Drugi tomik z serii (do pierwszego też sięgnę, obiecuję) to zbiór postaci związanych z naszym krajem, a które dokonały czegoś ważnego, wielkiego. Od dalekiej historii, aż po współczesność. Od postaci bardzo znanych, po takich, o których pewnie mało kto z nas wiedział. A i te "wiekopomne" czyny też są różnej rangi. Jednego na pewno trudno bohaterom tej książki odmówić: determinacji.
Przecież większość z nich dochodziła do swojego wykształcenia, pracy, sukcesów, naprawdę tylko dzięki ogromnemu wysiłkowi i wytrwałości. Można by rzec: mieli pod górkę. Nawet gdy w swoim mniemaniu dokonali jakiegoś ważnego odkrycia, to często napotykali mur nieprzychylności i różnych "ale" rzucanych pod nogi. I to nie tylko w czasach socjalizmu jak by się mogło wydawać. Polska zawsze dla świat była trochę na peryferiach cywilizacji, więc ten kto chciał się kształcić i mieć większe szanse na rozwój, wyjeżdżał "na Zachód". I nawet tam okazywało się, że często z braku funduszy i poparcia, nasi rodacy wcale nie byli honorowani tak jak by można tego było oczekiwać patrząc na ich osiągnięcia. Taki to już nas los.

Fajnie, że mamy tu zarówno ludzi nauki jak sportu czy kultury, ta różnorodność na pewno ubarwia tę książeczkę. Napisane jest to lekko, przeplatane nie tylko ilustracjami Joanny Wójcik, ale czymś w rodzaju dowcipnych dyskusji w sieci. Szkoda tylko, że te ostatnie trochę się powtarzają - mało w tym oryginalności, znowu uwaga na przyszłość: rozbudować część opisową, rezygnując z moim zdaniem niewiele wnoszących dialogów z netu. Koncept może i dobry, ale zbyt często tu stosowany.
Generalnie - jestem na tak. Czyta się szybko i jedyna wada jaką dostrzegasz od razu to fakt iż tak szybko jesteś już przy końcu, chciałoby się więcej!
Zastanawia mnie też to, iż ta skrótowość w podawaniu faktów, ciekawostek, używany język i żarty, skierowane są ewidentnie pod młodego czytelnika. A dorośli też by przecież chcieli poczytać takie rzeczy - lekkie i przyjemne. A więc apel: bez infantylizacji, oczywistości i na siłę udawania równiachy. Kierunek jest fajny, ale warto pomyśleć trochę nad kształtem i rozbudować treść.

Tu profil cyklu na FB - sporo konkursów, w których można wygrywać m.in. te książki.
PS Reklamuje się tę pozycję: "Będziesz płakać ze śmiechu. Będziesz płakać z dumy. Bo świat jest Made in Poland." Ale nawet jeżeli tak jak ja nie zaśmiejecie się ani nie zapłaczecie, to mam nadzieję, że podobnie jak ja nie będziecie żałować lektury, ani wydanej na nią kasy. Bo zawsze możecie ją potem podrzucić w prezencie jakiemuś nastolatkowi. Będzie jak znalazł.
Dostałam ostatnio tę książkę i planowałam zostawić ją sobie na święta, ale przeczytałam twój tekst i chyba zajrzę do niej nieco wcześniej:)
OdpowiedzUsuńjeden dzień i będziesz miała ją za sobą
UsuńMnie raczej się nie spodoba..
OdpowiedzUsuńMuszę się rozejrzeć za tymi książeczkami, bo brzmią interesująco. A czytałeś "Śladami zapomnianych bohaterów"? Myślę, że by Ci się spodobało :)
OdpowiedzUsuńbędę szukał! Dzięki
UsuńMiło czytać, że jednak Polak-potrafi! :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie przeczytałam - i jako nauczycielka historii w gimnazjum jestem na TAK.
OdpowiedzUsuńOwszem, dorosły czytelnik może się nie do końca odnaleźć w takiej luzackiej atmosferze ale dla młodego odbiorcy jest w sam raz. i myślę, że jak młody złapie bakcyla to już potem sobie sam poszuka czegoś poważniejszego.
oby! też na to liczę i książka już poszła w świat - wymianki książek to cudowna sprawa
Usuń