Dawno nie było u mnie nic o dokumentach, więc z okazji rozpoczynającego się festiwalu WatchDocs postanowiłem wykorzystać sytuację i sięgnąć po kilka rzeczy dostepnych u nas za darmo w sieci z poprzednich edycji.
Od głowy do nieba - to dość kameralny i osobisty obraz o młodym chłopaku, który wyemigrował z Maroka, uciekł z domu by rozpocząć nowe życie. Mohammed mógł pozostać z rodzicami pod ich opieką, ale czuł sie tam głęboko nieszczęśliwy, ograniczany z racji swej niepełnosprawności. Chłopak jest karłem i jak opowiada nieraz doświadczał poczucia braku akceptacji, inności, izolowania, braku miłości i wsparcia (szczególnie ze strony ojca).
Można oczywiście zadać sobie pytanie z czego to wynika - z jakichś tradycyjnych modelów wychowania, bezradności,... Tego do końca nie roztrzygniemy - jesteśmy świadkami prób nawiązania kontaktu z rodzicami, którym trudno pogodzić się z jego opuszczeniem domu, więc jakaś więź między nimi była.
Od głowy do nieba - to dość kameralny i osobisty obraz o młodym chłopaku, który wyemigrował z Maroka, uciekł z domu by rozpocząć nowe życie. Mohammed mógł pozostać z rodzicami pod ich opieką, ale czuł sie tam głęboko nieszczęśliwy, ograniczany z racji swej niepełnosprawności. Chłopak jest karłem i jak opowiada nieraz doświadczał poczucia braku akceptacji, inności, izolowania, braku miłości i wsparcia (szczególnie ze strony ojca).
Można oczywiście zadać sobie pytanie z czego to wynika - z jakichś tradycyjnych modelów wychowania, bezradności,... Tego do końca nie roztrzygniemy - jesteśmy świadkami prób nawiązania kontaktu z rodzicami, którym trudno pogodzić się z jego opuszczeniem domu, więc jakaś więź między nimi była.
Tymczasem Mohammed próbuje za wszelką cenę żyć normalnie - pracować, uczestniczyć w życiu towarzyskim, znalazł sobie pasję - grupę teatralną gdzie cały czas uczy się pewności siebie i przełamywania własnych oporów. Choć miewa kryzysy, gdy mocno odczuwa własną samotność, inność, to dzięki temu, że sam wypracował swą niezależność stał się dużo silniejszy... Czy tu na obczyźnie jest mu lżej, łatwiej? Na pewno stanął na własnych nogach, a być może dlatego potrafi odważniej stawiać czoło różnym trudnościom.
Szczere, choć bez wylewania na nas masy żalów i rozgoryczenia. Czy myśleliście o tym jak wygląda życie dorosłe gdy ma się wzrost dziecka i jaka jest szansa na normalność?
Dokument można obejrzec tutaj!
Życie takich osób jest bardzo trudne, większość ludzi nie lubi i nie toleruje inności, żadnej inności. Osamotnienie tych osób jak i pozostałych różniących się w jakiś sposób od tzw.normalnych ludzi jest z pewnością ogromne . W mojej rodzinie dziewczynka mizernie rośnie / nie jest karłem/, jest rezolutna, inteligentna i bardzo żywa , i mam nadzieję,że leczenie przyniesie efekty.Byłoby mi bardziej niż przykro gdyby okazało się,że nie urośnie dostatecznie, gdyż mam świadomość co jej przyniosłoby życie w naszym społeczeństwie.
OdpowiedzUsuńOglądałam kiedyś film dokumentalny , angielski o matce i córce , które były karłami.Ich życie było nie do pozazdroszczenia a chciały tylko żyć jak inni.
fajnie ten młody chłopak komentuje oczekiwania innych wobec siebie - wielu chce bym znalazł sobie podobną do iebie dziewczynę - a ja się pytam dlaczego? To też pewien stereotyp i nie dawanie szansy mu na "normalność" nawet poprzez nasze myślenie.
OdpowiedzUsuńMasz rację, że chcą żyć tak jak inni - bez specjalnych przywilejów i współczucia.