poniedziałek, 24 października 2011

Tajna wojna z terrorem czyli chronią i kontrolują

Tajna wojna z terrorem - kolejny dokument "upolowany" na tvn 24 w cyklu dokumentalnym. Rzecz dośc ciekawa, bo pokazująca oprócz całej historii znanej nam od zamachów w Nowym Jorku, poprzez wszystkie zamachy (również te mniej nagłośnione) i próby dokonywania zamachów całą "walkę" z terroryzmem od drugiej strony, czyli ujawnia co nieco na temat metod jakimi posługują się służby specjalne różnych krajów by poradzić sobie z zagrożeniem.he secret war on terror to cykl wywiadów z różnymi osobami zaangażowanymi, albo w działania służb, albo próbującymi te działania demaskować powołując się na prawa człowieka, trochę informacji o kolejnych etapach  tej "wojny" oraz scen inscenizowanych (miały rozumiem na celu uatrakcyjnienie trochę tego filmu).
Dwie godziny - T
Al-Kaida i wszystkie organizacje pokrewne są dużym zagrożeniem - zarówno zamachy  w Madrycie czy Londynie pokazują, że zagrożenie dotyczy nie tylko Amerykanów i nie są to działania prowadzone jedynie wobec wojsk "okupanta", ale również na jego terenie, aby różne rzeczy wymusić, by stworzyć poczucie zagrożenia. Nikt zamachów pewnie nie usprawiedliwia. Ale warto też obejrzeć ten film po to by dowiedzieć się o tym jakimi metodami "walczy się" z terroryzmem. Przetrzymywania bez procesu (poza terenem USA by nie złamać swojego prawa), tortury, działania "represyjno-profilaktyczne" wobec różnych gróp muzułmańskich - to wszystko nie wygląda zbyt wesoło. I rodzi się pytanie czy to wszystko jest konieczne - czy przypadkiem nie jest to błędne koło przemocy, które napędza i jedna i druga strona. Skoro nas podejrzewacie, nie dajecie nam normalnie żyć to potem nie dziwcie się, że w takiej atmosferze radykałowie zyskują posłuch dla swoich nauk i zyskują nowych członków, którym jest obojętne nie tylko ich życie, ale również życie np. sąsiadów.
W filmie zrealizowanym przez BBC najwięcej dowiadujemy się o współpracy CIA, FBI i MI5 ale możemy domyślać się, że takie porozumienia i współpraca nie jest czymś nadzwyczajnym. W świetle tego filmu tajne więzienia na terenie Polski już nie brzmią jak bajka. Agendy powołane do ochrony swoich obywateli w imię tego bezpieczeństwa coraz bardziej zaczynają kontrolować i ograniczać wolność normalnego obywatela. Kamery, rewizje, zakazy, kontrole, podsłuchy, śledzenie... Ciekawe jak daleko jeszcze się posuną i ile będą jeszcze chcieli kasy zgarnąć na swoje "niezbędne" działania i wydatki?
Czy informacje zdobyte metodami dalekimi od humanitarnych od 1 na 100 przetrzymywanych i torturowanych usprawiedliwiają ich stosowanie? Co jest na szali "skuteczności"? W zamachach giną cywile i obywatele państw zachodnich, by ich chronić ignoruje się prawa człowieka nacji uważanych za "podejrzane"... Konflikt, który obserwujemy od lat na terenach Palestyny od dekady rozszerzył się na prawie cały świat... Te same dylematy, te same argumenty, ten sam kompletny brak widzenia spraw z szerszej perspektywy niż czubek własnego nosa.
Ktoś jeszcze wierzy w skuteczność "ostatecznego rozwiązania" i zlikwidowania zagrożenia ze strony organizacji terrorystycznych? Ja mam wątpliwości. I ten filmik choć nie powalający i nie dostarczający bardzo wiele nowych informacji tylko mnie w tych wątpliwościach utwierdza.
film do obejrzenia tutaj

3 komentarze:

  1. A jak walczyć z rzeczywistym terrorem w naszych miastach?
    http://wiadomosci.wpr24.pl/wypadek_na_ul_bohaterow_warszawy
    Z terrorem tych, którzy muszą za 5 minut być w pracy, w przedszkolu, w żłobku, w domu? (Mansur)

    OdpowiedzUsuń
  2. A wracając do tematu: to nie są organizacje terrorystyczne, tylko armia, którzy walczy takimi metodami, jakimi może walczyć. Przy przewadze siły bojowej USA mieliby takie szanse w otwartej walce, jak my we wrześniu 1939. Cele walki są jasne: 1) prawo powrotu dla wszystkich Palestyńczyków do swoich domów, 2) likwidacja baz wojskowych i wyniesienie się armii amerykańskiej z Arabii Saudyjskiej i Zatoki Perskiej, 3) przegnanie kukieł, które pławią się w luksusach kosztem narodu (Salah, Asad itd.). Dopóki Izrael będzie trzymał ludzi w warunkach panujących w Generalnej Guberni, USA będzie dostarczało broń Izraelowi i arabskim muppetom w stylu satrapy z Jemenu, dopóki bazy amerykańskie będą broniły bezpieczeństwa kukieł z Zatoki, to trudno oczekiwać zakończenia wojny. Obejrzyj film Syriana - tam to jest całkiem sprawnie pokazane.

    Inna sprawa, czy zabijanie ludności cywilnej jest dopuszczalne przez Boga. W Koranie Bóg mówi: "Ten, kto zabił człowieka,
    który nie popełnił zabójstwa
    i nie szerzył zgorszenia na ziemi,
    czyni tak, jakby zabił wszystkich ludzi.
    A ten, kto przywraca do życia człowieka,
    czyni tak, jakby przywracał do życia wszystkich ludzi."
    Terroryści opierają się na bardzo pokrętnych argumentach, które nie znajdują uznania wśród zdecydowanej większości uczonych, trafiają jednak do ludzi, sfrustrowanych biedą, korupcją, przemocą.

    Pytanie: Jak pan wie, Ameryka zmobilizowała świat w walce z terroryzmem. Co Muzułmanie powinni czynić w takiej sytuacji?
    Szeich Sâlih bin Muhammad al-Lahaydân, przewodniczący Najwyższego Komitetu Prawnego oraz członek Zarządu najwyższych uczonych Islamskich w Arabii Saudyjskiej - Muzułmanie powinni mieć rozsądny stosunek nie popierając niesprawiedliwości i wrogości, nawet jeżeli niesprawiedliwość ta dokonywana jest przez Muzułmanów. Nie powinni wspierać niesprawiedliwości, obojętnie czy dokonywana jest ona przez Muzułmanów czy nie-Muzułmanów. Utrzymywanie prawa i praworządności powinno należeć do cech wyróżniających Muzułmanów oraz stanowić ich podstawę. Dlatego zabronione jest wspieranie kogoś kto jest odpowiedzialny za rozlew krwi w swoim kraju, czy w innych krajach. Nie powinni udzielać schronienia osobom które takich rzeczy dokonują. Nie powinni także milczeć o jakichkolwiek wykroczeniach.
    http://www.planetaislam.com/praktyka/dzihad-binladen.html

    OdpowiedzUsuń
  3. dzięki z komentarz. Czasem mam podobne myśli i porównania - gdy Polacy podkładali bomby w knajpach gdzie bawili się Niemcy do dziś nazywamy ich bohaterami. Dobrze czasem też dowiedzieć się i pomysleć na ile rzeczywiście cały Islam powinien być traktowany jako "potencjalnie groźny" bo nawołuje do świętej wojny z niewiernymi...

    OdpowiedzUsuń