sobota, 27 listopada 2021

Szkoła, czyli podmiotowość czarnych kwadratów

Nowy muzyczny spektakl Teatru Młyn już po raz drugi dostępny online - kto zdąży to dziś ma czas do 20.00 albo musi czekać na kolejną okazję. No i oczywiście może iść obejrzeć na żywo.
Tym razem Natalia Fijewska-Zdanowska dotyka kwestii chyba dość dla nas wszystkich aktualnej, czyli edukacji. I choć czyni to raczej od strony nauczycieli, pośrednio tak naprawdę zdajemy sobie sprawę, że rzecz dotyczy również dzieci. Jeżeli bowiem ci, którzy mają z nimi pracować, są pełni frustracji, niespełnieni, wepchnięci w ramki nakazów i zakazów, to nie będą w stanie pomóc w ukształtowaniu młodych umysłów, by one były wolne, otwarte, poszukiwały prawdy.
Miniaturowa forma, chwilami trochę groteskowa, pozostawia w głowie kilka ciekawych refleksji. I za to właśnie lubię przedstawienia tego zespołu. Pomiędzy scenami i kwestiami bardzo trafnymi, niejednokrotnie coś mi tam zazgrzyta, jakby kompletnie nie pasujące, infantylne, może nie jest idealnie również w samym wykonaniu (szczególnie wokal panów), to jednak nie jest najważniejsze. Sam bowiem pomysł, forma, chwilami bardzo trafne obserwacji (nawet błyskotliwe jak z tymi czarnymi kwadratami, które jedynie słuchają wykładu), daje na tyle dużo satysfakcji, że wolę czasem to niż 5 innych, niby bardziej dopieszczonych spektakli. Tu bowiem zawsze wyczuwa się jakąś prawdę życiową, nawet jeżeli ona jest trochę przerysowana.

fot. Rafał Latoszek  


I tak jest i tym razem. Absurdy systemu szkolnictwa, w który wchodzi młody nauczyciel, nie rozumiejący wszystkich zasad regulaminów, zapisów, przepisów, nie akceptujący tego że "nie wolno". On ma głowę pełną pomysłów, jest pełen zapału i pyta o dzieciaki, bo chce zaproponować im coś dla nich atrakcyjnego. Pozostali nauczyciele już dawno wydaje się, że porzucili swoje ambicje i pomysły, godząc się na to, że ich zadaniem jest jedynie prowadzić materiał zgodnie z wytycznymi, nie przejmując się tym, czy interesuje on odbiorców. I tak to się ma kręcić.

Gorzki to spektakl, mimo tego, że chwilami przerysowania mogą wywoływać uśmiech na twarzy. Raczej smutny, ale ważny. I to obraz szkoły dotykający nie tylko samych problemów pracy w dobie pandemii, lecz samej istoty tego systemu.
Aktorsko i wokalnie najlepiej wypadają panie: Zuzanna Fijewska-Malesza w roli wypalonej polonistki i Agata Kołodziejczyk jako dość przerażająca sekretarz szkoły. Z musicalowymi miniaturkami Teatru Młyn zawsze jest tak, że muzycznie nie wszyscy wypadają idealnie, nie chodzi jednak mam wrażenie tu o dążenie do perfekcji, a raczej o to, by widz miał odrobinę zabawy i by przekaz był podany w trochę lżejszej formule.
Zobaczcie zresztą sami wbijając na profil teatru na FB lub Youtube. Poniżej macie linki:
https://mlyn.org/portfolio/szkola/ 

https://www.facebook.com/events/275256944335795

TWÓRCY SPEKTAKLU
Scenariusz i reżyseria: Natalia Fijewska-Zdanowska
Obsada: Jarosław Boberek, Zuzanna Fijewska-Malesza, Agata Kołodziejczyk, Tomasz Marczyński, Bartosz Mazur, Joanna Żółkowska,
oraz Grupa Teatralna Woda na Młyn w składzie:
Dominika Cierplikowska, Małgorzata Gawrońska, Artur Grendzicki, Paweł Kuhn, Kalina Malesza, Magdalena Mickiewicz, Katarzyna Sadurska
Muzyka: Filip Dreger
Kostiumy i scenografia: Marianna Lisiecka-Syska
Zdjęcia: Tomasz Suski
Dźwięk: Irena Suska
Realizacja i montaż: Aleksandra Panisko
Realizacja świateł: Przemysław Scholl
Mix i mastering: Przemysław Scholl
Grafika: Dominika Cierplikowska
Produkcja: Zosia Bardzińska
Realizacja: Fundacja Artystyczna MŁYN, dzięki wsparciu Miasta Stołecznego Warszawa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz