wtorek, 14 lipca 2015

Związek otwarty, czyli komu to pasuje?

Kolejna okazja do  tego by zakosztować teatru "pod chmurką". Teatr Polonia i bliźniaczy Och Teatr już po raz kolejny proponują przez całe wakacje nie tylko sztuki na swoich scenach, ale i w miejscach publicznych, za darmo, poszukując tekstów, które w takiej formule ulicznej dobrze by się sprawdziły.
I po raz drugi (do odnalezienia w spisie jeszcze "Starość jest piękna") to strzał w dziesiątkę! Tym razem mniej widowiskowo, za to sam tekst jest niezły i brawurowo zagrany został przez dwójkę aktorów z młodszego pokolenia - Weronikę Nockowską i Otara Saralidze.
Aż chciałoby się tę sztukę zobaczyć w wykonaniu sprzed lat: Janda i Kondrat.


Małe mieszkanko w Rzymie i para, która kłóci się o to czy jest jeszcze szansa by rozpalić ogień między nimi. On ma kochanki, ona wścieka się w domu i robi potem awantury. A gdyby tak potraktować serio jego propozycję i poszukać urozmaicenia także dla siebie? Związek otwarty, czyli podobno mamy sobie wybaczać, tolerować i nic nie wypominać? To teraz takie nowoczesne, a wierność jest taka rodem z ciemnogrodu...

Chwilami bardzo "po bandzie" i po stereotypach na temat natury mężczyzn i kobiet, ale trzeba przyznać, że naprawdę bawi.
Fotka zaczerpnięta ze strony Teatru Polonia, tu znajdziecie więcej. Autor: Robert Jaworski.

2 komentarze:

  1. Relacje damsko- męskie to jedna z moich ulubionych tematyk sztuk teatralnych. A do "Och teatru" mam niesamowity sentyment...:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też lubię to miejsce, chyba nawet bardziej niż Polonię

      Usuń