poniedziałek, 15 lipca 2024

Kombinat, czyli świetny spektakl z moimi dwoma "ale"

Uświadomiłem sobie niedawno, że zalega mi gdzieś w szkicach nie jeden ale dwa spektakle, a ponieważ poniedziałek to dzień na muzykę, Kombinat, który ma w sobie jej mnóstwo, pasuje tu idealnie.

Wyprawa do Poznania do Teatru Muzycznego była prezentem dla żony i okazała się strzałem w dziesiątkę, choć oboje bylibyśmy pewnie jeszcze bardziej szczęśliwi gdyby...
...ale o tym na koniec.

Muzyka Grzegorza Ciechowskiego i jego kolegów z Republiki na scenie teatralnej? Dość odważny, zaskakujący pomysł, ale Wojciech Kościelniak udowadnia że można i robi z tego nie tylko spektakl dobry od strony choreograficznej i muzycznej, ale spójny i interesujący od strony opowiadanej historii. Sami przyznajcie, że w musicalach to nie zawsze idzie w parze.


To wizja świata przyszłości, w której jednostka mocno została wprzęgnięta w system nakazów i zakazów. Jeżeli nie pasujesz, zostajesz wysyłany na coś w rodzaju "resocjalizacji". Musisz zrozumieć swoje błędy, dostosować się, być kolejnym trybikiem wielkiej maszyny. Do tego motywu pasuje jak ulał kilka numerów wczesnej Republiki, co jednak ciekawe udało się całkiem zgrabnie wpleść tu zupełnie inne klimaty, piosenki o potencjale nie mniej dramatycznym, ale i bardziej nostalgiczne. Muzycznie - ciary na plecach.

 

Mówię to szczerze, choć czasem wokal zupełnie zmieniał charakter utworu, jego klimat, nie zawsze to było zgodne z moim wyobrażeniem, jak powinien on brzmieć. Szczególnie głosy pań (m.in. kapitalna Barbara Melzer) - fenomenalne! * Zabrzmią "Telefony", "Biała flaga", "Psy Pawłowa", "Śmierć w bikini" i wiele, wiele innych fenomenalnych numerów. A zespół na żywo gra świetnie! 

Jak musical, to nie tylko śpiew, ale i trzy kolejne aspekty. Po kolei więc:
- scenografia - nie mam większych uwag, jest surowo, z pomysłem, ** sporo się dzieje
- choreografia, szczególnie sceny zbiorowe, dla mnie bomba, odpowiedni ładunek energii, wykorzystanie atmosfery dystopijnej, industrialnej i odhumanizowanej atmosfery, która jest sednem fabuły,
- stroje, tu chyba najbardziej miałbym ochotę marudzić i to nie tylko ze względu na lekko toporność, szarość, ale i brak oryginalności, przyjmuję jednak, że to pewnego rodzaju element konwencji i wizji reżyserskiej.

Spektakl jest dość długi, ma trochę wolniejsze momenty, trudno jednak na nim się nudzić. Nawet jeżeli chwilami zmierza to w trochę bardziej przewidywalne, bajkowe schematy, nadal pozostaje ciekawym głosem w sprawie społeczeństwa, które nie chce jednostek odbiegających "od normy". Czym jest ta norma, ustali góra i wyda odpowiedni dekret. Wszystko pod linijkę, pod limit czasu, pod szablon kolorów, zgodne ze wzorcem i potwierdzone odpowiednim stemplem. Czujecie ten klimat. I w to wrzucona dwójka ludzi, którzy poczuli, że się rozumieją, że mogą razem coś zmienić. Tęsknota, pożądanie i miłość to przecież również tematy poruszane przez Ciechowskiego.

fot. D. Stube za stroną Teatru
https://teatr-muzyczny.pl

 
I w sumie dużo więcej nie ma co pisać. Jest bardzo dobrze. I byłoby jeszcze lepiej gdyby nie dwa "ale". *Pierwsze jest może dyskusyjne i subiektywne, ale może kiedyś jeszcze sami je zweryfikujemy - chodzi o obsadzonego w roli głównej Jakuba Brucheisera - mnie nie do końca przekonał, a docierają do nas głosy, że Marcin Januszkiewicz jako Jan jest ciekawszy. 
**Drugie "ale" ma większy kaliber. Nie znając sali i kupując bilety dość późno zdecydowałem się na balkon i powiem tyle - nie róbcie tego samego błędu - widoczność jest tak fatalna, że nawet wstawanie z miejsca nie pozwoliłoby pewnie na to by wiedzieć całą scenę i to co na niej się działo. Jeżeli grasz na większej przestrzeni, wychodzisz bliżej ludzi, nie możesz ignorować dziesiątek ludzi, którzy tego nie widzą, a więc czerwona kartka nawet nie dla samego spektaklu co dla teatru.

Idźcie koniecznie, a jak zadbacie o ominięcie moich dwóch "ale" pewnie będziecie jeszcze bardziej wniebowzięci.

Kombinat - Teatr Muzyczny w Poznaniu
Scenariusz – Wojciech Kościelniak
Słowa i muzyka – Grzegorz Ciechowski
Współautorstwo wybranych utworów – Paweł Kuczyński, Zbigniew Krzywański
Pełna obsada i informacje: https://teatr-muzyczny.pl/spektakle/kombinat/227

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz