Dziś podwójna notka na temat komedii niemieckich. Najpierw coś starszego - Turecki dla początkujących. Powoli będę uzupełniał szkice notek jakie porobiłem w czerwcu. A na dziś - premiera kinowa, ale film, który jest mocno związany z poprzednim. Poznajecie tego pana? Ano właśnie. Elyas M’Barek zdaje się, że wyrósł na gwiazdę większego formatu i dostaje coraz większe role :) I choć nie jestem najlepszą osoba do oceny jego urody, to zdaje się, że ciacho z niego niezłe.
Tym razem dostał rolę drobnego przestępcy, cwaniaczka, którego wychowała ulica, bezczelnego, prostackiego i idącego przez życie jak najprostszą drogą (a choćby i przy użyciu przemocy). Po co się przejmować innymi? Czy taki człowiek może być wzorem dla młodych ludzi?
Dzięki pewnemu zbiegowi okoliczności główny bohater dostaje posadę nauczyciela na zastępstwo i ma zająć się najstarszą klasą (i najgorszą) w szkole.
Komedii wykorzystujących motyw konfrontacji uczniowie - nauczyciel jest sporo i trudno wymyślić coś super oryginalnego, ale ta trzeba przyznać, że jest dość zabawna. Jedynym problemem może być chyba fakt iż ze względu na poziom żartów raczej nie jest skierowana do młodszych, a znów dla starszych może być zbyt infantylna. Chociaż kto wie - teraz ludzie śmieją się z tak różnych rzeczy...
Jest wątek miłosny, koniec jest do przewidzenia, ale są też dość mało wybredne żarty klasy z nauczycieli i bardzo oryginalne podejście bohatera do pracy wychowawczej i obowiązków edukacyjnych. Całość jest więc taką ni to młodzieżową luzacką komedią, a ciepłą, optymistyczną opowieścią o tym jak to wiara w człowieka może go zmienić.
Jeżeli miałbym go oceniać to pewnie i tak by dostał wyższe noty niż "Turecki dla początkujących". W kinach z tygodnia na tydzień będzie coraz więcej ciekawych nowości, ale może dajcie szansę czemuś zza zachodniej granicy?
Nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam .
A ja mimo wszystko się skuszę, ze względu na swą wyuczoną profesję...
OdpowiedzUsuńteż tak mam, że zbieram z zainteresowaniem wszystkie filmy o pedagogach
Usuńja już się trochę tureckiego nauczyłam z ich telenowel:)
OdpowiedzUsuń