Kiedy siadamy w fotelu w oczekiwaniu na spektakl w ciemności
sceny błyszczy delikatnie dekoracyjna kotara. Taka, która zazwyczaj
towarzyszy ważnym wydarzeniom czy galom. Nie ma się co dziwić, ten
monolog został napisany na siedemdziesiąte urodziny Krystyny Jandy:
Wielkiej Aktorki, Wspaniałej Reżyserki i Dzielnej Kobiety. Kiedy snop
światła pada na scenę w jego kręgu staje ONA, ubrana w elegancją suknię i
swoim charakterystycznym głosem zaczyna opowiadać swoje życie.
Opowiada
o swoich rodzicach i skąd pochodzi. Opowiada o swojej młodości i szkole
teatralnej. Wspomina profesorów, koleżanki i kolegów, swoje początki w
filmie i na scenie. Opowiada o swoich mężczyznach i swoich dzieciach.
Wspomina niezastąpioną gosposię i reżyserów. Snuje opowieść o stanie
wojennym i o tym jak była wówczas traktowana. Z nostalgią wspomina tych
co odeszli, z czułością mówi o tych co przy niej trwają. Mówi o tym jak i
dlaczego powstawała Fundacja Krystyny Jandy na Rzecz Kultury. Mówi
dlaczego ma na imię „Krystyna” i skąd się wzięła nazwa „Teatr Polonia”.
Opowiada anegdotki zza kulis i śmieszne przygody przy budowie teatru.
Opowiada o aktorach, reżyserach, ale i o zwykłych ludziach, którzy coś
wnosili do jej życia.
fot. Katarzyna Kural-Sadowska ze strony Teatru Polonia |
Kiedy w smudze światła oprowadza nas po swoim życiu, pozwala nam poznać innych aktorów, zadumać się nad tymi co odeszli, uśmiechnąć do przyjaciół, którzy niekiedy powodują zabawne sytuacje, to ma się wrażenie, że siedzi się z nimi w garderobie, przy stole, odpoczywa na plaży czy oddaje cudzy rower zagarnięty przez roztrzepaną przyjaciółkę. Jednak niekiedy te opowieści nie są przyjemne, choć i w nich zdajemy się uczestniczyć: represje stanu wojennego, przesłuchania, lęk o bliskich i przyjaciół.
Stojąc przed nami mówi, że jest zwykłą kobietą. A ja, słuchając tej opowieści myślę, że jednak nie. Ta kobieta nie jesteś zwykła. Wie czego chce, dąży do celu ciężką pracą i mnóstwem wyrzeczeń. Jest często zmęczona, ale jednocześnie dumna z siebie. Jest inteligentna, szczera, dowcipna, odpowiedzialna, przyjacielska, ale i bezkompromisowa. Codziennie daje radę choć lat przybywa. Z całego serca życzę zdrowia, spokoju i uśmiechu w codziennym życiu. I zapewne nie ja jedna.
Polecam.
MaGa
Teatr Polonia – My way
Tekst, koncepcja, reżyseria, wykonanie: Krystyna Janda
Reżyseria światła: Rafał Piotrowski, Waldemar Zatorski
Kostium: Tomasz Ossoliński
Asystentka ds. scenografii i kostiumu: Małgorzata Domańska
Konsultacja muzyczna: Janusz Bogacki
Realizacja dźwięku Michał Cacko
Producent wykonawczy: Rafał Rossa
Trąbka: Jerzy Małek/Ignacy Wendt
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz