![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsFgTGYe2slWwkyGRvecpyFkxg4yYUWUyZ1bfJcl60g0u69E1ImbeZTy-PdWvEfc8kua344fYgS4b0cJTaKQnZI9O999F1_R1c0Bor6fxJg5U5RjWTo1ri-XFZQvwpDRtCudAfr2sxKu5n/s1600/7763168.2.jpg)
Ponieważ dzięki Anieli chyba będę miał okazję obejrzeć parę seriali, do których dotąd nie miałem dostępu, pora uporządkować trochę zaległości, żeby robić miejsce na kolejne wrażenia z wieczorów serialowych. Wiecie że zaczęła się emisja drugiego sezonu Top of the Lake?
A zanim serialowo: czy kojarzycie taką rolę Deppa?
Westworld. Chyba niewiele rzeczy jest mnie w stanie zaskoczyć, ale to co wymyślili twórcy tego serialu zasługuje na olbrzymie brawa. Rozmach, złożoność tej historii, jej klimat, sprawiają, że to jedna z lepszych rzeczy jakie widziałem w tym roku. Dziki zachód i Sci-Fi? No takiego połączenia już dawno nie było. Do tego obsada, radocha z rozgryzania kolejnych tropów. Kto przybywa do tego świata i z jakimi zamiarami?
Centrum fabuły to park rozrywki. Nie byle jaki park. Wielohektarowy, dopracowany z najmniejszymi detalami, tyle, że zamiast aktorów w tych dekoracjach masz androidy, które wiernie, dzień w dzień odgrywają tę samą historię i swoje role. A ty, przybyszu znudzony tym, że już wszystko widziałeś, możesz poczuć się jak na prawdziwym dzikim zachodzie. Chcesz przeżyć prawdziwy napad? Urżnąć się i dziś na górę z jakąś panienką w saloonie? A może zabawić się w prawdziwego rabusia i poczuć ten dreszczyk emocji gdy możesz bez konsekwencji zabijać, gwałcić i niszczyć?
Ciarki przechodzą na taki pomysł. Ale kto wie, czy to nie będzie przyszłość.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2ufpD4CtaVOLduQ7NvBtChv0x6IZEtcPyPZnlxLWA5p9yEVY35b_Sr4d8jl9i1g-nPds-ThWQ04VKfGeFiY-XF6Ge0obW4XWrESOX1Ik0UkYfKNehSxA5HCRnf8IBM1dtBpLxfx3mIaJZ/s320/westworld-episode-2-spoiler-review-ben-barnes-jimmi-simpson.jpg)
Finał świetny, co przecież nie zawsze się udaje. Tylko w jakim kierunku pójdą kolejne sezony? Niby nie wszystkie zagadki zostały rozwiązane, jednak w dużej mierze zaskoczenia już pewnie nie będzie. Tu zdecydowanie było!
Może się czepiam, ale to nie cyborgi a androidy :P
OdpowiedzUsuńPo za tym Hopkins jak zawsze genialny
fakt, dużo lepsze określenie, poprawiam.
Usuń