Jeżeli ktoś interesuje się Italią, to książka Johna Hoopera będzie nie lada gratką. Pisze nie tyle o kraju, ale o jego mieszkańcach, o ich mentalności, próbując odpowiedzieć na pytanie czy istnieje coś takiego jak stereotyp Włocha i czy jest on prawdziwy. W naszych głowach oczywiście takowy istnieje, ale czy ma coś wspólnego z prawdą? W końcu to kraj, który zjednoczony w obecnym kształcie jest od niedawna, wcześniej zaś był przez wieku mocno podzielony, różne regiony walczyły ze sobą, a ogromny wpływ na to, które z nich brały górę, miały obce mocarstwa. Co w takim razie z naszymi wyobrażeniami o wspaniałej kulturze, zabytkach, dziełach sztuki, wielkiej historii sięgającej aż do starożytnego Rzymu. Ano oczywiście ślady tej przeszłości można odnaleźć, tyle że często nie mają one wiele wspólnego z całym terytorium dzisiejszych Włoch i wszystkimi ich mieszkańcami. Może więc trzeba by mówić raczej o regionach, które bardzo się od siebie różnią, o miastach, które były niezależnymi księstwami?
I tak właśnie Hooper prowadzi nas przez historię, przez czasy współczesne, przez politykę, kulturę, modę, kuchnię, zwyczaje i zainteresowania.
Nie zabraknie piłki nożnej, mafii, włoskiego temperamentu i rzeczy oczywistych, ale znajdziemy też mniej kojarzące nam się z Włochami odkrycia. Napisane to wszystko jest dość lekko (choć początkowo w audiobooku może ilość informacji historycznych trochę przestraszyć), z humorem, z sympatią do samych Włochów, ale nie bezkrytycznie. Autor, który spędził tam kilkanaście lat jako korespondent zagraniczny, szczerze pisze o tym co go irytowało lub dziwiło. Część z tych rzeczy irytuje pewnie również samych mieszkańców Italii (np. korupcja, nepotyzm, zagmatwane przepisy prawne), ale zdaje się nikt tam nie znajduje rozwiązania tych problemów i ludzie powoli się do tego przyzwyczaili.
Jest parę zaskoczeń, pewnych rzeczy brakuje, ale przecież to nie jest kompendium wiedzy, a raczej pewnego rodzaju zbiór refleksji na temat Włochów, subiektywny, ale jednocześnie chwilami dość trafny i zabawny. Przyda się jako uzupełnienie przed jakimiś podróżami w tamtym kierunku :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz