wtorek, 2 czerwca 2015

Jak robić dobrze cz.1, czyli szkoła motywacji

No i tak. Wczoraj wieczorem zacząłem lekturę i już kilka razy łezka zakręciła się w oku. Recenzja pewnie za kilka dni, ale już dziś chciałbym zainteresować Was tym tytułem i zaproponować Wam zrobienie czegoś drobnego by dzieło dobra mogło dalej wzrastać.
Od dłuższego czasu obserwuję działania Szymona Hołowni i jego Fundacji Kasisi (a od niedawana również Dobrej Fabryki) i okazjonalnie wpłacałem tam jakieś kwoty. Ostatnio np. po zbiórce na naszej wymiance książkowej. Ale trzeba przyznać, że czytając to obrazki z Afryki, poznając różnych podopiecznych Fundacji, człowiek coraz bardziej uświadamia sobie dwie rzeczy:
- że nie ma co marudzić, jak to ma ciężko i że mu kasy brak;
- że niewielkimi gestami (o ile wykonuje je wiele osób) można zbudować naprawdę cudowne rzeczy.
Tym razem więc poszło już zobowiązanie na stałe kwoty co miesiąc...
Jak widać "Jak robić dobrze" to niezła szkoła motywacji do tego, by się nie ociągać, tylko po prostu działać.

O samej książce jeszcze napiszę (wydało ją Czerwone i Czarne i bardzo dziękuję za egzemplarz), ale już teraz chcę zaprosić Was do licytacji tej pozycji na Allegro. Cała kwota z aukcji też pójdzie na konto Fundacji. Chcecie przeczytać sami? Zrobić komuś prezent? Szukajcie tego tytułu. Bo to nie jest zwykła książka. A jeżeli macie ochotę zamiast szukać najtańszych okazji w księgarniach, pomóc mi w licytacji, to zapraszam. Jak możecie udostępnijcie też proszę znajomym.
Aukcja rusza do złotówki (klikajcie tu)

PS Przypominam też, że od wczoraj macie kolejne 3 książki do wyboru w rozdawajce na moim blogu!

6 komentarzy:

  1. Ja ostatnio przeczytałam "Holyfood" i bardzo, bardzo mi się podobało!

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie pomogę w licytacji, a może nawet uda mi się wygrać ;) (jak na razie wygrywam ;) ;) ;) ) Oczywiście żart - życzę jak największej kwoty sprzedaży.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cóż, na licytację jest tydzień, się okaże. Miło mi będzie podzielić się z kimś tą książką, a jak dobrze pójdzie to może i Hollyfood wystawię w podobny sposób. A jak nie to i tak jakiś większy przelew ode mnie pójdzie na przełomie czerwca i lipca

      Usuń
  3. Hołownia już od jakiegoś czasu intryguje mnie swoją postawą i książkami. Chyba czas najwyższy poznać je bliżej ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trochę zastanawiało mnie po co mu robienie z siebie głupka obok Prokopa, ale jeżeli dzięki temu może zrobić więcej dobrego, to wszystko można mu wybaczyć... A pisze fajnie

      Usuń