środa, 6 września 2017

Piąta fala, czyli kameralna katastrofa

Moda na ekranizacje powieści S-F dla młodzieży trwa w najlepsze, ale chyba twórcy wybierając kolejne powieści, idą już na łatwiznę i nawet nie przejmują się specjalnie tym, żeby włożyć w swoje dzieło trochę życia (i pieniędzy). Sam tytuł, jakaś młoda gwiazdka i odpowiednia reklama z plakatami ściskającej się pary ma wystarczyć? Ej, no bez jaj. 

Film katastroficzny, w którym sceny pełne rozmachu kończą się w piątej minucie filmu to dość dziwna historia, sami musicie przyznać, nawet jeżeli z góry założona jest kontynuacja i nie musimy mieć super spektakularnego finału. Wszystko można zatem streścić w kilku zdaniach na wejściu: nadlatują kosmici, zsyłają plagi (fale), które dziesiątkują ludzi, a gdy już na ziemi pozostały niedobitki nadchodzi coś jeszcze straszniejszego niż zarazy czy powodzie. Oto okazuje się, że kosmici potrafią wcielić się w ciała ludzkie tak idealnie, że trudno ich rozpoznać i zaczynają polowanie na ocalałych. Nikomu już nie można ufać i twoim najlepszym towarzyszem ma być po prostu karabin. A jak się pomylisz i zabijesz drugiego człowieka? Mówi się trudno, ważne że ty żyjesz. 
I nie zastanawiaj się po co i jakie masz szanse, że przeżyjesz kolejny dzień. A nuż uda się nawet znaleźć jakąś bratnią (hmm no dobra z bratem się nie pocałujesz ani nie prześpisz) albo po prostu życzliwą duszę, z którą będziesz mogła dalej poszukiwać zaginionego braciszka. W końcu choć bardzo się starasz być dzielną, jesteś tylko nastolatką, więc jakiś przystojniak, który cię będzie chronił się przyda, nie?Ani to jakaś wciągająca akcja (bo przewidywalna), ani też robiące wrażenie postapokaliptyczne dzieło. Bohaterka biega po lesie, najpierw sama, potem w towarzystwie, widzi sporo trupów i czasem ktoś tam przemknie za drzewami lub przeleci nad nią dron. A jak się robi romantycznie, to mi już ręce opadają. Kogoś to przekonało? Komuś się ten wątek podobał i wydawał się naturalny?
I tyle. Cała reszta nawet jak się jakoś trzyma kupy, to nie robi specjalnego wrażenie i jest trochę z boku. 
Darujcie sobie po prostu tą produkcję. 


**********

Wróciłem ze szpitala, pora więc wrzucić opóźnione losowanie książek...
Wakacje się skończyły, ale zdaje się, że pomysł się spodobał, więc będzie ciąg dalszy i to już pewnie w najbliższy piątek.
Może nawet te same pozycje się pojawią, które mi zostały? Się zobaczy. Szczegóły wkrótce.

A teraz to na co czekacie. 9 książek do wyboru, zwykle losowałem z nich jedną, a teraz polecą do Was aż dwie.

Martwa Dolina poleci do: danonk (a były chętne tylko 3 osoby)
a Tak sobie wyobrażałam śmieć do: kki
Gratulacje!

Nowości książkowych sporo, w czytaniu też trochę nadrobiłem zaległości, więc spodziewajcie się, że i w konkursie coś ciekawego się pojawi. A któryś z tych tytułów, które zostały Waszym zdaniem koniecznie musi znaleźć się w nowej puli?

Ach coś muzycznego. Może klasyka


7 komentarzy:

  1. Świetnie, że już jesteś poza szpitalem! Czekamy na recenzje przeczytanych książek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pierwsza to Grzesiuk, reszta się szykuje :) Najpierw jeszcze serial i parę uzupełnień, bo muszę dziury pouzupełniać

      Usuń
  2. Cieszę się że w końcu wróciłeś ♥ Z puli chciałabym żeby zostało Przeczucie ^^ Ta książka kusi :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje dla wygranych. 👏 Ja nadal obstawiam "Królestwo za mgłą". 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jeszcze nie wiem czy ta wejdzie w skład nowego pakietu i trzeba się będzie zgłaszać od nowa. szukam pomysłów. Szczegóły po 12

      Usuń