Bartosz Szczygielski Serce Wyd. W.A.B. 2019 416 stron |
To na dziś kolejny thriller. Tym razem męski, krwawy, brutalny. I nie chodzi bynajmniej o akcję, o jakieś gangsterskie porachunki itp. U Szczygielskiego to nie tylko ci "źli" są w stanie dokonać czegoś ekstremalnego. Wszak każdy ma jakąś swoją wytrzymałość i jeżeli otrzymuje wciąż ciosy, to w którymś momencie może mieć dość i będzie w stanie rzucić się na oprawców, nie licząc się z konsekwencjami. I o tym między innymi jest "Serce". O bólu tak dużym, że nie ma już chęci do życia, do robienia planów, no chyba że dotyczą one zemsty na tych, którzy ten ból zadali.
Powracają bohaterowie poprzednich tomów, a Szczygielski funduje nam mocne zakończenie trylogii pruszkowskiej. Może bardziej przewidywalne, klarowne w odróżnieniu od poprzednich tomów, ale mimo wszystko trzymające w napięciu. Gabriel Byś i Kaśka Sokół oficjalnie są martwi, ich egzystencja na pierwszy rzut oka jest wegetacją, ale każde z nich czeka na okazję, zbiera ślady i dowody, by wreszcie rozegrać własną grę. Nie będzie to łatwe, bo też i nie wiadomo komu można zaufać, przyzwyczajeni są jednak działać na własną rękę, na zasadzie samobójczej misji. Były glina i była prostytutka pozornie zobojętnieli na wszystko. Może jednak jakaś resztka człowieczeństwa się w nich jeszcze tli.
Pruszków (moje okolice) wraz z przyległościami w tej trylogii to miejsce, w którym dużo dzieje się mało przyjemnych rzeczy, o których ludzie bardzo często nie zdają sobie sprawy. I pewnie niestety tak też bywa w rzeczywistości, bo policji trudno jest wejść w niektóre środowiska, by rozwalić coś od środka (np. handel prowadzony w Wólce Kosowskiej). U Szczygielskiego wyprawa do pracy może być niczym podróż wgłąb piekła, bo nie wiesz co cię może spotkać. Narkotyki, handel kobietami, dziećmi, korupcja policjantów - czego tu nie ma. Całość ma świetny klimat - mroczny, brutalny, więc pewnie nie wszystkim przypadnie ta lektura do gustu, niemniej polecam gorąco. Oczywiście trylogię trzeba czytać od początku, czyli od "Aorty"!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz