piątek, 30 sierpnia 2019

Zamrożone płomienie - Jens Henreik Jensen, czyli nigdy nie lekceważ przeciwnika

Trylogię z Nielsem Oxenem łyknąłem błyskawicznie i nawet cieszę się, że nie robiłem dłuższych przerw pomiędzy tomami. Dzięki temu napięcie jakie Jensen zafundował czytelnikom było jeszcze bardziej odczuwalne. Jeżeli tylko macie ochotę na zerknięcie co napisałem o poprzednich tomach, zerknijcie to listy przeczytanych. Były żołnierz duńskich sił specjalnych, facet który pragnął świętego spokoju i uciekał od świata, został na siłę wciągnięty w wydarzenia, w których każdy inny by się pogubił i zginął. Włączony w śledztwo w sprawie morderstwa nie tylko doszedł do prawdy, ale i wyczuł że gra idzie o dużo większą stawkę. Stał się niebezpieczny dla tych, którzy stali za zleceniem morderstwa i jak się okazało ich ręce sięgały bardzo daleko. Miał zginąć.
I przeżył. A teraz powraca, nie tylko pragnąć zemsty, ale przede wszystkim przywrócenia swojego dobrego imienia - jako oskarżony o morderstwo, musiałby całe życie się ukrywać.
Tylko czy jeden człowiek da radę przeciwstawić się potężnej i w dodatku tajnej organizacji, na której czele stoi ktoś nie tylko bogaty ale i wpływowy? 
Nielsen wie że sam nie da rady, prosi więc o pomoc tych, którzy w tej historii już doświadczyli zemsty Danehofu, tracąc pracę, całe swoje życie, zmuszeni do milczenia. Teraz łącząc siły będą mogli krok po kroku spróbować zbliżyć się do tych którzy na nich polowali. Jensen zadbał o to, by czytelnik wciąż nie był do końca pewny tego kto zdradzi, a kto okaże się wsparciem dla Oxena. I to jest tu fajne - nie wszystko idzie im tak jak planowali, a ci którzy mieli ich gdzieś doprowadzić, czasem po prostu znikali usuwani przez organizację, która wydawała się wciąż być o jeden krok z przodu.
Zamrożone płomienie podobnie jak cała trylogia to niezłe połączenie kryminału i thrillera sensacyjnego z odrobiną polityki w tle. Przyglądamy się zarówno jednej, jak i drugiej stronie konfliktu, śledzimy przygotowywane przez nich plany, czując że tym razem nikt nie wycofa się z pola walki. I finał tego starcia naprawdę jest wyborny!
Polecam całość, a sam pewnie będę rozglądał się za innymi cyklami tego autora.


1 komentarz:

  1. Ostatnio mnie taka fabuła bardzo interesuje, ale ponieważ do książek tego typu nie mam specjalnie dostępu więc szukam jej w filmach i coraz bardziej się wciągam...niestety kosztem czytania...

    OdpowiedzUsuń