 Guillermo Del Toro dotąd kojarzony był z klimatycznymi filmami grozy, okazuje się jednak, że chyba największy jak dotąd sukces osiągnie filmem, który jak dla mnie jest dość nijaki. Nie no, jest ładny, ale nie ma w nim nic co by zapierało dech, sprawiało, że się przestraszysz, zapamiętasz seans wyjątkowo. To kolorowa baśń o pięknej i bestii, doprawiona szczyptą kina napięcia (zmagania wywiadów w trakcie zimnej wojny), historia miłości między wyrzutkami. Ona nie czuje się akceptowana bo posługuje się jedynie językiem migowym, a on traktowany jest jedynie jako obiekt doświadczalny, nikt nawet nie próbuje się z nimi porozumiewać. Wokół nich jeszcze garstka innych, którzy mają jakieś odruchy serca, choć zwykle dostają za to w życiu po głowie.
Guillermo Del Toro dotąd kojarzony był z klimatycznymi filmami grozy, okazuje się jednak, że chyba największy jak dotąd sukces osiągnie filmem, który jak dla mnie jest dość nijaki. Nie no, jest ładny, ale nie ma w nim nic co by zapierało dech, sprawiało, że się przestraszysz, zapamiętasz seans wyjątkowo. To kolorowa baśń o pięknej i bestii, doprawiona szczyptą kina napięcia (zmagania wywiadów w trakcie zimnej wojny), historia miłości między wyrzutkami. Ona nie czuje się akceptowana bo posługuje się jedynie językiem migowym, a on traktowany jest jedynie jako obiekt doświadczalny, nikt nawet nie próbuje się z nimi porozumiewać. Wokół nich jeszcze garstka innych, którzy mają jakieś odruchy serca, choć zwykle dostają za to w życiu po głowie. 
Rodzące się uczucie i nadzieja, że oto uda się uratować stwora przed pokrojeniem na stole operacyjnym, napełnia widzów tak dużą dawką ciepełka, że chyba mało kto zawraca sobie głowę realizmem i prawdopodobieństwem. Jest ładnie i ma wystarczyć.
Szczerze powiem, że dla mnie to ciut mało, brakuje mi grozy, więcej tajemnicy, a całość ratowała jak dla mnie jedynie odrobina humoru. Tym razem więc kciuków nie trzymam - wolę te kilka tytułów, o których już wcześniej pisałem. Zresztą kilka jeszcze przede mną do opisania (choć już obejrzane).

 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz