Początek Adwentu, a tu taka wiadomość z rana - zmarł mój przyjaciel. Jeszcze kilka dni temu żartowaliśmy, robiliśmy jakieś plany.
Jakiś czas temu za moją namową zaczął pisać bloga - Życie jest niezdrowe, ale warto żyć i śmialiśmy się z przewrotności tego tytułu. Nie poddawał się chorobie, wszystko wskazywało na to, że idzie ku lepszemu, a tu coś tak niespodziewanego.
Smutek.
Tyle rzeczy przeżytych wspólnie, tyle radości.
Dzięki przyjacielu.
Widzę
Wciąż widzę twoja lampę
śmieszny nos na ścianie
szafę ciepłą od ubrań
długie do widzenia
słomiankę przy drzwiach
klamki łopotanie
każde wspomnienie
to nasze spotkanie
najłatwiej się pamięta
kiedy kogoś nie ma
śmieszny nos na ścianie
szafę ciepłą od ubrań
długie do widzenia
słomiankę przy drzwiach
klamki łopotanie
każde wspomnienie
to nasze spotkanie
najłatwiej się pamięta
kiedy kogoś nie ma
X JT