poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Pierścień rybaka - Jean Raspail, czyli historia ciekawsza niż konfabulacje

Wróciła w moje ręce książka, którą czytałem już jakiś czas temu. Wtedy akurat "na topie" był "Kod Leonarda" czyli sensacja okraszona wariacjami na temat Marii Magdaleny i tajnych stowarzyszeń + miliony wydane na reklamę (wliczając w to kontrowersje ze strony Kościoła). A tu? Zbeletryzowana historia tzw. schizmy zachodniej, czyli okresu, gdy w Kościele pojawiło się dwóch (a nawet 3) papieży. A więc okres, o którym malo wiemy bo i sam Kościół jako mało się chwali takimi wypadkami. Do tego fajny pomysł na opowiedzenie historii (połączenie wątków wspólczesnego śledztwa z historią) - czyta się jak kryminał (Umberto Eco, choć lepszy, jest też dużo "cięższy" tu jest leciutko).
Ale to, co jest najcenniejsze w tej książce, to przybliżenie głównych bohaterów tego konfliktu. Polityka i dążenia do władzy, zazdrość i pycha, poparcie "swojego" czy "lepszego", bogactwo, a to wszystko skonfrontowane z głęboką wiarą...
I nie ma tu prostych wskazań (kto miał rację). Dzięki ukazaniu ludzkich pragnień, uczuć, namiętności, decyzji nie tylko zbliżamy się do tych postaci, ale prawie dotykamy tych emocji, które głęboko podzieliły całą Europę. Przyznam, że mało znałem ten okres historii więc czytałem tą książkę z coraz większą fascynacją. Dla mnie naprawdę ciekawa lektura. Polecam i wierzącym, szczególnie tym którzy się interesują historią, ale i wszystkim innym, bo książka jest lekka i dobrze się czyta!
Oczywiście dalekie to jest od analiz przyczyn czy skutków, można kręcić nosem. Niektorzy twierdzą, że zakończenie jest przewidywalne. Ale w porównaniu z Danem Braonem i tak wypada to bardziej realnie i interesująco. Raspail - jako monarchista i konserwatysta sam w sobie jest interesujący jako postać. Szukam więc jego innych książek.

możesz zobaczyć także: I odpuść nam nasze winy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz