![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhb_P5vgE5Ym7YzikGcjN4IYbJPJ736wo5snOGn0zLt4fXq-ajZEMyCG8mUPfn-w8QEOWBcyRz3JnfCk0U1qROGwmZXiWCPIT25rWigXMIEGM0jrToX552s_rj8kqFXObFhVv04g3fMV-Nw/s1600/352x500.jpg)
Chyba naprawdę przekonam się do komiksów - stara się o to od jakiegoś czasu Piotrek podrzucając mi to i owo, ale najczęściej to rzeczy mało komercyjne. A tu odkrywam rzecz jak najbardziej rozrywkową, ale z takim fajnym klimatem, że sama w sobie już by mnie zainteresowała. Ale powiem Wam, że przeniesienie tej historii, z jej detalami, z tą fajną kreską, na ekran, pozwala ją docenić jeszcze pełniej.
![niesamowity_swiat_april_](https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/splay/2016/08/niesamowity_swiat_april_-1024x553.jpg)
To właśnie wizja Paryża lat 50 XX wieku, ale w alternatywnej rzeczywistości jest tu najciekawsza. Oto świat, w którym nie doszło do wojny Francji i Prus w roku 1870, nadal rządzi więc dynastia Napoleona. Dużo ciekawsze jest jednak to, że na świecie od dłuższego czas znikają tam wszyscy naukowcy, świat więc wcale nie przeżył rewolucji technologicznej, a przynajmniej nie w tak szybki sposób. Wszystko nadal oparte jest na węglu i maszynach parowych, zanieczyszczenia powietrza są coraz bardziej dotkliwe, ludzie żyją trochę jakby nadal w poprzednim stuleciu. A mimo to, w tej wizji nie brak fantastycznych pomysłów, które mają w sobie dużo uroku. Plastycznie - naprawdę świetne!
![HTTP://zalacznik.wp.pl/d696/image011.jpg?p=4&t=IMAGE&st=JPEG&ct=QkFTRTY0&wid=110531&POD=1&type=&zalf=Nowe&tsn=147040505510082964&sid=2b1b83aada18bf4f00d166c3997ce9c2](https://zalacznik.wp.pl/d696/image011.jpg?p=4&t=IMAGE&st=JPEG&ct=QkFTRTY0&wid=110531&POD=1&type&zalf=Nowe&tsn=147040505510082964&sid=2b1b83aada18bf4f00d166c3997ce9c2)
Ciut gorzej z fabułą, ale tu za dużo nie chcę zdradzać - po prostu mniej więcej od połowy, gdy już wyjaśnia się trochę zagadka zaginionych naukowców, robi się moim zdaniem ciut zbyt dziecinnie i przewidywalnie. Ale bohaterów nie przestałem lubić nawet na chwilę: czupurnej nastolatki, jej gadającego kota, ekscentrycznego dziadka, czy pomagającego im młodego złodziejaszka. Dzięki nim ta historia nabiera a to odrobiny humoru, a to znowu tempa.
Czemu na początku wspomniałem o komiksie - oczywiście to adaptacja steampunkowych historii
Jacques’a Tardi (Francja i Belgia lubują się w komiksach i są one zupełnie inne niż amerykańskie).
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWZTS-W-otRb_TatL94o6TS5yh6JeNM5rbvKetXZGWBsjA-_wgp4qfsk3NEKXMKfrn3-Ek9NU1bpTBnsuSrrr2TGcOtnxP7p2G4NuxyMhD6gYel2yYUelSwD8fNJHqyaHnxxyShHVA1-IN/s200/I_Love_Vod_black.jpg)
Zawsze przedkładałem animacje, które są dziełem rąk ludzkich ponad te, które produkuje się przy użyciu komputerów. Sami zobaczcie, czy taki klimat zobaczycie np. w produkcjach Disneya, czy Pixara. Dla mnie świetny seans. I bynajmniej nie jest to animacja dla dzieci. Jej urok docenią najbardziej chyba właśnie dorośli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz