Nie tak dawno pisałem o pierwszej części kryminalnej serii "Prywatne śledztwo Agaty Brok", czyli "Nikt nie słucha starych ludzi", a tu już pojawił się trzeci tom. Szybko więc zabieram się za tom drugi. W takim tempie to mało kto wydaje. Fakt, że to książki niezbyt obszerne i dość proste, ale nawet to wymaga trochę wysiłku. No chyba, że autorka miała już wszystko przygotowane wcześniej. Już w tamtej notce pisałem, że siłą tego pomysłu jest właśnie cykliczność, zbudowanie jakiejś ciekawości i więzi z bohaterką, aby potem wyczekiwać kolejnych spraw przez nią rozwiązywanych. To jak dobry serial w odcinkach.
Sympatyczna, nie zadufana w sobie młoda kobieta, pomagający jej spec od informatyki i sprawy, których wcale nie szukają, ale same jakoś pojawiają się w ich otoczeniu. Tym razem rzecz dotyczy zabójstwa dokonanego na młodej dziewczynie, która dopiero co zaczęła pracę w firmie gdzie pracuje też Agata Brok, a jak się okazuje znał ją również i Kermit, bo przyjaźniła się przed laty z jego bratem.
Podobnie jak w pierwszej części jakiś sekret ukryty w przeszłości będzie kluczem do odpowiedzi na pytanie: kto i dlaczego zabił. Dzięki przypadkowi, znajomości i również tupetowi (a może i odrobinie intuicji) udaje się tej dwójce dowiedzieć więcej niż policji. Może dlatego, że ludzie przy herbacie lub winie, czasem powiedzą o kilka słów więcej, mniej się pilnują niż w formalnym przesłuchaniu.
Sprawa dotyczy rodziców Kermita oraz ich przeszłości, dlatego Agata będzie mogła ich poznać, jednocześnie też sama zastanowić się nad tym czy ten związek ma szansę wejść na kolejny poziom. Dotąd bała się decyzji, jakoś odkładała deklarację o wspólnym zamieszkaniu, teraz jednak ich relację czeka spora rewolucja.
Intryga nie jest jakaś skomplikowana, ale mimo wszystko z ciekawością zbieramy kolejne okruszki, próbując samemu odgadnąć sprawcę. No to teraz tylko czekać na kontynuację. To połączenie wątków obyczajowych, kryminalnych, odrobiny humoru ma do tego potencjał.
A jutro świetny thriller, tym razem kinowy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz