![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB1Rqy4x1-DJ1QA1Rj1-OosWOS1DCl1mXeGoNyEako_Nykc8v9R_XdLR-dAVLBFxSoJXzA5KAlgcuAqi26Ejeci9j5tdugiB0WfCc2hfx-sJqMXHXUMgzah7cFEq8Bz-EIYFIN5qhhbwWu/s1600/13090549_1243862285643097_2067770426_n.jpg)
Po prostu klasyk. I nie wiem ile razy już przeze mnie oglądany, a wciąż odczuwam ten niepokój, to narastające szaleństwo, ciarki przy słuchaniu muzyki Komedy. I nie trzeba wcale wiele - przecież tu zło ma twarz banalną - sąsiadów z tej samej kamienicy. Chwilami już sami zaczynamy podejrzewać, że bohaterka wmawia sobie zagrożenie, że jej złe samopoczucie ma jakieś podłoże zdrowotne, że być może potrzebuje lekarza psychiatry.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizk7fI3JJ110GOdVeNAv46RLdl3TRNrZe23FBR1s08ZQ4FDkGU2O4qVaPbvu6cy_CjMW0UkkzKUsqYYaRN7r-2cNXqyTfa5GYP0qcJPlQ-eATGf4vKDUc3fVTYDtOdLwrcjpJxYlxKCThG/s1600/AlbumArtSmall.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjConuzWvOgnov9YErb4RkpGmSg0Gu0XIKRwN9lf5ljudS1AeRejUyDeEevioznYZLzo-975nrLL_vuTcmaL1Wm0_WQAATCIVCSc3IstFr53TkbfQBT4pz555oE4_YQXkkb7yHDDMj5EjB2/s1600/a110509b-837b-4b3b-9d7f-0157ed30f42d.jpg)
I choćby dziś gra Ruth Gordon i jej uroda wydawała się dziwna, sztuczna, to idealnie pasuje do tej historii. Nawet chyba nie mam ochoty oglądać nowych wersji, bo one i tak będą jedynie odtwarzaniem tamtych pomysłów. Efekty nie zastąpią tej tajemnicy, tego balansowania między tym co realne, a tym co wyobrażane.
Gdy pisałem tę krótką notkę, po raz kolejny dotarło do mnie, jak genialne plakaty robili nasi graficy do produkcji w tamtym czasie. Czemu tak szybko o tym zapomnieliśmy i zdajemy się na kopiowanie tego co jest po prostu mierne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz