czwartek, 4 marca 2021

Wszystkie kolory świata, czyli emocje, empatia, edukacja

Wczorajszy dzień pisarza świętowałem sobie lekturą książki kolorowej i będącej dziełem wielu ludzi pióra, a w dodatku również ludzi kredek i pędzli :) Wszystkie kolory świata są książką, która niby zawiera treści dla dzieci, ale kupować ją będą pewnie przede wszystkim mądrzy dorośli. I to nie tylko ze względu na to, że kupując ją dokładają się do wspaniałego celu charytatywnego (całość idzie na wsparcie telefony zaufania dla dzieci i młodzieży prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę - 116 111), ale też ze względu na to, że to pewnie dorośli docenią bardziej pomysł jej powstania.
To 20 tekstów, które można wykorzystać w przedszkolu, szkole, czy w domu do rozmów na temat tolerancji, empatii, wyrażania emocji i przeróżnych, niejednokrotnie niełatwych sytuacji, przed jakimi może stanąć dziecko, czyli młody człowiek. Gdy ktoś przezywa, prześladuje, a ty nic nie robisz, ciesząc się w duchu, że to nie ciebie wzięto na cel. Gdy czujesz dyskomfort z powodu jakiejś niesprawiedliwości, ale nie wiesz za bardzo co zrobić, jak przełamać lęk. Gdy masz ochotę przeciwstawić się złu, zawalczyć w jakiejś dobrej sprawie, obawiasz się jednak, że będziesz odrzucony przez kolegów i koleżanki, którzy tego nie zrozumieją. Co zrobisz, co doradzisz, ty jako dorosły, próbując znaleźć odpowiedzi na takie problemy. A może właśnie poszukać inspiracji w takiej lekturze? 


Jej największą wartością jest pokazanie tego jak może czuć się ofiara różnych docinków, pomówień, plotek, czy też ktoś kto ze względu na to, że jest trochę inny, jest odrzucany przez grupę. Bez refleksji nad tą innością, jej źródłem, tym czy miało się na nią wpływ. Przecież powody takiej inności mogą być różne, nie zawsze chodzi jedynie o kwestie innych orientacji seksualnych. Inny język, wygląd, zachowanie, upodobania, sytuacja domowa, czy finansowa i nagle dzieciak, który być może sam trochę miał jakieś obawy, czegoś się wstydził i bardzo potrzebował akceptacji i wsparcia, wchodzi w nowe środowisko. Co dalej? O tym naprawdę warto rozmawiać i fajnie jest wykorzystywać różne formy literackie, by inspirować dyskusję na temat tego jak czasem pozory, pierwsze oceny mogą okazać się mylne, o tym jak sobie radzić w presją grupy, jak można kogoś skrzywdzić słowem i ile znaczy życzliwa osoba, która może zmienić nastawianie kolejnych. Otwartość, empatia, nie kierowanie się uprzedzeniami, mówienie o uczuciach to sprawy, które powinny być w szkole nawet ważniejsze niż same kwestie edukacyjne.


Teksty są ułożone od bajek dla najmłodszych, aż po teksty dla starszych, a wszystkie okraszone są fajnymi ilustracjami. Dzięki temu ta książka budzi tyle pozytywnych wrażeń, również estetycznych. 43 pisarzy i ilustratorów, stanowiących takie oto ciekawe grono:
Mariusz Andryszczyk, Anita Andrzejewska, Justyna Bednarek, Paweł Beręsewicz, Katarzyna Bogucka, Aleksandra Cieślak, Maria Dek, Emilia Dziubak, Joanna Fabicka, Barbara Gawryluk, Andrzej Marek Grabowski, Monika Hanulak, Cezary Harasimowicz, Joanna Jagiełło, Roksana Jędrzejewska-Wróbel, Jona Jung, Grzegorz Kasdepke, Marta Kisiel, Katarzyna Kołodziej, Basia Kosmowska, Agata Królak, Igor Kubik, Marta Kurczewska, Grażka Lange, Daniel de Latour, Joanna Olech, Anna Onichimowska, Paweł Pawlak, Adam Pękalski, Andrzej Pilichowski-Ragno, Jola Richter-Magnuszewska, Grażyna Rigall, Joanna Rudniańska, Joanna Rusinek, Michał Rusinek, Katarzyna Ryrych-Korczyńska, Piotr Socha, Zofia Stanecka, Marcin Szczygielski, Marianna Sztyma, Adam Wajrak, Anna Wielbut, Rafał Witek. Wszyscy pracowali charytatywnie, by dołożyć się do szczytnej inicjatywy: lekcji odwagi i nadziei dla ofiar różnych prześladowań i lekcji empatii dla tych, którzy mogą zmieniać świat, przeciwstawiając się różnym formom wykluczenia, nietolerancji, czy przemocy.
No i ze swoim wstępniakiem Przemek Staroń :) Jakże tu pasuje ze swoją filozofią.

PS Nie chodzi naprawdę o to, by krzyczeć teraz wszystkim: każdy z nas należy do jakiejś mniejszości, każdy z nas jest na swój sposób inny, czy dziwny, nosi jakąś skazę. Nawet jeżeli to prawda. Raczej chodzi o podkreślenie, że każdy zasługuje na szacunek, na poznanie, na wysłuchanie. I na to by nie musiał się bać. Nawet jeżeli więc w części tekstów wydadzą Wam się zbyt nachalne fragmenty promujące związki homoseksualne, nie odrzucajcie ich proszę, ale spróbujcie również porozmawiać o nich najpierw może sami z sobą (co w końcu Wam tam nie pasuje, dlaczego) i z dzieciakami, czy nastolatkami, by budować przestrzeń na dialog, na argumenty, na problemy i rozwiązania. Żadne tam: nie bo nie, to chore itp. Gdy wyjdziesz poza stereotypy, obelgi, uprzedzenia, a zobaczysz człowieka, z którym można porozmawiać, może dzięki temu ktoś kto dotąd czuł się nieszczęśliwy, spojrzy trochę inaczej na świat.

PS 2 Nie ukrywam, że pierwszą wzmiankę znalazłem o książce u Marty Kisiel na FB i choćby dla jej opowiadanka z Bazylem powtarzam warto - ja, facet grubo po 40, przeczytałem z przyjemnością i zachwytem.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz