![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeXXjw_9HpTwuIHAQ_E_-4Bsu3lyDckmRuDk3NDCXORb61dZYm6BDaYRVdi4gOzC4eKIsnPbp8K3U8fPIFLHfmSDcZB-aqBLKJ2ZcPFPI65H4W_GeJJIJlzlprxQ5Zxrq8j77K5H4SGNYG/s320/received_1169472706766053.jpeg)
Wracamy w region, który kiedyś już "liznęliśmy" (kto ma ochotę niech zajrzy tu), już jednak wiemy, że będziemy do niego wracać, bo jeszcze wiele przed nami, lista jest dłuuuga, a niektóre miejsca odwiedzone chcemy zaliczyć raz jeszcze. W dobie koronawirusa niestety wiele rzeczy jest mocno ograniczonych (wszystkie atrakcje ekstremalne) lub nie starczyło na nie czasu. Ale po kolei.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdzdM-_C9h3xJmw6FRORlB7WCNirWCIMV_iXAKUtY6M3BAeMs42BNohyphenhyphennWynZmwSLbWi2h-4SFR876Ig-jcG5V3lBEAcyK9dIk9upA42tYTmJdv5jCz9eOCTKnxk-Y19ivW5sLqwG5JVR0/s320/received_661099874751921.jpeg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIn3fEY_qobT2Rk6WDZOCOAmY09fQL8zVr33N08AF9QTQC4HCKeZbKzWmWccJ5vUM_izK-gcjsN5v93QELMACF3y8Lez3M4Wm00O_xoAt13LCQe3NP4gxkao18Jwk-sCt0hz2jzl4m5nlb/s320/20200804_122404.jpg)
Złoty Stok - w sezonie warto szykować się, że wizyta potrwa sporo - nawet do 4-5 godzin, bo wszędzie musicie czekać na przewodnika. I lipa z naszych planów. Sama kopalnia całkiem fajna, na pewno warta odwiedzenia, dużo na pewno zależy od oprowadzającego i jego talentu gawędziarskiego. Czy ciekawiej niż w odwiedzanych wcześniej kopalniach srebra, czy soli? No raczej nie. Mimo wszystko nie żałujemy. A po drodze na kwaterę jeszcze rzut oka na kłodzką twierdzę, mimo że pogoda nie sprzyja.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhE4iUM-z9tl1VyWHdCwGtVtZYeSP8jBIolk3pWBuK1CRkWVWLjhYAC4yGt4dgRF0ILtJP92qrHHYUMiq51wWZ7k6b5VPa7QRZRoBA0yT_FlILmkn4APnp_EsZNb2s_vxe6bUeI_ix_44H5/s320/20200804_204249_HDR.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCLkJYyjqvTvBNeY3dXahnXKyhDw5NoHm5LtH1o7hx4ViQb5jpUuUG0r6PUjxwzL6g85LFL3YvFvhooTA_-E-IoTIFlj-J5ALOJaHehkC0q6_XrwfP3jr9plfcCYWNxt2a__J2wIUza9BM/s320/received_328130081705177.jpeg)
Temat rzeka - serpentyny ostro w górę i w dół, wąsko, miejscowi, którzy nie przejmują się tym, że chcesz jechać bezpiecznie, jazda przez małe wioski, remonty, no i drogi, które nie zawsze się łączą, więc krążysz kilometrami.
Doświadczyłem tego najmocniej próbując się dostać do Osówki, położonej w dolinie, gdzie dotarcie może być niezłą traumą dla mniej doświadczonych kierowców. Jak się minąć na drodze, gdy mieści się na niej jeden samochód, a po bokach masz albo rów, albo przepaść? A wszystkie drogi dojazdowe wyglądają tak samo. Za to samo centrum jest w miarę nowoczesne i dobrze zorganizowane. Pierwsze spotkanie z kompleksem Riese dla nas wszystkich było niezłym wstrząsem - to robi kolosalne wrażenie! I chcemy zobaczyć pozostałe fragmenty!
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJwTInGGYS2Kbr1xB2yarS4TV7qwRM9FPMyu46Nwfycjs0UP3khDR90vAk9lHf8e06JzHprwIFl8Q0Z6qie-bD-JPQFlgaK3PnDuRZEJwfdnootGzkCroJEz6rZeTFpqiy-GRkNzxLSLad/s320/received_290510432230264.jpeg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6qM7c219luHZFfKwMHOq1eJiDgeZScspirbuFns2CdxiqbPlfpDQ5XGEpN8u6hiLqJfrBKJA0fBVmX3n2uTyZMZvJ_kc4NN-U_qta0MpWFMxI3jsJVt_R1NKri100SXJ77vc6Y7FI-XZ5/s320/received_294986245111341.jpeg)
Znowu jednak czekanie na grupę - wakacje sprawiają, że lepiej rezerwować sobie różne rzeczy online. Bo tego dnia starczyło nam jedynie jeszcze na Twierdzę Srebrna Góra. Jak dla mnie nic wielkiego, ale widoki stamtąd cudne.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrQQnRsTJsiXMWVYaKqY766CiB3hAhK7HhLLahngMYAen_rdxk3Vu0QKFV-oKYRTR2SAkLCxf9WpMuc9es2ffZTXzxuH-hq9ePI5ChbNnPFQHhfXtiZjjn6ntsD8IgbVELMD8F9vB0P_ZS/s320/20200806_125159.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-eaG_zcQ-7EWP2-Cq8V3RBsbf18mViIfUFv9RpELdN359LYeT64BOJOvr3GHW-GPlTsdA3YiaHZuIwKMbO0EHnOJckbSKw26OmkrVX6-MMVbgYAJ6TQZ2OBe0VAM_SHbgNJF-KmpU5_-p/s320/received_292431798656366.jpeg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1zDOyIpY3VqahHEJfr-r93XGnVzVPBQgZX3YDs8UqyBAiX0Nvu9y0E_ahy2oQbE56-B0JdkEzNzz8ku600jPhI5iUdl7tHMD7CA5Nco5fpXxZZdHdieUsQ_znrmuncL2lM9GDUyn_HAln/s320/received_340014014064153.jpeg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoNIjHruY7ygw2NXtpHuYPJDjDadxvLbTVr6mrFbEUI0UrllTd8VOYEg0ZMZUq5q_ms-D-ZOEnjAaJbN7sfIVHLIOhSAtuUXUKX0lBlRt7XzI5uRgAEnSiKKAvYP3hdAZEt05-R77H_JM-/s320/20200806_174024.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2WmBMsnGlhggtdoGJDQGrp5RuNHTlB2jisW_J15LTDIQ8jCY9rZfMfxKb8W8OYnJ6_FzT2s5IZplThx_Qu8b5ODKfsuazJMnXsuyfDuiBQndz07lyyRUXVUXIkl_ucWwcSf6VTkzxSnYG/s320/received_223620365590866.jpeg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMn5celdkYhYHGkMbfNbhQepPQ_Bzz6s-mKl2mgPct_pdhl_Gzz6HYpLocWisOa6Z-_-0rGsqrXKegHeI0kM6EtDdZW0GaBKEbCzhI5NkX8WRxDNszM63OWhILWoRU_TUuwl1C6oJMQnFr/s320/received_221408542512866.jpeg)
Czwarty dzień był ostatnim, niby zaplanowanym na powrót, ale przecież została nam jedna z największych atrakcji okolicy - Zamek Książ. I może to aura, która pozwoliła na ładne foty, może szczęście, że nie musieliśmy długo czekać, a pomysł na indywidualny przewodnik audio sprawdził się idealnie, to miejsce chyba zapamiętam z całego wyjazdu najbardziej. Wnętrza może i ubogie, ale pomysłowo wykorzystane, niektóre sale robią duże wrażenie, a ogrody, samo położenie zamku, sprawiają, że to perełka warta zobaczenia i to nie raz.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjg92T-3elXM2PS-5eUo3nQYutvnUSVLzW79IJ2IFVnZhOygMCdbiMTuR0YeFoXXW717ww8ZTJW4mpF3Ev11np37tZlfuh2RLuNT7kIQmjsKwXwUujRfruhSMMQqlerMeUZgrlh1C_yHRRg/s320/received_294183745016256.jpeg)
Patrzcie sami.
Nawet różnorodność stylów, pewien miszmasz nie przeszkadza. A historia rodziny Hochbergów ładnie połączyła kilka miejsc wcześniej przez nas odwiedzanych.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibOlYIdv-zVkls-21AtevTWBDlFSo3XxxcOmJ_ITZfEGHciKWNPEml2KMPHPtUf5VhRNVSOxDirO5Djy47s4bOfpcMlSeBZzPD76JZShxwpUHiag2GPH6ByM3A3MSmblsf4L5W4N4JQR8e/s320/received_973877083047137.jpeg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRwbbWw-LojPVL9BsnZRYwrpICdIiCqaDFXR7fu5xW3Hj5Gdm0dQwwDUecIIRm2tMR_qYyhn_1GDuXoJf63KMgi0IF3wO8Sjl6YNTcv9ZCV1ZU8EZWnIOVLw59VHRUS5HT_CksNej4iwC_/s320/received_780407126105236.jpeg)
Do listy za to dopisaliśmy Pszczynę :)
Urlop skończył się aż za szybko, mamy jednak nadzieję, że jeszcze w najbliższym czasie uda się znów wyskoczyć w Polskę. Może znów na Dolny Śląsk?
A ja łapię ostanie chwilę przed powrotem do biura. 24 godziny nad jeziorem Białym, czyli skoro pod zupełnie inną granicę był szalony, jakże jednak miły to był czas.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpf6S82bE83fTG5UqawooERnzqCaKKmKdE1aIsD6hU0WONCkHnjIo1yMe-zZifUqFu8vHQORGV-Ej7RNe4XiUYptd70njl3pEYfxx43n7appdjDCJjKaP9GdITg0MdKX7fh5aMbh91ocr8/s320/20200808_125212.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtBvlOlL4U2a3mRMIDG7N6EgXp4NayVhpncYiMhrkj7nx8awU9JlcyLj3dhaaKx-ZZQx-OJDrGMWLdoBhHBIshdJ9CmgOGh7_EzSFFt7eW5x-5N6bhif73dKlskWHEuH8AHy911COpix_c/s320/received_2984994141627859.jpeg)
Nie trzeba mi wyjazdów na drugi koniec świata. Skoro lepiej nie ryzykować, ja nie będę marudził. W Polsce mam jeszcze tyle do odkrycia. I tak niewiele czasem trzeba, żeby się cieszyć pięknem chwili. Ciszą. Spokojem. Bliskimi. Przyjaciółmi. Przyrodą.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY0WHrlbbq2c3pcGkSuO4AldqKEBNsKM07eUIQEG2vlaVooani6_KvjUJiRqAJobVmtUmYCk-h02eD3PJTvA6JoX8pzl1DhsnqmnvNy-Pi_Dq5DY2dlWlvSeVbxAubarHlUfJjjnb9vgQk/s320/received_326229942081569.jpeg)
Ja również polecam 😊 Ładne zdjęcia, na pewno zdolny ten fotograf 😂🙃
OdpowiedzUsuńPewnie w genach odziedziczyl
Usuń