Wydawnictwo ZNAK od tego roku rozpoczęło wydawanie albumów, w których ciekawa treść zbudowana jest w atrakcyjnej formie plastycznej - to ciekawe połączenie komiksu, gazety i treści dotyczących danego tematu. Picturebooki non-fiction to tematy z pogranicza historii, geografii, masa ciekawostek, sprzedana trochę w sensacyjnym tonie, by jeszcze bardziej rozbudzać zainteresowanie. Zdobywanie wiedzy może przecież stać się przygodą. A kto będzie chciał więcej - poszuka dalej, choćby przy pomocy rodzica lub nauczyciela.
Nie oburzajmy się więc na to, że dziś pisze się książki dla dzieci o złodziejach, czy mrocznych kartach historii. To co zakazane, dziwne, zawsze budziło ekscytację młodych. W tym przypadku bynajmniej nie chodzi o to, żeby jedynie podziwiali geniusz i spryt złodziei, ale również o to, że prędzej czy później prawie każdy ze sprawców jest łapany. Każda kradzież jest też niezłą lekcją do tego, by stale podnosić poziom zabezpieczeń i łatać luki w systemie ochrony.
Każdy z tych historii to krótkie streszczenie planów oraz przebiegu akcji, informacje o sprawcach oraz śledztwa, które doprowadziły do ich schwytania. Przejdziemy przez podkopy, oszukamy alarmy i pułapki, czasem wejdziemy w przebraniu - pomysłów jak się okazuje jest całkiem sporo, choć dziś niektóre z nich wydaje się aż nieprawdopodobne, by mogły się udać. Zniknięcie z Luwru portretu Mony Lisy, miliony EURO znikające ze skarbca, napad na pociąg z pieniędz
my, czy kradzież diamentów, naprawdę robią wrażenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz