czwartek, 11 lutego 2021

30 srebrników, czyli szkoda że nie bardziej serio

Dawno nie widziałem nic tak dziwnego w serialu. To znaczy, źle - widziałem, ale wciąż odkładam pisanie o jeszcze dwóch serialach, które wzbudziły we mnie tak duże pomieszanie, że nie wiem czy uznać je za kicz i machnąć ręką, czy jednak docenić pomysłowość i zabawę znanymi motywami.
W tym przypadku twórcy dodatkowo rozgrywają jeszcze wątki satanistyczne, więc nie każdemu to podejdzie, warto ostrzec, że im dalej tym robi się bardziej obrzydliwie, dziwnie i dosadnie. Z czym więc mamy do czynienia? Z poważnym podejściem i zmieszaniem horroru, wątków fantastycznych i religii? No nie, bo jest zbyt groteskowo. A znowu na lekki film, który jest przygodową zabawą z magią i motywem walki dobra ze złem (jak Mumia), jest tu za dużo krwi i okropieństw. Już sama czołówka może przyprawić o ciarki - ta muzyka, te sceny krzyżowania i wieszania się Judasza... A potem oglądasz i mówisz sobie - no nie, tego nie da się traktować zupełnie serio, oni sobie jaja celowo robią z motywów znanych z innych filmów. Nie przejmują się brakiem konsekwencji, tym że wszechmocne wydawałoby się zło, musi się często wycofywać w każdym z odcinków, by na chwilę bohaterowie mogli odetchnąć, ale wciąż szykują coraz bardziej ohydne ataki, które obejmują powoli całe miasteczko.


Czemu ta właśnie trójka ma stanąć do walki o losy świata? Przypadek? Czy jednak na burmistrza i na panią weterynarz, w której się skrycie podkochuje, całe zło ściągnął ksiądz Vergara, który ukrył się w ich miasteczku? Od lat ma wiedzę o tym, że na świecie jest wielu wyznawców szatana szukających różnych przedmiotów, w których ich zdaniem jest ogromna moc, bo były wykorzystane do zadania bólu, czynienia zła, czy zdrady Boga, jak 30 srebrników uważanych za największy artefakt, dzięki któremu mogą oni obalić kościół na ziemi. Ci ludzie są nawet wśród ukryci nawet w Watykanie, tworząc bardzo silne ugrupowanie, a odwołując się do ciemnych mocy, ich władza nad zwykłymi ludźmi wydaje się olbrzymia. Czy więc trójka ludzi, nawet jeśli wśród nich jest ksiądz, który ma doświadczenie bycia egzorcystą, może powstrzymać taką siłę? Zwłaszcza, że z początku nawet nie uświadamiają sobie z czym mają do czynienia, ze zdumieniem odkrywając fakt, iż nawet bliscy mogą stać się narzędziem szatana.

Szalone zupełnie to wszystko, a im bliżej finału tym jest mroczniej i więcej przemocy, zło też staje się coraz bardziej triumfujące. W tym wszystkim czuje się jednak raczej zdumienie na pomysły scenarzystów, a nie jakiś wielki strach - w sumie to chyba stanowi jakąś oryginalność tego serialu, bo świadomie przekraczane są granice groteski. Pająki z głowami ludzi, ożywianie trupów, obdzieranie ze skóry czy kąpanie się we krwi to tylko drobne przykłady tego co może przyjść twórcom do głowy. poważne sprawy jak zwątpienie, czy uleganie własnym słabościom, czy lękom, giną w zalewie dość kiczowatych scen. Przesadę i przerysowania czuje się na każdym kroku, nie da się więc tego traktować zupełnie serio. To trochę jak parodie horrorów, gdy bohaterowie popełniając wszelkie możliwe błędy, zachowują się irracjonalnie - tu jest podobnie. Albo więc pokocha się te klimaty albo ich nie strawi.
Co gorsza - wszystko wskazuje na drugi sezon, a skoro tak, to pewnie Hiszpanie pojadą jeszcze bardziej po bandzie... Wtedy już chyba sobie daruję.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz