środa, 5 marca 2025

Prawda - Igor Brejdygant, czyli nikt nie miał wątpliwości...

Zaczynam trzydniowy maraton teatralny, więc pewnie na notki nie będzie dużo czasu, rzucam więc jeszcze jeden wpis - skoro środa to kryminalnie.
Igora Brejdyganta poznałem już poprzez kilka powieści, zawsze trzyma niezły poziom, nie spodziewałem się więc jakiejś wtopy. Ale szczerze - rewelacji też nie ma. To fabuła trochę w stylu Mroza, tyle że zamiast prawniczki, mamy policjantkę, która mimo tego że wszyscy każą jej sprawę zostawić, ona wciąż drąży. Skoro wszystko wydaje się oczywiste, sama zebrała dowody, facet się niespecjalnie broni, to czemu w takim razie ma wątpliwości?
A jednak je ma. 


Może chodzi o to że poszło zbyt łatwo, jakby ktoś prowadził ją po sznurku. Może o to, że gość z takimi pieniędzmi i powiązaniami, inteligentny i twardy, powinien zdawać sobie sprawę, że nie może zabić bezkarnie, że nie da się zatrzeć wszystkich śladów.
A jednak - młoda kobieta została zamordowana w wynajętym apartamencie, znaleźli się jacyś świadkowie, którzy potwierdzili ich znajomość. No i wyrok. Wszystkie biznesy padają, a w grę wchodzą kontrakty rządowe na dostawy broni, więc to miliony dolarów. Czyżby to jednak konkurencja?

Mamy więc jakby dwa śledztwa - pierwsze do skazania, a drugie już potem, mniej formalne, nawet wbrew przełożonym. Komisarz Paulinie Małeckiej, twardej kobiecie, pomaga dużo młodsza aspirantka, która uczy się od niej pracy. Należy więc nauczyć ją, że wątpliwości też są ważne, prawda?
Sympatyczna ta para, a intryga nieźle poprowadzona. Podobieństwo do serii z Chyłką wcale nie takie przypadkowe. Mam za to lekki problem z finałem, bo jak dla mnie był naciągany, no ale cóż - to wcale niełatwe by trzymać do końca w napięciu i jeszcze nie rozczarować zakończeniem. Tu mam wrażenie temperatura zamiast rosnąć, na końcu spada i zostajemy trochę z poczuciem zażenowania.

Pewnie znowu będzie ekranizacja, bo potencjał jest, ale w mojej ocenie jednak średniak - odejmuję punkciki za zakończenie i za wątek romantyczny, bo jest sztucznie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz