Siłą "Sokoła z masłem orzechowym" jest naturalność Zacka Gottsagena, młodego mężczyzny z zespołem Downa, wokół którego zbudowana jest cała historia. "Gwiazdy" są tak naprawdę w jego tle i choć w fabule opiekują się nim, uczą go różnych rzeczy, to podobnie jak w wielu innych tego typu produkcjach, sami wiele uczą się od niego - choćby właśnie naturalności, radości z rzeczy prostych. To bajka o spełnianiu marzeń, o przyjaźni, mająca wywoływać ciepło w serduchu, poprawiać nastrój, nastawiać życzliwie do innych ludzi (szczególnie z naciskiem na inność). I tak też należy na nią patrzeć, nie przejmując się pytaniami rodzącymi się w głowie: no dobra, i co dalej?
Zak to młody facet, który z powodu braku opieki rodziny, został umieszczony w ośrodku opieki razem z emerytami. Nie przestaje marzyć o wolności i o tym, by znaleźć się w szkole swojego ulubieńca - mistrza wrestlingu. Gdy ucieka jest kompletnie bezradny wobec otaczającej go rzeczywistości i choć dla niektórych to powód do drwin, inni reagują ofiarowując mu bezinteresowną pomoc. Tyler (Shia LaBeouf) jest osobą, po której raczej nie spodziewalibyśmy się odruchów empatii, szczególnie że sam ma potężne kłopoty i musi się ukrywać przed ludźmi, którzy chcą mu zrobić krzywdę. A jednak. Ich relacja i przygody bawią, ale i budzą tęsknotę za jakąś przygodą, bo tu liczy się nie tylko sam cel, ale i droga, którą przemierzają, zmieniająca ich obydwu. Dostrzega to opiekunka z ośrodka (Dakota Johnson), której zadaniem było odnalezienie Zaka i przywiezienie go do ośrodka.


Może nie jakieś wielkie kino, ale na pewno wywołujące ciepełko w serduchu i uśmiech.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz