
Gdy pisałem o Naszej klątwie trudno mi było dobrać jakieś zgrabne słowa. Dokumenty rządzą się własnymi prawami i tu temat, emocje są dużo ważniejsze niż szczegóły techniczne. Nawet gry aktorskiej nie ocenimy - tu jest sama prawda...
I to jest też siła Joanny. Znowu bardzo intymne wejście w życie kogoś kto zmaga się z trudnym problemem. Tym razem jest to rak. Ale o dziwo to nie jest to film o raku, ale o miłości do bliskich, o tym jak trudno jest odchodzić. Bohaterka jak mówi: nie boi się śmierci, boi się tego co będzie z mężem i synem po jej odejściu. Tego jej szkoda. Ona tak ich kocha. Tak kocha życie...
Najpierw był blog www.chustka.blogspot.com, który poruszył wiele serc. Joanna Sałyga pisała o swojej chorobie, ale nie skarżąc się, nie szarpiąc, pisząc w prostych, mądrych słowach o swojej codzienności. O życiu, które tak wiele ma smaków, które tak chciałoby się dalej kosztować...

Proste słowa. Bycie tu i teraz. Smakowanie życia. Ileż zmysłowości jest w tych obrazach.
Ważny film. Nie tylko ze względu na postać Joanny, ale również to jak inspirowała innych. Zobaczcie - film, który z dużej mierze powstał dzięki ludziom dobre woli - zbiórka pieniędzy, potem pomoc i życzliwość kolejnych osób (np. muzykę napisał Jan Kaczmarek).
szkoda tylko, że transmisja jedynie na canal plus :/
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo. Udalo mi sie obejrzec.
OdpowiedzUsuńJa do transmisji raczej nie dotrwam a i filmy jeszcze nie wszystkie zobaczyłam. Oczywiście na pewno to nadrobię :-)
OdpowiedzUsuń