![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpYCC3Oao1qaii9psZst9Nns0c1bNHW5xBd9Z0AzCjiYOtcm8KRJiZ-7IANLCmq3gSfxUdyok_SAAD6_ayc9TE3XMqYV83XSbOe4kWga2_6qTxnc-YRgYeMwp6U6g70WtSJ-m9y2ktUKg/s1600/7272535_2.jpg)
Od razu uprzedzam, że twórcy filmu sięgnęli po dość drastyczne historie - tu nie wszystko skończy się pouczeniem na komisariacie i pojednaniem przy stole w kuchni. Gdy w pierwszej godzinie filmu poznaliśmy już pokręcone wybory i losy młodych ludzi czeka nas część druga. To przyglądanie się co w tym czasie (te same 24 godziny) dzieje się z ich matkami, co robią i jakie uczucia wobec dzieci nimi targają (abyśmy zbyt szybko nie stwierdzili, że wszystko jest ich winą i pewnie ich dzieci nie obchodzą). Hazard, zaufanie mężczyźnie, który wykorzystuje dzieci, histeryczne poszukiwanie dziecka które uciekło z domu i nie zwracanie uwagi na drugie, które jeszcze rano było w domu... Dużo tego. Pogubione dzieciaki, ale i straszliwie nieszczęśliwi i pogubieni rodzice (choć facetów tu prawie nie widać). I to wszystko aż do finału. Dzieci i ich matki. Matki i ich błogosławieństwo - dzieci.
Ciekawy obraz - choć strasznie przygnębiający. I warto zwrócić uwagę na muzykę - stworzyl ją kompozytor polskiego pochodzenia Cezary Skubiszewski.
trailer
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz