Serial opowiada o jego trudnych początkach i o drodze do wielkiej sławy, pokazuje ciekawe relacje z żoną, z matką, odcinanie się od swoich korzeni (był węgierskim Żydem), pracę jako szpiega Stanów Zjednoczonych (o tym nie wiedziałem) i przede wszystkim pokazuje jego kolejne pomysły na to jak zwrócić na siebie uwagę. To opowieść o człowieku, który wciąż szuka nie tylko pieniędzy i poklasku, ale również adrenaliny, napięcia, przekraczania granic. Tak naprawdę był ofiarą własnych ambicji i pasji.
Adrien Brody (za którym nie przepadam, bo ma wciąż tę samą minę) zagrał naprawdę ciekawie i jeżeli film jakoś nie powala na kolana, to chyba głównie z powodu tego, że brakuje tu pogłębienia tej historii na poziomie scenariusza. Sztuczki są bowiem interesujące, ale nie mogą zapewnić nam zbyt wielkich emocji, jeżeli wiemy, że są sztuczkami i żadnego ryzyka (albo prawie żadnego) nie ma.
Ot, barwne i całkiem niezłe widowisko, ale nie ma w nim nic takiego, co byłoby warte powrotu i zapamiętania serialu na dłużej.
Ja niestety niewiele wiem o tej postaci. Może kiedyś pokopię trochę, ale teraz i tak muszę się odkopać z zaległości książkowych, bo filmów już dawno nie oglądałam...
OdpowiedzUsuńja oglądam tylko dlatego, że wklepuję ankiety całymi dniami i nocami :)
Usuń