sobota, 20 maja 2023

Chłopcy – Andrzej Saramonowicz, czyli tato, daj spokój

Cytat z książki: „To, co w życiu jest najważniejsze dzieje się bez uśmiechu i małą czcionką”.

Nie oburzajmy się na tę książkę za wulgaryzmy, często niepotrzebne. Nie bądźmy pruderyjni; wszak na ulicy, w szkole, kinie a nawet teatrze klną ludzie bez potrzeby i opamiętania. Ta książka jest o czymś innym, ma co innego pokazać, dajmy jej szansę.

W myśl zasady „hulaj dusza, piekła nie ma” zaczyna swoje życie rozwodnika 40-letni neurochirurg Jakub Solski. Kobiety, alkohol i seks. Dużo seksu. Trudno powiedzieć czy to kryzys wieku średniego czy tylko poza, jednak Jakub uwielbia wolny, frywolny seks bez zobowiązań. Jakub ma 11-letniego syna Mateusza, który początkowo ufa ojcu bezgranicznie, jednak po pewnym czasie… ojciec staje się jego największym problemem. Społeczność szkolna uświadamia mu ojcowskie poczynania, sam też trochę widzi.

Wyuzdanie ojca zderza się z romantycznym patrzeniem na pierwsze, niewinne uczucia syna. Radowanie się życiem przez ojca, uciekanie od odpowiedzialności na rzecz męskich rozrywek, przeciwstawianie się ogólnie przyjętym normom społecznym zaczyna mieć wpływ na jego stosunek do syna - zaczyna go zawodzić. Dojrzewający Mateusz, przeżywający właśnie rozbudzenie seksualne, pierwszą miłość, zaczyna bacznie obserwować ojca i to co widzi nie podoba mu się; zaczyna być bardziej świadomy pewnych problemów niż jego rodzic.

Andrzej Saramonowicz, twórca „Lejdis” czy „Testosteronu” przedstawiał nam w nich swoje komediowe spojrzenie na kondycję współczesnej męskości, na tych facetów, którzy zatrzymali się na etapie kilkunastolatków i sprzeciwiali by się najchętniej każdej normie społecznej „bo tak”, zupełnie jak nastolatki. W tej powieści, która składa się z dwóch, przeplatających się narracji – ojca i syna, ich dramat schowany jest również w konwencji komedii sytuacyjnej, a jednocześnie pokazuje nam jak wszyscy jesteśmy pogubieni w świecie złudnej wolności, pokazuje nam różne formy osamotnienia i konformizm, który nas niesie tam gdzie nie chcemy, ale nie mamy chęci na sprzeciw.

Ta książka odkrywa, że często pod powłoką hedonizmu, negowaniu tego co chce nam zabrać wolność postępowania po swojemu, doświadczania rzekomo cudownych doznań, często – o paradoksie! – kryje się taki porządek życiowy, od którego tak uciekamy.

Wartością dodaną do tej opowieści jest Krzysztof Gosztyła, który mi tę książkę przeczytał. I taką formę poznania tej książki polecam wszystkim.

Śmiech i gorycz.

MaGa

Andrzej Saramonowicz „Chłopcy”
Wydawnictwo: Wielka Litera
Audiobook: czyta Krzysztof Gosztyła

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz