Seria
Terra Incognita wydawana przez WAB od dawna zwraca moją uwagę, choć o ile
dobrze pamiętam jak dotąd na blogu pisałem jedynie o "Wytępić
całe to bydło", choruję na pewno na Bator i na Horvitza, ale tam jest
jeszcze kilka niezłych tytułów.
Niedawno
wpadł mi w ręce kolejny. "Wyprawa w głąb interioru" to
literacko-dokumentalna relacja z wyprawy do Afryki. Choć pisana raczej z
perspektywy czasu i wspomnienia przelatane są różnymi refleksjami, migawkami z
innych przeżyć autora, trudno więc traktować ją jako reportaż, jest w niej coś
szalenie ciekawego. To nie tyle obraz czarnego kontynentu, co próba opisania
jego duszy, widzianej oczyma białego człowieka. Dżentelmena i nieodrodnego syna
imperium brytyjskiego, a zarazem również żołnierza, awanturnika, który patrzy
na kolonie trochę inaczej niż biali urzędnicy, siedzący w Londynie za biurkami.
To właśnie oni wysyłają go na misję - ma zbadać płaskowyż Nyika i masyw górski Mlandżi (obecnie Malawi). Nie
dowiemy się dokładnie w jakim celu, bohater dokładnie też nie wyjaśnia nam tych
detali. Czym więc jest jego opowieść jeżeli nie dokumentalną relacją z
wyprawy?
Fajnym
wprowadzeniem do lektury jest bardzo ciekawy wstęp napisany przez tłumaczkę -
p. Dorotę Kozińską. Przybliża ona nie tylko postać autora, ale również jego
charakter i styl pisania, w pewien sposób daje nam wskazówki jak czytać ten
tekst. Van der Post urodził się w Afryce, znał więc ją dość dobrze, bardzo
emocjonalnie przeżywał jej problemy, nigdy jednak nie stracił też perspektywy
białego, który stawia się trochę ponad Afrykańczykami. Choć pisze dla swoich
krajan, nie czuć żeby się wywyższał, ale pewne rzeczy uważa za oczywiste, nie
warte komentowania. Pewnie też wiele rzeczy ubarwia, ale tego co jest, a co nie
jest prawdą w stu procentach nie stwierdzimy. Nie odbiera to jednak tej
powieści dziwnego uroku.
To
opowieść trochę egzaltowana, pełna dygresji i rozważań, różnych wspomnień,
które nie mają nic wspólnego z Afryką (np. wojenne doświadczenia z Azji), a
raczej mają pokazać stan psychiczny, duchowy w jakim się autor znajdował. To
trochę przeszkadza w lekturze, ale powoduje, że staje się ona pełna niuansów,
odcieni, rzeczy których raczej się domyślamy, dotykamy ich jakby mimochodem.
Najciekawsze jest to, że ten tekst odbieramy zupełnie inaczej niż liczne opisy
i reportaże podróżników z Afryki - dziki ląd, który zmienia się pod wpływem
działalności białego człowieka, cywilizuje się, powoli zanikają (choć nie do
końca) np. zabobony, czy okrutne zwyczaje. U Van der Posta to raczej biały
człowiek staje się inny, otwiera się jakby na zupełnie inny rytm życia, inne
wartości. To doświadczenie nie tyle egzotyki, a raczej zachłyśnięcie się
przestrzenią, bliskością i pięknem dzikiej natury. Czuje się, że on kocha tą
ziemię i ludzi, którzy tu żyją, ma do nich ogromny szacunek.
Nie czyta
się tego szybko, ale raczej smakuje powoli. Tu nawet nie kolejne etapy wędrówki
są najbardziej istotne, a raczej wczucie się w ten klimat. Pięknie, poetycko
napisane! I równie dobrze przetłumaczone.
Od dawna mam ochote na te ksiazke. Jesli interesuje Cie Afryka z perspektywy kogos, kto sie tam urodzil, to polecam Petera Godwin'a, jesli jeszcze nie czytales oczywiscie, przede wszystkim "Mukiwa: A White Boy in Africa" (w Polsce chyba nie wydane), oraz rewelacyjne "Gdzie krokodyl zjada Slonce" ("Strach" jest swietny ale straszny).
OdpowiedzUsuńzapisane, ta lista robi się coraz ciekawsza, bo mam ochotę w tym roku powtórzyć sobie "Jądro ciemności" i sięgnąć też po jakichś autorów z Afryki. No i kolejny Lindqvist czeka - tym razem o Australii
UsuńTo tu polecam Chimamanda Ngozi Adichie (Nigeria), Binyavanga Wainaina (Kenia), Taiye Selasi (Ghana; ta autorka chyba jeszcze nie tlumaczona na polski, a szkoda, bo "Ghana Must Go" to bardzo dobra powiesc). Jest jeszcze Alexandra Fuller wydawana przez Czarne, o ile dobrze pamietam. Milych lektur zycze!
Usuńdzięki wielkie!
Usuń"Dziwny urok" bardzo mnie zaintrygował :) Chętnie przeczytałabym tę książkę.
OdpowiedzUsuńzachęcam zatem!
Usuńi dwa linki na zwiększenia apetytu
http://cyfroteka.pl/ebooki/Wyprawa_w_glab_interioru-ebook/p02016544i020
http://www.polskieradio.pl/9/29/Artykul/1320021,Ksiazka-na-swieta-Historia-wyprawy-w-glab-Afryki
O, widziałam księgarni, odłożyłam, bo wybrałam nową Tove Jansson, ale muszę wrócić po to.
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie. Chyba będę musiał się zaopatrzyć w tę pozycję. :)
OdpowiedzUsuń