poniedziałek, 28 lipca 2025

Koncert Sierpniowe, czyli Julia Pietrucha i Miuosh w Muzeum Powstania Warszawskiego


I jeszcze jedna notka muzyczna i koncert, choć w tym przypadku na szczęście jest już też materiał studyjny, po który można sięgnąć. Chodzi o kolejny krążek wydany przy współpracy z Muzeum Powstania Warszawskiego. Co roku inni artyści zaproszeni są do nagrania specjalnego materiału związanego z rocznicą obchodów, co roku też koncert otwiera uroczystości. A my staramy się od wielu lat tam z Kasią być. 

Transmisja koncertu będzie jeszcze na pewno 1 sierpnia na TVN 24, ale można ją znaleźć również w sieci, więc na końcu daję linka do Youtuba. 



Miuosh pojawia się w projekcie powstańczym już chyba po raz drugi albo trzeci, tym razem to jednak rzecz dużo bardziej kameralna, intymna. A wszystko za sprawą Julii Pietruchy, której wrażliwość i wyjątkowy głos nadają mocno charakteru tegorocznemu materiałowi.



Nie było więc na koncercie skakania, podrygiwania do rytmu, było totalne zasłuchanie. Teksty odnoszące się nie tyle do bohaterstwa, walk, kul, to ewidentnie powracający motyw perspektywy zwykłych ludzi, takich jak my. Ludzi, którzy chcieli marzyć, kochać, którzy tęsknili, bali się, cierpieli, ale po prostu nie widzieli innej możliwości jak tylko stanąć wraz z innymi do walki ze znienawidzonym okupantem. I choć głód, trudne warunki doskwierały powstańcom i mieszkańcom Warszawy od początku Powstania, czuć było też ogromną radość z namiastki zdobytej wolności.  


Kameralnie, nawet niewielu gości, co było dość zaskakujące, ale prawie jak za każdym razem - refleksyjnie i pięknie. Można było się zasłuchać, a w tym wyjątkowym miejscu te spokojne numery skomponowane przez Julię Pietruchę (teksty jej siostry Natalii) i okraszone odrobinę elektroniką przez Miuocha, dały efekt zarówno zadumy, jak i pięknego przeżycia artystycznego. 
Pewnie można pomarudzić na nagłośnienie, bo większość niższych rejestrów wokalnych była mniej słyszalna, ale to bynajmniej nie przekreśla naszej radości, że mogliśmy tam po raz kolejny być. I uczcić pamięć tych wszystkich, którzy walczyli, ginęli, którzy poświecili swoją młodość w tym zrywie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz