Okazuje się, że styczeń powoli się kończy, a ja mam materiału już na kolejny miesiąc i wciąż problem w jakiej kolejności publikować... Plany wciąż modyfikuję, więc na najbliższe dni obiecywany już jakiś czas Koniec Marty Hermanowicz, dwa niezłe seriale, dwa spektakle, dwa komiksy, fantastyka, a poza kryminałami na pewno jeden dobry reportaż.
Dziś o czymś w miarę lekkim, ale już jakiś czas czekającym na notkę, a że to trzeci tom, to dobra okazja by domknąć cykl, bo pisałem też o wcześniejszych tytułach. Całość poszła za datek do puszki na WOŚP więc przyniosła dodatkowy owoc.
Magdalena Kordel ma swój styl, czytelniczki które kochają jej historie, więc każda jej powieść jest wyglądana z dużymi emocjami. Gdy jest to cykl - po prostu przyjemność jest rozciągnięta w czasie, trochę jak w serialu. Tak też zbudowana była narracja - pierwszy tom i zawiązanie akcji, w drugim ku mojemu zaskoczeniu mocno sięgnęliśmy w przeszłość, dzięki czemu mogliśmy lepiej poznać bohaterkę i zobaczyć co ją ukształtowało, trzeci zaś ma przynieść zakończenie różnych wątków i oby szczęśliwy finał.
Po burzliwym rozstaniu z Janem Konstancja wraz z Tosią ruszają w podróż do Wilczego Dworu. Niestety okazuje się, że na drodze napotykają spore trudności, więc ich powrót się odsuwa w czasie, a tymczasem w majątku narasta atmosfera zagrożenia i nieszczęścia. Bez dziedziczki, trudno im podejmować jakieś radykalnej ruchy, wyglądają jej więc z dużym niepokojem.
Czy zbliżające się Boże Narodzenie będą mogli spędzić razem, w poczuciu bezpieczeństwa i z oddechem ulgi? Żeby odkryć wszystkie sekrety i rozwiązać problemy trzeba nie tylko determinacji, ale i sprytu, odwagi, by bez lęku podejmować nawet najbardziej trudne decyzje. Znamy jednak już tą kobietę na tyle, że wierzymy iż sobie poradzi. Zbudowała wokół siebie wąski krąg ludzi, którzy są nie tylko zatrudnioną służbą, ale i lojalnymi przyjaciółmi, którzy gotowi są dla niej skoczyć w ogień. Dbając wcześniej o ludzi, teraz może zbierać plony swojej dobroci.
Młoda dziewczynka, którą zaopiekowała się Konstancja wniesie tu sporo życia.
Chmury i wyglądające zza nich słońce - jak to w życiu. Nie zawsze jest słodko i nie wszystko się udaje, należy jednak szukać rozwiązań, które chronią najbliższych, ich przyszłość, a koszty wydają się sprawą drugorzędną.
Sporo się dzieje, czyta się więc to błyskawicznie, a że sekrety zostają odsłonięte, wątki pokończone, to i wreszcie można poczuć pełną satysfakcję. I ewentualnie sięgnąć po inny cykl :)
Sympatyczne czytadło - tylko czytajcie w kolejności! Zawsze możecie zerknąć co pisałem o poprzednich tomach w spisie przeczytanych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz