wtorek, 31 grudnia 2013

Che: Rewolucja i Boliwia, czyli wypchajcie się za takim bohaterem

Tak jest. Wypchajcie się z takim bohaterem. Nie tylko dlatego, że Ernesto Che Guevarę nie uważam za postać pozytywną, ale raczej dlatego, że mierżą mnie wszystkie próby hagiografii na siłę, zakłamywania postaci i jej życiorysu. A ten film ewidentnie idzie w taką stronę. Można by zadać sobie pytanie, czy można zrobić coś obiektywnego, gdy podstawą scenariusza są czyjeś pamiętniki, ale do cholery: zawsze masz możliwość dołożyć tam trochę innego spojrzenia, trochę prawdy?
Ale wiecie jaki jest największy grzech tego "dzieła", które podzielono na dwa odrębne filmy i każdy z nich trwa ponad 2 godziny?
Otóż największym grzechem moim zdaniem jest to, że ta historia jest najnormalniej w świecie nudna. Pierwsza część jest skupiona na walce małej grupki na Kubie. Desant na Kubę (było ich chyba tylko 12) by rzucić iskrę rewolucji i obalić Batistę przedstawiony jest jako szereg oderwanych od siebie scen, które w skrócie można by streścić jako: ganianie bez celu po lesie, jedna potyczka z wojskiem, jedna większa strzelanina w mieście i dyskusje na temat dyscypliny, władzy, podporządkowania sobie innych grup (bo przecież z początku było ich niewielu i nie mieli poparcia). Zarówno Che jak i sam Castro najczęściej pokazani są jako dowodzący różnymi oddziałami i raz na jakiś czas spotykają się na pogaduchy. Za cholerę nie dowiesz się czemu postać "il comandante" zyskała taki szacunek, podziw - nie dość, że słabowity astmatyk to jeszcze obcokrajowiec, a więc dla Kubańczyków raczej postać mało godna zaufania. Musimy uwierzyć na słowo, że nie dość, że poważali go żołnierze to i ludność witała kwiatami.
Niewiele też tu samej ideologii (bo może autorytet oparty był nie na sile charakteru, ale na sile słowa?), to jedynie rzucane ogólniki na temat "wyzwalania z ucisku" i tego, że komuniści nigdy nie czynią nic złego (sic!), bo są sprawiedliwymi, miłującymi pokój ludźmi, całe zło tego świata to amerykański imperializm.
Ciekawe jest zestawienie tych scen z lasów, z czasów partyzantki, ze scenami jego wizyty w Stanach, gdy w mundurze, z cygarem w zębach i pewnością siebie robi za gwiazdę. Oto jak władza zmienia człowieka.
Niestety, fryzjerzy do końca trzymali stronę Batisty.Pomiędzy pierwszą, a druga częścią filmu jest luka w życiorysie - nie dowiemy się wiec ani jak wyglądała w praktyce rewolucja na Kubie, czy nadal ich tak kochano, co robili z przeciwnikami (obozy koncentracyjne nawet dla dzieci) itd. No po co opowiadać o takich smutnych rzeczach. Przecież chcemy z Che zrobić symbol. Druga więc część pokazuje jego ostatnią walkę, ostatnią drogę - jak nielegalnie przedostaje się do Boliwii (wcześniej takie same rzeczy robił np. w Kongu i Wenezueli) i tam próbuje rozkręcić partyzantkę (na 53 osoby chyba tylko połowa to byli rodowici Boliwijczycy). Wszystko oczywiście w imię wyzwalania narodów i niesienia im "bratniej pomocy". I znów powtórka z łażenia po lasach, tym razem niestety jeszcze bardziej tragiczna i depresyjna. Tym razem nie porwą za sobą tłumów, skończą więc głodni, podłamani, okrążeni i bez szans na kontakt ze światem, na jakąkolwiek pomoc. Ta część może nawet jest ciekawsza (znoszenie uciążliwości i wciąż podejmowane próby rozpalania nadziei, brak zaufania do cudzoziemca), ale też przy długa i monotonna. I obie niosą ze sobą niestety spory ładunek  czegoś co mnie strasznie denerwowało: scenek mających udowodnić jak wielkie serce mieli komuniści, a już che Guevara w szczególności. Ktoś nie chciał walczyć i chciał ich opuścić? Ależ nikt nie miał do niego pretensji, mógł najwyżej oczekiwać reprymendy, a nie kuli w łeb. Wielokrotnie pokazywane wchodzenie do różnych wiosek, czy miast zawsze wyglądało tak samo: grzeczne pukanie do drzwi i pytanie czy mogą kupić żywność (do kradzieży, gwałtów i przemocy posuwali się tylko ich przeciwnicy, czyli legalne wojsko i milicja), zbieranie chorych by ich bezpłatnie leczyć i karmić. Pełna sielanka. Nawet jak ktoś ich zdradził to napotykał jedynie smutne i pełne wyrzutu spojrzenie. Che sprawiedliwy, dobry, miłosierny, pocieszający i wspierający, wybaczający i grożący palcem za uchybienia (np. gdy ktoś wsiadł do lepszego auta). Zaiste anioły chodziły po ziemi.
Żeby się więc dowiedzieć jak naprawdę wyglądała działalność tych panów, musicie niestety poszukać innych filmów. W tych prawdy nie znajdziecie. Co najwyżej garść luźnych wspomnień, ale i one uwierzcie nie mają w sobie nic interesującego. Steven Soderbergh zrobił to nie tylko "na kolanach", ale w jakiś dziwnie surowy sposób, tak że trudno się w to wciągnąć. Na plus chyba jedynie rola Benicio Del Toro.
*************************************
Macie jeszcze kilka godzin na skorzystanie z szansy na zdobycie książek z grudniowego pakietu, a ja już naszykowałem Wam nowe pozycje do wyboru - mam nadzieję, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Podsumowania roku 2013 już za mną, kto ciekaw niech zagląda, przygotowałem już sporo szkiców notek na rok przyszły, a tą dzisiejszą kończę trzeci rok blogowania... Hurra! Udało się po raz kolejny zamieścić codziennie jedną notkę na temat tego co udało się przeczytać, obejrzeć, albo przesłuchać! I oczywiście w postanowieniach na rok 2014 mam kontynuowanie tego wariackiego projektu. Ponad 350 tys. odwiedzin mobilizuje i daje siłę by ciągnąć to dalej.
Wracam na chwilę do starego szablonu, bo wciąż na nowym są problemy z komentarzami i długo otwierają się strony, ale wciąż myślę jakby tu coś pozmieniać, aby blog był bardziej atrakcyjny i przyjazny. Oczywiście przy braku czasu i talentu, najchętniej bym skorzystał z pomocy jakiejś wróżki chrzestnej :) 

Ale, ale... Wy pewnie czekacie na tytuły z nowego pakietu...

Bawimy się w ten sposób już po raz ósmy, więc chyba nie muszę długo tłumaczyć zasad "Raz, dwa, trzy, wybierasz Ty". Zgłaszacie się (najlepiej od razu z e-mailem, bo to ułatwia kontakt) pod tym postem wskazując jaką lekturą jesteście zainteresowani. Nie ma ograniczeń co do ilości, ale każda jest losowania osobno, więc małe prawdopodobieństwo, że wszystko zgarnie jedna osoba. Wysyłka raczej na terenie kraju (jeżeli to możliwe, abym nie zbankrutował). Losowanie na początku lutego.
Banerek do zamieszczenia i promocji dla chętnych jest obok, ale nie jest obowiązkowy. Nie ma też żadnych dodatkowych obowiązków (np. dodawania do obserwowanych, lajkowania itd.). Pełna dobrowolność :)
A teraz to co najważniejsze, czyli skład pakietu:
1. Wojciech Orliński - Droga Route 66 nie istnieje. Pisałem już o poprzednim jego tytule o Ameryce, ten chyba będzie równie ciekawy, notka jeszcze przede mną. 
2. Spadkobiercy - Kaui Hart Hemmings. Kto pamięta film, będzie pewnie ciekaw również i powieści.
3. Andrzej Pilipiuk - Rzeźnik drzew. Jak zwykle u Pilipiuka i straszno i śmieszno. A na pewno wciągająco. W krótkich formach jest równie dobry jak i w powieściach.

Czas do 31 stycznia do godziny 23.59
Szczęśliwców wybiorą jak zwykle koty...
I jeszcze coś muzycznego :) Oj nazbierało mi się już całkiem sporo fajnych płytek do opisania!

96 komentarzy:

  1. To ja się zgłaszam po książkę Orlińskiego :).
    joanna.amethyst@gmail.com

    Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  2. O jak dobrze, że znów u Ciebie po staremu.
    To może ja Pilipiuka.
    Szampańskiego nastroju wieczorem i dobrego 2014 roku Ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętna na "Spadkobierców". I wszystkiego książkowego w Nowym Roku!
    kat-g@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Też się zgłaszam po "Spadkobierców" - film był świetny ale już trochę pozapominałam co i jak, więc pora na książkę :)

    marta_kusz@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój mąż chciałby Pilipiuka, więc po tę się zgłaszam :)

    agazielinska87@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgłaszam się :)
    Interesuje mnie "Rzeźnik drzew" oraz "Route 66 nie istnieje"

    emik7@onet.eu

    OdpowiedzUsuń
  7. Zainteresowany Orlińskim 😄 kosrys@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zainteresowana Pilipiukiem, którego jeszcze nie czytałam, a ciekawie się zapowiada :-)
    ola.tarczynska@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  11. po Pilipiuka się ustawiam:)

    shczooreczek@interia.pl

    Do siego!

    OdpowiedzUsuń
  12. Zgłaszam się po
    Wojciech Orliński - Droga Route 66 nie istnieje.
    adam1995mada@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Spadkobiercy - Kaui Hart Hemmings
    film dobry, zatem koniecznie chciałabym przeczytać książkę
    karwowska.eliza@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  14. To ja po "Spadkobierców" :)
    domdlapsa@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak jak spora część zgłaszających się, chciałabym Spadkobierców.

    stronahanki@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Szczęśliwego Nowego Roku! :))

    A ja grzecznie ustawiam się w kolejce po "Rzeźnika drzew", a po cichutku, tak by nikt mnie nie zauważył, drepczę na sam przód kolejki ;)
    a_4marca@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  18. Zgłaszam się po "Spadkobierców" (nie widziałam jeszcze filmu)
    kwiatusia1@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja się zgłoszę po Pilipiuka. Po przeczytanym nie tak dawno "Szewcu z Lichtenrade" mam ogromną ochotę na więcej.

    Mój adres: slavkoyama@gmail.com

    I oby 2014 był jeszcze lepszym rokiem niż 2013 - dla nas wszystkich.

    OdpowiedzUsuń
  20. dla wszystkich którzy wpadają też z życzeniami - wielkie dzięki! I wzajemnie - niech to będzie dobry rok dla wszystkich!

    OdpowiedzUsuń
  21. W 2014 roku zycze wielu kulturalnych odkryc i zaskoczen,
    oraz jak najmniej rozczarowan!

    A co do wyboru,to pierwszy raz interesuja mnie wszystkie tytuly. :)
    Moze choc z jedna sie uda?
    cototu(at)gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Kobieta mnie molestuje o Pilipiuka, ja się zgadzam, więc...
    "Rzeźnik drzew"!
    dlugowlosyaligator małpa o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. Oczywiście, Pilipiuk.
    n-talia@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak prezent na urodziny poproszę o książkę Pilipiuka.
    harnasiowy@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  25. To ja chętna po wszystkie tytuły ;D
    ksiazki-moim-okiem@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  26. Interesuje mnie A.Pilipniuk "Rzeźnik drzew".
    nefmisblog@onet.pl

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  27. A mnie interesują wszystkie trzy pozycje :)
    abc1102@op.pl

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  28. Wybieram książkę "Spadkobiercy".
    martucha180@tlen.pl
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  29. I ja, i ja! :))

    Bardzo proszę o książkę Pilipiuka "Rzeźnik drzew" oraz "Spadkobierców" spod pióra Kaui Hemmings.

    OdpowiedzUsuń
  30. Zgłaszam się :) !
    Interesuje mnie "Rzeźnik drzew" oraz "Spadkobiercy"
    magda.niska@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  31. To ja się po Orlińskiego zgłoszę :)

    A Strachy na lachy uwielbiam!

    vampiria@chillout.net.pl

    OdpowiedzUsuń
  32. Zgłaszam się po Andrzej Pilipiuk - Rzeźnik drzew.
    mar071088@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  33. Zgłaszam się po Orlińskiego - bo Pilipiuka już mam, czytałam i bardzo lubię :)
    rincewind9998@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  34. Zgłaszam się po... sama nie wiem, wszystkie są świetne! Jeśli można to chciałabym się zgłosić do wszystkich trzech pozycji :)
    repeaded@wp.pl
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Zgłaszam się po "Spadkobierców"
    mara180893@gmail.com
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  36. Wstyd byłoby się tutaj nie dopisać, a konkretnie po: Rzeźnika drzew.
    86paulina@wp.pl

    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  37. To ja zgłoszę się po książkę Pilipiuka - "Rzeźnik drzew" :)
    milosniczkaksiazek@onet.pl

    I gratuluję Ci 3 lat blogowania :) Życzę dalszej wytrwałości w prowadzeniu tego miejsca :) Zwłaszcza, że lubię tu zaglądać :D
    U mnie z początkiem marca miną 2 lata blogowego życia ^^

    OdpowiedzUsuń
  38. A ja zgłaszam się po Orlińskiego, bo "Rzeźnik drzew" już dawno przeczytany :3
    ephedrine@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  39. Przede wszystkim gratuluję i życzę wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku. Z propozycji książkowych wszystkie wydają się ciekawe. Zgłaszam się więc po "Rzeźnika Drzew" i "Route 66 nie istnieje" i "Spadkobierców". Pozdrawiam, planet.gosia@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja chętnie przeczytam Andrzej Pilipiuk - Rzeźnik drzew, bo nigdy jego książek nie czytałam :), pozostałymi też nie pogardzę :)
    ula_408@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  41. Zgłaszam się do książki "Rzeźnik drzew".
    life_is_sweet@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  42. Poproszę Pilipiuka :)
    aliisa@onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  43. Spadkobiercy - Kaui Hart Hemmings
    chmielewska_a@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  44. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  45. ooo włąsnie potrzebuję trochę świerzej literatury na Nowy Rok :) ! zapisuję się po Wojciech Orliński - Droga Route 66 nie istnieje i Andrzej Pilipiuk - Rzeźnik drzew

    OdpowiedzUsuń
  46. Zgłaszam się do.. hmmm... "Route 66 nie istnieje" - Jestem bardzo ciekawa książki :)
    okonakulture@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  47. Może w nowym roku będę miała więcej szczęścia :)
    Zgłaszam się po Pilipiuka.

    m.tesna@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  48. Niesamowicie mnie ciekawi "Route 66". Więc się zgłaszam, zgłaszam się i proszę o Orlińskiego! :-)
    Mój mail to: wiola.wyroslak@gmail.com.

    Trochę już trwa ten 2014, ale nadal to dopiero początek, więc - choć nieco spóźniona - życzę wszystkiego dobrego w tym roku!

    OdpowiedzUsuń
  49. a ja w takim razie na Twoje ręce i dla Ciebie i dla wszystkich, którzy przed Tobą wpadli nie tylko się zgłosić - Wielkie dzięki! Niech ten rok przyniesie nam dużo dobrego, a my stańmy się lepsi :)

    OdpowiedzUsuń
  50. świetne książki, nie wiem którą wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Z chęcią przytuliłbym Spadkobierców brakuje mi nowej ciekawej lektury.

    Niech Ci los w dzieciach wynagrodzi :-)

    Pozdrawiam
    Łukasz
    gusiol1@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  52. Spadkobiercy

    kubowa1@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
  53. Po książki zawsze się zgłoszę :) Po cichu liczę, że uda mi się przygarnąć "Rzeźnika drzew".
    xximmortellexx@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  54. Zgłaszam się i ja :)
    Interesuje mnie "Route 66 nie istnieje"

    ladygryf@vp.pl

    OdpowiedzUsuń
  55. Zgłaszam się!
    Wybieram Pilipniuka "Rzeźnik drzew".

    zygu84@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  56. Chętnie bym Pilipiuka przyjęła :)
    o.stiefel@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  57. Ja się zgłoszę po: 1 (Droga Route 66 nie istnieje)
    6paola12@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  58. A ja bardzo chętnie przygarnę "Spadkobierców" :)
    magdalena50@autograf.pl

    OdpowiedzUsuń
  59. A ja spróbuję stanąć w kolejce po trzy książki ;) A nuż mi szczęście dopisze :)
    lizzie@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  60. Zgłaszam się po Droga Route 66 nie istnieje;)
    neeefericit@gmail.com
    pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  61. Zgłaszam się po Wielkiego Grafomana :)
    pawel.richert@gmail.com
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Zgłaszam się po Spadkobierców :)
    cattie1507@o2.pl

    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  63. Zainteresowany Pilipiukiem i Orlińskim ;)
    E-mail: radoslaw.hucko@spoko.pl

    OdpowiedzUsuń
  64. To i ja się zgłaszam. Chętnie przygarnęłabym "Rzeźnika drzew" Pilipiuka, jako że autora bardzo lubię. :)

    pati_sb@o2.pl

    Pozdrawiam! :))

    OdpowiedzUsuń
  65. Czytam wszystko , a potem przekazuję do biblioteki . mejl ; l.matczynski@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  66. Wszystkiego najlepszego w nowym roku!
    To ja się zgłaszam po Pilipiuka
    Mail: anna.flasza.szydlik@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  67. o a ja bym Rzeźnika drzew chciała;)
    Deliratio@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  68. A ja bardzo chciałabym Orlińskiego i Pilipiuka. Może się uda :)
    bmkika@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  69. Poproszę "Spadkobierców" lub "Rzeźnika drzew" :)
    Pozdrawiam!
    edyta.cha@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  70. Bardzo lubię książki w filmowej okładce, więc najbardziej interesują mnie "Spadkobiercy", ale poproszę również o uwzględnienie mnie w losowaniu książki Pilipiuka.
    krakowiak-katarzyna@wp.pl
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  71. Jestem sroka na książki.Pilipiuk lub Orliński i będę szczęśliwa:) mika1971@wp.pl
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  72. Ustawiam się w kolejce, z chęcią przygarnę "Spadkobierców", kamila424@vp.pl, pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  73. Przeczytałabym "Spadkobierców" , chociaż inne też z ochotą przeczytałabym .
    b.piasecka@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  74. Ustawiam się w kolejce, z chęcią przygarnę "Spadkobierców" i Pilipiuka.
    lady1307@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  75. Zgłaszam się po "Spadkobierców" alison2blog@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  76. Zgłaszam się po "Spadkobierców" i "Rzeźnika drzew".
    elima@poczta.fm

    Heh ja cały rok "zmarnowałam" jeśli chodzi o blogowanie (choć mam dobre wytłumaczenie), tym bardziej podziwiam częstotliwość pojawiania się notek na blogu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bywa czasem tak, że życie wymusza na nas przestój. Ja też nie obiecuję sobie, że tak będzie zawsze, cieszę się że się udaje utrzymywać tempo, materiałów jeszcze trochę mam, ale co dalej to zobaczymy

      Usuń
  77. Zgłaszam się po "Rzeźnika drzew" :)
    bulinska@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  78. Zgłaszam się po Rzeźnika drzew.
    marfta@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  79. Zgłaszam się po Wojciech Orliński - Droga Route 66 nie istnieje gosia589@vp.pl

    OdpowiedzUsuń
  80. Witam, Gratuluję 3 lat blogowania - wstyd się przyznać, ale pierwszy raz natknęłam się na Twojego bloga... no nic nadrabiam właśnie i zostaję już u Ciebie.
    Skorzystam również z okazji i ustawię się w dwie kolejki - dla siebie Pilipiuka i dla mojego Ł. Orlińskiego. Pozdrawiam
    szarutka@tlen.pl

    OdpowiedzUsuń
  81. Zgłaszam się po "Rzeźnik drzew"
    onlyme30@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  82. Zgłaszam się po ORLIŃSKIEGO
    yyetii@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  83. Zgłaszam się po "Rzeźnik drzew"
    karolinanapora@o2.pl

    Super konkurs! Super rozdanie!

    OdpowiedzUsuń
  84. Zgłaszam się i wybieram książkę "Spadkobiercy"
    alicja.gruca@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  85. Zgłaszam się też :)
    Baner: http://osobliwe.blogspot.com/
    email: vesp007er@o2.pl
    Nie mogę się zdecydować więc wybieram Spadkobiercy oraz Rzeźnik drzew :)

    OdpowiedzUsuń
  86. Zgłaszam się po książkę "Droga Route 66 nie istnieje"
    iza.bela19@wp.pl

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  87. ,,Spadkobiercy"film był dla mnie to i o książkę proszę :D
    lukasz.maryszczak@onet.eu

    OdpowiedzUsuń
  88. Zgłaszam się po książkę numer 3 - Andrzej Pilipiuk - Rzeźnik drzew

    Rzutem na taśmę, na nieco ponad godzinę przed godziną zero :-D
    stacjastoslow@gmail.com

    Serdeczne pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  89. "Spadkobiercy"
    a.g.n.i.e.s.z.k.a.10011@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  90. Tak na ostatnią chwilę - Spadkobiercy. :-)

    Adres mailowy - jeśli się uda - wolałabym bezpośrednio.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  91. Witam Pana,

    jestem zainteresowana tą pozycją "Hanif Kureishi - Budda z przedmieścia", pozdrawiam:))

    antoniakm@o2.pl

    OdpowiedzUsuń