
Od czasu do czasu wrzucam notkę o grach i choć grywam w planszówki czy karcianki dość często, dotąd nie widziałem potrzeby robić specjalnej zakładki z grami. Wychodzę z założenia, że to nie tyle recenzje, co raczej jakieś zajawki, dzielenie się emocjami, ale profesjonalnych recenzji raczej szukajcie gdzie indziej.
Minerały pokochałem najpierw za formę graficzną, potem spodobało mi się to, że mają bardzo proste zasady, a gdy wygrałem to już wiedziałem, że będę do tego tytułu wracał. Może dlatego, że wszystkie gry logiczne bardzo lubię - teraz obok Sagrady i Azula, mamy kolejnego ulubieńca.
Zacząłem komplementy od projektu. Niby prosta rzecz: kafelki w kształcie szcześciokątów, ale wystarczy ładne wykonanie i to co wydaje się proste, naprawdę cieszy oczy. Grę wymyśliła Magdalena Śliwińska – absolwentka wydziału grafiki użytkowej Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach jak swoją pracę dyplomową. Potem zaś szukała firmy, która zainteresuje się jej pomysłem. I cudownie, że znalazła! I że nie nie zrezygnowano z tych pięknych wzorków na każdym kafelku, dzięki którym każdy jest niepowtarzalnym minerałem.

Mlecznobiałe wollastonity, czarne niczym bezksiężycowa noc antracyty, błękitne jak morska toń kianity, turmaliny arbuzowe i wreszcie najrzadsze złote aurypigmenty cieszą oczy, a samo ich układanie by rozpocząć grę jest fajną zabawą.

Podoba mi się dopracowanie Minerałów, jak choćby fakt, że pionki mają gumową podstawkę, która działa jak przyssawka i nie ma problemu z tym, by wyjmować swój kafelek z ciasnego otoczenia. Cena może i jest wysoka, ale za wykonanie i za frajdę jaką sprawia rozgrywka, uważam, że tym razem to zakup trafiony.
Gra sprawdza się zarówno przy dwóch, jak i przy większej ilości osób (maks. 5).
Bardzo fajnie, że piszesz również czasem o grach planszowych i rzeczywiście nie jest to recenzja ale mimo wszystko to fajne przeplatanie :) Co do samych Minerałów to nie miałem okazji jeszcze w nie grać ale jak tylko będzie okazja z pewnością nadrobię zaległości a może i pokuszę się o recenzję tej gry. Wizualnie prezentuje się bardzo dobrze i widać tutaj wyraźny minimalizm graficzny a przez to również estetykę, którą osobiście bardzo lubię :) Pozdrawiam serdecznie, Kamil RecenzjePlanszówek.pl
OdpowiedzUsuńja również pozdrawiam i będę zaglądał w poszukiwaniu recenzji :)
Usuń