![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEio8BHPgoUNckEXTSBPKy1tb5xjd76KsKz0IkQWjFfd5T7Rg8e8AaIcHjP9eMEO0HAHfTGowDoaqwNLLbMbbQQBS_ce69gTQG2dxZMllU5KMhmh0dW-EsGpa8exzmxn3jqa7ydYZ6CLV_jh/s1600/7301614.2.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhS5rnB3AbIihkXkr3ZMuBNfgy4k9OcmMg7maluhRSdBCl1y2SkviewvP6PBmXOPt6LAqMCp5kGS179swBDIV3b9b2SIIluL0WGghhftKzDr_U2IFPmzxB2iZBWZaogqkEKdHAfeuH9v7yU/s1600/6940998.2.jpg)
Ponieważ już dziś o północy pierwsi widzowie w Polsce zasiądą do oglądania najnowszego dzieła legendarnej sagi, to i mnie wzięło na wspominki. Staram się nie poddawać szaleństwu, sam na seans poczekam pewnie kilka dni, ale nie ukrywam, że zacieram ręce, z nadzieją, że będzie to powrót do pierwszych trzech części i ich klimatu.
Niedawno powtórzyłem sobie po raz kolejny swoje ulubione części IV-VI, pierwszą, która mnie rozczarowała i II-III, które dotąd omijałem szerokim łukiem, mając świadomość, że bliższe są jedynce, niż temu co pokochałem. Spór pewnie będzie trwał - każdy bowiem, kto oglądał sagę w latach 80 jak ja, pamięta jakie nam towarzyszyły emocje i to pewnie trochę przekłada się na nasz sentyment, na tą "kultowość" i na rozczarowanie dużo bardziej efekciarskimi, ale i jakoś bardziej płaskimi produkcjami, które zrobiono już za zupełnie inne pieniądze.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdcdiMIJLpAVBo5QzixJr_1K5SRbzQtUoQAFfKkun3em5DglUh2DjWYAFy5O3y2Xpn8VjSkL7CEHeU5n91vqfeQOXqIup89eI9sCTTJsFASemfS7LvwdSGYHWWiiQ3Rh_AHvZ8wbmzpqFQ/s1600/6988268.2.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyKcOGStkKkTvOzMX6zaCFFmmgKcBPvxvZp-1vjvl5QjyJ-Ydp-5m02ua6IvgKqFbyBhV86_Y7VUH0uO8jNJ5Y98JrYFWt0jktut8FV7RPkoSC9XhTC0sSuwUkpl-KVDG4SyoJqiduU9_9/s1600/7371374.2.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXATlF0NtnarU5lQ7DjGO9_UyD9ff2H9G-WV1rZC6ELRMgY6xHSclk4ReblKSDwuDM79PYk80Z6RlobG-AVqrPNC289haLWhYs6MTa-ZClASSoNCcUxsMQybKbL-bcWeolefbpQ4INaVZD/s1600/7167772.2.jpg)
Zresztą zobaczcie choćby na plakaty z pierwszych trzech części jakie tworzono w Polsce. Przecież to była autentyczna miłość i fascynacja. Nikt nie myślał tak bardzo o kasie, ale środowisko fanów, zapaleńców miało wreszcie coś czym mogli się dzielić ze swoimi znajomymi, bez nieustannego stukania się w głowę, że to jakieś bajki.
Ano owszem - bajki, ale za to jakie! Nawet ci, którzy wyśmiewali dotąd Sci-Fi, musieli przyznać, że to widowisko i efektowne i wciągające.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjC6VBreY4NsLZpFGK-CA6XQ-6pG4GuJUcrs8w04Zuo3XqDMv8_HXJgaT7SFQkkytNQnRU7lQ29gGiE0TjBBl0I5sQXD0FsokiPIu4SW1M6GLPY0h1i8USSpqpoml8HnfhoLRvP4AWqmnMz/s1600/7583754.2.jpg)
Za co kocham "Gwiezdne wojny"? Za to, że pierwszy raz zobaczyłem takie statki kosmiczne i takie efekty? (trochę przesada bo Kubrick był pierwszy, ale jego Odyseja 2001 jest z zupełnie innego gatunku, nie jest kinem rozrywkowym). Za to, że brakowało nam kina przygodowego, pełnego akcji, humoru, a wszystko to Lucas nam ofiarował? No dobra, ale przecież ten film zrobił karierę nie tylko w demoludach. Trudno wytłumaczyć ten fenomen, w każdym razie on trwa i niech tak będzie - oby kolejna cześć była tego warta.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibla733ToALtW9NJmooTAAfb1jIpyV5YdSq4wyQ6vdO07v8-kEbKRMQRBykhRDt0q7eeYZQAzy-w3P_hOLerNI9jJZfJPa0gJCM2OW6bcFZzS9eT7e0GzucsI1Pu8YXVPes-ul-enKk17x/s1600/6940930.2.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGXx2BnGf-VJhtYDjviH7P_iMmhSKkhJ2l_5H-YeV3ejriWZ4rHUu_7b4yTuyMT9zGZa4e_zCgCKvMq3MtNViOa6B52LBgZ1Aey1K9VnOKcld5Yp-1EzhhNJbHmSntbXtg00E6cWeFHmxm/s1600/7425279.2.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaoOamFwT1OUgCJf6dKV__XRHIDuKglvHV4VAFd1hGo2Env-SPgL0-XLKduLGSvq9j1xVblUcPhtOEzmvfE38X13pCK3rhS6MYAQSYyGp1ekm6dHvT1J3VmnTye-Gp1uzv0DUzP7wGGw9b/s1600/6978738.2.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIhezdjsyVb_PZnRvIkOLt9MRcFpqiCNH_mr7weNJDyuUmHg-ToNOsVCAr8g7yGwnSb8YFWAHBFmc7v8uOKSU5dEW49gX9abTfv1kF6VKrLJIVxmJ-ImvVxIdXJzF80gE6qDSti3IUfyTp/s1600/6912654.2.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNuGQofwDQFJqZC5zhoJP0_uvJAM2fiusRyojIK_MMsUven0H_dDpVchvBIdvnRRhOSEQ1wZLDZnQGeNimtSRRmNI6Kb-hCsf6xhMjIRT4-MAobReowYRL_MTavdowIGWWD84YXD2QKV77/s1600/7524036.2.jpg)
Znowu będziemy z zapartym tchem oglądali walkę dobra ze złem, Rycerzy Jedi i wartości jakich bronią oraz tych, którzy przeszli na ciemną stronę mocy...
I znowu zabrzmią genialne dźwięki skomponowane przez Williamsa.
Ach...
A wy czekacie?
Dubbingowane Gwiezdne Wojny?! Ludzie to wstydu nie mają doprawdy. Toż to masakra jakaś.
OdpowiedzUsuńto pokazuje, że niestety albo kino nam się infantylizuje labo dzieci są strasznie leniwe :(
UsuńJa też odczekam odrobinkę i pójdę sobie na spokojnie któregoś wieczora, by z pudełeczkiem popcornu w łapach radośnie powrócić do emocji z młodości. :D
OdpowiedzUsuńto co, wspólna notka?
Usuń