sobota, 27 sierpnia 2022

Ostatni skok - Małgorzata Rogala, czyli różne oblicza pożądania

W zanadrzu dwa niezłe kryminały i thrillery, ale zostawię może jeden na wrzesień, a o drugim lada chwila. Siedząc w domu na zwolnieniu i wściekając się, że nie mogę nigdzie wyjechać, mam przynajmniej tą korzyść, że lektury idą szybciej. Zwykle biorę coś starszego z półki i równolegle z czytaniem papieru odpalam ten sam tytuł w wersji audio - choćby przy zmywaniu lub przed snem, zawsze to rozdział do przodu. Zaległości tyle, że starczy na lata. Dziś więc o jednym z takich czytadeł, które udało się połknąć w pół dnia.
Nie znam za bardzo twórczości p. Rogali więc nie wiem czy dwie policjantki prowadzące dochodzenie w Ostatnim skoku, gdzieś jeszcze powrócą, ale byłoby to całkiem sensowne rozwiązanie, bo tworzą ciekawy duet. Bardziej doświadczona, trochę oschła nadkomisarz Michalina Czaplińska oraz świeżynka Zofia Maciejka, którą rodzina za wszelką cenę chce zniechęcić do zawodu, widać że się polubiły, dobrze im się pracuje, więc nic tylko podsuwać im nowe sprawy.
Tym razem trafiły na coś bardzo medialnego i sensacyjnego - kradzież diamentów o ogromnej wartości, dobrze zaplanowany skok, choć nie do końca wszystko poszło zgodnie z planem, bo nie tylko był świadek, ale i pojawił się trup. Sprawca wykazał się niezłymi umiejętnościami akrobatycznymi, więc podejrzenia w naturalny sposób kierują się wobec osób, które uprawiają alpinizm lub pracują w cyrku. Tylko gdzie dowody? I czy przypadkiem ta sprawa nie łączy się z innymi kradzieżami diamentów, które w dziwny sposób urwały się przed dwoma laty? Sprawca powrócił do miasta? Co się takiego wydarzyło, że przez dwa lata był mniej aktywny? Pytań sporo i śledztwo nie należy wcale do prostych. Czytelnik będzie miał łatwiej, bo równolegle prowadzony w środowisku cyrkowym, będzie dostarczał nam trochę tropów, ale to nie będzie tak, że wszystko dostaniemy na tacy. Mimo braku jakiegoś większego napięcia, czyta się dość przyjemnie - elementy są rozłożone dość klasycznie, nie ma zbędnego zaciemnienia i kombinacji. Ot lekka lektura z intrygą kryminalną i całkiem sympatycznymi prowadzącymi śledztwo. A jeżeli ktoś lubi sztukę cyrkową, będzie miał fajne tło w bonusie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz