piątek, 19 lipca 2024

Polowanie na osy, czyli jak łatwo kogoś osaczyć

Spektakl, który nie pozostawi nikogo obojętnym na zawarte w nim treści. Mocny, poruszający. To nie jest jedna historia, to nie jest jeden temat.


Historia zaczyna się w momencie zabójstwa 22-letnie Joli, która miała przyjąć do pracy Monikę. Przyprowadził ją młody chłopak. Jola z nim pracowała w biurze „Abigel”. Przyszli z jeszcze jednym kolegą. W trójkę zabili Jolę. Byli tuż przed maturą. Zabili by mieć pieniądze na studniówkę. Dostali dożywocie. Monika była pierwszą kobietą z takim wyrokiem w Polsce. Miała 19 lat. Był rok 1998.


Media podjęły temat. Kobieta brutalnie mordująca to wiadomość medialna. W dodatku taka młoda. Roztrząsanie jej życiorysu, pochodzenia, spekulacje dlaczego to zrobiła. Przychodziła do szkoły po piwie, była ładna, zapewne brała narkotyki. Mówiono o niej, że nie ma w niej emocji, że jest zimna, nieczuła. Współwinni odchodzili w cień, ona zapełniała szpalty gazet. Do akcji dołączył szwagier zamordowanej – z zawodu prawnik. Robił marsze. Przeciw przemocy, ale Monika jest ta najgorsza, bo kobieta! Media aż krztuszą się jej imieniem. Jak mogła! Taka młoda, taka ładna i taka morderczyni! Zapraszani do studia prawnicy (szwagier), psycholodzy (w tym posłanka) na tej sprawie wyrabiają sobie własny wizerunek w mediach i w społeczeństwie. To robi oglądalność.


Po latach sprawą Moniki O. pseudonim „Osa” zajmie się dziennikarka Lidia Ostałowska. Dotarła do niej, długo przekonywała, chciała napisać o niej książkę. Jednak nic z tego nie wyszło. W ostatniej chwili „Osa” odmówiła, choć może ta książka zmieniłaby wiele w jej wyroku. O tym również opowiada ten spektakl. W oparciu o notatki Lidii Ostałowskiej powstała książka Wojciecha Tochmana, a na jej podstawie scenariusz tej sztuki. Ten spektakl to także część historii życia dziennikarki, jej rzetelności w badaniu zdarzenia, jej umiejętności patrzenia z empatią na każdego człowieka.


fot. Natalia Kabanow
Za stroną Teatru Studio

Zbrodnia i kara. Morderstwo i dożywocie. A jednak coś zgrzyta. Oskarżona z kijem bejsbolowym na z filmie z wizji lokalnej zostaje w pamięci jako ta, która rzeczywiście go trzymała. A ona jedynie miała pokazać jak zapamiętała uderzenia kolegi, a nie że sama uderzała. Żaden dziennikarz nie pomyślał, że ten film zakłamuje prawdę. Szwagier zamordowanej grzmiał na wiecach o kanapkach z tatarem. Sąd nie dopełnił wszystkiego jak powinien, ale zastosował odpowiedzialność zbiorową. Czy kara ma resocjalizować? W założeniu tak, tylko czy oskarżonemu na dożywocie będzie chciało się resocjalizować, kiedy nie ma nadziei na wyjście?


W spektaklu aż duszno od trudnych pytań. Tysiące myśli kłębiących się w głowie zmuszają do refleksji, ustawiają nas po obu stronach barykady, każą przyjrzeć się wnikliwie polskiemu systemowi prawnemu, ale również nie tylko ofiarom zbrodni ale i winnym ich dokonania. Proponuje spojrzeć innymi oczami na dożywocie – bo czyż nie bardziej humanitarna jest jednak kara śmierci?


To bardzo dobry spektakl. Daleki od moralizowania, prędzej oskarżycielski. Jednocześnie wieloznaczny.


Całości dopełnia wspaniała gra aktorska całego zespołu; jest to o tyle wymagające, że niemal wszyscy grają po kilka ról. Nie będę nikogo wyróżniać, bo każdy z nich był w danej chwili najistotniejszą częścią składową tego spektaklu i każdemu z nich należą się najgłośniejsze oklaski. Dawno nie oglądałam tak mocnego, wyrazistego i skłaniającego do refleksji spektaklu. I za to bardzo dziękuję.


Po 27 latach „Osa” wyszła na wolność. Dajmy jej już spokój.

Polecam.

MaGa


Teatr Studio – Polowanie na osy. Historia na śmierć i życie
Autor książki: Wojciech Tochman
Reżyseria: Natalia Korczakowska
Adaptacja tekstu: Natalia Korczakowska, Marcin Cecko
Dramaturg: Marcin Cecko
Scenografia i kostiumy: Marek Adamski (wykonawca: Piotr Szczygielski)
Asystent kostiumografa: Marcin Żak
Multimedia: Marek Kozakiewicz
Operatorzy kamer: Gloria Grunig, Janusz Szymański
Animacje: Marin Kosakowski
Muzyka: The Blu Mantic & L.O.V. Music Group
Reżyseria świateł: Bartosz Nalazek
Choreografia: Ramona Nagabczyńska, Karolina Kraczkowska
Asystent reżysera: Marcel Osowicki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz