowalijka. Przynajmniej dla mnie - zdecydowanie już nie jestem na bieżąco, skoro nawet hasła "tak genialna jak Billie Eilish" nie wywołują u mnie podniecenia. No dobra - jeden drugi utwór całkiem sympatyczne, ale czy to rzeczywiście materiał na tyle wyjątkowy by krzyczeć o nim że genialny? 
 
Na pewno ciekawy głos, do tego jakaś stylówka, charyzma, oryginalność. No i na szczęście muzycznie to nie jest jakaś sieczka popowa, ale coś co ma choć trochę duszy.