niedziela, 2 lipca 2023

Good, czyli kolejna nauka z historii

Zdumiewający spektakl. Z jednej strony niby jest zachowana chronologia zdarzeń, jednak z drugiej strony ma się wrażenie, że to tok myśli jest tu głównym motorem akcji. Jakby bohater mówiąc/myśląc o jednym, w głowie miał jakieś skojarzenie i akcja zaczynała podążać za tym skojarzeniem. Początkowo trudno było się w tym połapać tym bardziej, że większość spektaklu grana jest przez trójkę aktorów, którzy – w zależności od potrzeb – wcielają się w różne postacie. Pomaga natomiast ścieżka muzyczna (świetnie dobrana), która raz wywołuje śmiech, innym razem daje odniesienie do emocji bohatera.

Spektakl „Good” skupia się wokół życia Johna Haldera – liberalnego profesora uniwersyteckiego, którego studia nad twórczością Goethe’go (przynajmniej tak to wygląda na początku) ściągają na niego uwagę nazistów, wprzęgając go w machinę wojenną III Rzeszy wykorzystując jego moralne tchórzostwo i stosując subtelną korupcję. Halder był zwykłym profesorem, intelektualistą, porządnym człowiekiem, nie miał barbarzyńskich skłonności, ale przez swoje wygodnictwo, chęć awansu społecznego daje się uwikłać w działania, które będą miały katastrofalne skutki. Jednak dalej uważa się za „dobrego człowieka”.


Spektakl „Good” pokazuje, że dojście Hitlera do władzy było procesem stopniowym. Propaganda, kłamstwa, pochlebstwa porywały ludzi. John Halder też został omamiony zachwytami nazistów jego studiami nad twórczością niemieckiego poety, choć tak naprawdę chodziło im o krótką broszurkę o eutanazji, którą napisał pod wpływem zmagań z chorobą matki. Autor tak prowadzi akcję, że tak zwyczajnie, „po ludzku” staramy się nie przekreślać do końca tego człowieka, pomimo piekła jakie stwarza innym ludziom. Dlaczego? Bo sami nie wiemy jak byśmy się zachowali na jego miejscu. Z jednej strony doniesienia o makabrze wojny, z drugiej strony zabawy i imprezy na wsi, kolejne zaszczyty, kolejne szczeble kariery. Piękne kobiety, nowi przyjaciele, kochanka widząca tylko jego. Wszyscy ślepi na świat wokół nich.

Wojna w mediach epatuje przede wszystkim jako dramat zbiorowy. Strach obywateli, śmierć żołnierzy na polu bitwy, krew, groza. W tym spektaklu przyglądamy się jednostce ludzkiej, której dotknął koszmar II wojny światowej. Możemy patrzeć jak ewoluowało życie Haldera i jak on, jako intelektualista, sam przed sobą, tłumaczył swoje ciągłe ustępstwa i naginanie własnej moralności do potrzeb nazistowskiej władzy. Raz wydaje się to nam obrzydliwe, a raz go rozumiemy, bo brak wyboru w jakiś sposób jest dla nas czytelny. A im wyżej wspina się Halder po szczeblach kariera, tym większy jest upadek jego najlepszego przyjaciela Maurice’go – profesora z żydowskimi korzeniami. Jak na ironię John jest zafascynowany kulturą żydowską, a Maurcy gardzi swoimi krewnymi.

Warto tę sztukę obejrzeć i zastanowić się nad nią. Teraz, przy eskalacji kryzysu politycznego u naszych sąsiadów, to cenna lekcja historii o konsekwencjach wojny i jej wpływie na jednostki.

Polecam.

MaGa 

By zdobyć bilety na wydarzenia i spektakle pokazywane w ramach cyklu Na żywo w kinach, korzystamy ze strony https://multikino.pl/wydarzenia/teatry/teatr

Multikino Złote Tarasy – „Good” z Harold Pinter Theate/Londyn
Autor: C. P. Taylor
Reżyseria: Dominic Cooke
Obsada: David Tennant, Elliot Levey, Sharon Small

1 komentarz:

  1. Good' on Notatnik Kulturalny sounds like an enlightening exploration of history. It's always fascinating to delve into the lessons that the past offers us. Thank you for sharing this thought-provoking book recommendation!
    For Website design company in delhi Visit:- https://www.artattackk.com/

    OdpowiedzUsuń