Endeavour, czyli początki kariery słynnego inspektora. I znowu książki do oddania

W czasie gdy nasze telewizje wciąż katują nas super nowościami - serialami komediowymi  i kolejnymi sezonami tasiemców o miłości, za granicą tworzy się seriale, które naprawdę wciągają, trzymają w napięciu, których oglądanie naprawdę sprawia przyjemność. Wciąż sobie zadaję pytanie czemu stać nas na głupoty typu Szpital, Szkoła i inne pseudo życiowe bzdury, a nie można zrobić sensownych rzeczy kryminalnych. Przecież nie brakuje nam dobrych książek, które mogłyby stać się podstawą do scenariuszy, zarówno współczesnych jak i retro.
Inspektor Morse to postać znana już ze starszych seriali brytyjskich, może i mało u nas znanych (powieści Colina Dextera), ale tam na tyle popularnych, że postanowiono nakręcić prequel, czyli serial opowiadający o pierwszych sprawach detektywa.

I mimo, że rzecz jest świeża, udało się stworzyć fajny klimat, lekko teatralny, mglisty, ponury. Oxford lat 60 i praca policji, która oparta jest jeszcze na pracy własnego mózgu, przesłuchaniach, a nie jedynie na laboratoriach i przeszukiwaniach baz danych. Endeavour Morse mimo, że ma intuicję i jest niezłym policjantem, niezbyt podoba się przełożonym, chętniej nagradzają miernych, ale posłusznych, niż człowieka, który chadza własnymi ścieżkami. On jak wpadnie na trop, w nosie ma rozkazy.
Przystojniak Shaun Evans gra faceta trochę nieśmiałego, zamkniętego w sobie, ale też wrażliwego i z błyskotliwym umysłem, na którym poznał się jego opiekun na posterunku. Wszystkie sprawy prowadzone są bez pośpiechu, bez jakichś specjalnych fajerwerków, ale ogląda się to bardzo przyjemnie. Miła odmiana po rzeczach amerykańskich, gdzie wszystko ma kilkukrotnie szybsze tempo.    

************
Styczeń się skończył i po raz kolejny udało się wrzucić tyle notek ile dni w miesiącu. Powoli zbliżam się do 1500 notki - może jakiś konkurs z tej okazji?

Na razie zapraszam do kolejnej edycji rozdawajki, którą już znacie - Raz, dwa, trzy, wybierasz Ty. W styczniu ściągnęła sporo osób i chyba nawet domyślacie się, który tytuł zdobył największe zainteresowanie. Widać Panie czytające tytuły bardziej "kobiece" dominują w blogosferze. A jak będzie w lutym? Dwa tytuły nowe widzicie obok, trzeci dorzucam z puli nie wylosowanej z ubiegłego roku. Szczegóły poniżej, wysilać się specjalnie nie trzeba. Ale najpierw losowanie ze stycznia.

Trzy tytuły ze stycznia to:
1. Spisek Tudorów - Christopher W. Gortner

Chętni byli:Kerstin, Wonderland OfBook,  violka,  izabela81, Mysterka, aeljot, MartaGrudzinska, Lusia1987, Pola Polaczek, Teresa K, kwiatusia,  Piotr Iwanowski,  Oblicza Rozy, IwonaPietrucha,
Camerre, AnetaWojtiuk, kanwujeczytamtestuję, Slavkoyama, dragonfly,  Dizzy,  Sylwia,  PannaKac
Silviana, ktrya, patrycjafilipowicz,  martucha180, czokapu, Agnes, Promyk, Edyta Chmura, Elfik Book, Lenka ^^,  Shadowhunter❤,  Elmirka

Książkę wylosowuje: Aneta Wojtiuk. Nawet nie wiem czy to nie kolejna wygrana u mnie, ale tak wskazał los poprzez maszyną losującą, którą tym razem była moja żona.

2. Jeden Bóg - Katarzyna Mlek

Chętni byli:kanwuje czytam testuję, Scathach, Iwona Pietrucha, AnetaWojtiuk, violka,
patrycjafilipowicz,  Edyta, izabela81, zaczytana madlen, Lenka^^,  Shadowhunter❤,  PannaKac,  Elmirka

Książka poleci do: Scathach

3. Levi Henriksen - Śnieg przykryje śnieg

Chętni byli: Scathach, Iwona Pietrucha, Camerre, Aneta Wojtiuk, kanwuje czytam testuję, kwiatusia, patrycjafilipowicz,  martucha180, czokapu,  Edyta, izabela81, Promyk,  Sylwia Węgielewska, Emila,  Mariola, Agnieszka Bartmańska, Edyta Chmura, Elfik Book, zaczytana madlen, Oblicza Rozy, Blondynka,  Shadowhunter❤,  PannaKac,  Elmirka

A los uśmiechnął się do: Edyty

Gratulacje dla wszystkich, postaram się dziś wysłać do wszystkich maile, na adresy do wysyłki czekam dwa tygodnie, a potem najwyżej losuję kolejne osoby.

A co w lutym? Trzy tytuły i sami wybieracie, którym jesteście zainteresowani (można nawet wpisać się na wszystkie). Wpiszcie się po prostu pod tym wątkiem z komentarzem, wskazując tytuł/y i już. Ważne - zostawcie e-mail do kontaktu!

A na koniec miesiąca po prostu losowanie każdej z książek z osobna. Prawda, że proste? 

Na zgłoszenia czekam do 28 lutego do północy.

Oczywiście miło mi będzie jak napiszecie do siebie coś jeszcze, np. jakieś uwagi na temat bloga, wskazówki co poprawić, która notka wzbudziła Wasze zainteresowanie itp. Możecie dołączyć do obserwujących, podyskutować pod innym postem, przejrzeć listy rzeczy obejrzanych i przeczytanych, polubić profil na FB, pomóc w reklamie konkursu (baner na dole), będzie mi miło, ale to wszystko nie jest konieczne, by wziąć udział w konkursie. Za wszystko co zrobicie ponad napisanie prostego "Chcę", czy "jestem zainteresowana", z góry dzięki!

Książki:
1. Śmierć przybywa do Pemberley - PD James
a ja pisałem o niej tutaj
Chętni:  Czarne Espresso,  aeljot,  kanwuje czytam testuję,  Anna Flasza-Szydlik, Aneta Wojtiuk, violka, izabela81, Asia Szach, Planet Gosia, Pani Lecter, Agnes, Elfik Book, SallyBrovn, zaczytana madlen,  Lusia1987,  Edyta Chmura,  Oblicza Rozy

2. Człowiek w cieniu - Eustachy Rylski 
Chętni: Agnesto, Ania Mania,  aeljot, Ola ,  kanwuje czytam testuję,  izabela81, Elfik Book, 

3. Norweskie noce - Derek B. Miller

Chętni:  Patrycja F.,  villemo,  aeljot,  Kerstin ,  kanwuje czytam testuję,  Moje zaczytanie ,  Slavkoyama, Bibliomisiek, izabela81, Cora Linn, Magnolia044, Pani Lecter, Lenka ^^, Agnieszka, dragonfly, Elfik Book, SallyBrovn,  Joanna Szymok, zaczytana madlen,  Kolorowa Kratka, AniaSKF,  Lusia1987,  InsaNe, kultur-alnie,  Oblicza Rozy

No to co? Czas start :) Raz, dwa, trzy, wybierasz Ty.
I jeszcze coś muzycznego. Może na poczet przyszłych muzycznych notek