poniedziałek, 2 grudnia 2024

Alicji nie bedzie, czyli musisz dojrzeć do roli i poczuć co przez nią chcesz opowiedzieć

MaGa: Kolejny, bardzo udany spektakl muzyczny w TCN. Bardzo sobie cenię pomysłowość i tematykę sztuki Bartosza Porczyka i Michała Pabiana „Alicji nie będzie”, bowiem w sposób jednocześnie głęboki jak i żartobliwy pokazuje proces tworzenia roli przez aktorów, dobre i złe strony tego zawodu. Dotyka również tematyki dzieła, które raz tworzy nieśmiertelne kreacje, ale częściej zachwyca przez chwilę, a potem przemija i ginie w niepamięci. A to wszystko zagrane dojrzale i z pazurem przez studentów aktorstwa i wokalistyki.


Robert: Tak, tu warto docenić i pomysł i wykonanie. Jednocześnie jesteśmy w jakiejś historii, ale też wciąż widzimy jej inny wymiar, jakby analityczny, próbę odnalezienia swojego pomysłu na jej opowiedzenie. Postać nie jest tylko rolą, a problemy z życia młodych aktorów nagle okazują się mieć całkiem niezłe odbicie w tym o czym opowiadamy. Bajka? Już nie tylko. 
Gonienie króliczka i kolejne przygody, mają czegoś nauczyć, zmusić do wyciągania wniosków. Jakich? Na tym polega zabawa by je odkrywać.

MaGa: Pomysłowość tej historii mnie zdumiewa i zachwyca. Imię Alicja w połączeniu z teatrem przywołuje nieodparcie na myśl „Alicję w Krainie Czarów” Lewisa Carrolla. I widzowie widzą grupę studentów szykujących się do spektaklu. Zestresowani, pełni obaw czy im się uda, a jednocześnie pragnący zaistnieć w blasku reflektorów, zdobyć sławę i błyszczeć na aktorskim firmamencie. Jest jednak problem, bo nikt nie chce zagrać Alicji. Bo cóż do powiedzenia może mieć ta bajkowa panienka? Oni chcą na scenie grać dramaty, a Alicja… ona tylko by myślała, myślała i przeżywała.


Robert: No właśnie, ale przecież bez Alicji nie będzie całej historii, nie będzie reszty postaci. By mogły opowiedzieć to na czym im zależy, musi je przecież spotkać. Kaśka (Julia Ćwian), którą namówią, nie jest za bardzo szczęśliwa, nie czuje się dobrze w tej roli, musi więc ją lepiej poznać, zrozumieć. I siebie, i Alicję.

MaGa: W minimalistycznej scenografii Alicja/Kaśka wyruszy na spotkanie z Królową Matką (Żaneta Rus) po drodze spotykając inne postacie z tej opowieści, a ogromne lustro okolone żarówkami będzie dla nich wszystkich możliwością przyjrzenia się sobie, zajrzenia w głąb siebie. Ono również będzie odbiciem nieskończonej ilości kreacji tego samego bohatera w minionych i przyszłych spektaklach. Dzięki niemu adepci zawodu aktorskiego będą świadomi ról miernych i wybitnych, akceptacji widzów lub jej braku.


Robert: Spektakle muzyczne w Akademii uwielbiamy m.in. dlatego, że aktorzy zawsze dbają o to, by cały zespół mógł pokazać swoje możliwości. Każdy ma te swoje kilka minut, gdy wysuwa się na pierwszy plan, gdy inni na chwilę usuwają się w cień. To jest magia. Widzimy ich emocje, ich możliwości, ich energię i mocno trzymamy kciuki, by mogli błyszczeć w ten sposób, by dano im szansę. Te chwile kochamy chyba na równi z tym co wyczyniają jako cały zespół, w dopracowanej i pomysłowej choreografii. Aż trudno wskazać kto był najlepszy, bo oni wszyscy wypadają tu świetnie!

MaGa: To piękna, wielowarstwowa historia o blaskach i cieniach zawodu aktora, o dorastaniu do pewnych ról. Metaforyczna opowieść, którą można przenieść na życie realne, bo pełna rozmyślań egzystencjalnych, odnosząca się do mniejszych lub większych traum jakie każdy z nas nosi w sobie a także do tej nutki szaleństwa jaka niekiedy nam przyświeca.
Fot. Bartek Warzecha i Michał Mazurek
ze strony Teatru


Robert: Jest w tym dowcip, ale jest i szansa na jakieś refleksje, chwilami przecież padają dość osobiste i poruszające słowa od młodych aktorów, którzy mówią o swoich lękach i nadziejach.
Fajny jest pomysł na zmieniający się neon, na dialog ze starszym pokoleniem aktorskim (Anna Seniuk), jest świetna energia. Naprawdę duże brawa!
No i trzeba podkreślić: jest kapitalnie od strony muzycznej!
Wybierzcie się koniecznie!

Alicji nie będzie - Teatr Collegium Nobilium
Dyplom studentek i studentów IV-ego roku kierunku aktorstwo, specjalność: aktorstwo i wokalistyka.

reżyseria:
Bartosz Porczyk
Ewelina Adamska-Porczyk

scenariusz:
Bartosz Porczyk
Michał Pabian

muzyka:
Łukasz Damrych
Mariusz Obijalski
Bartosz Porczyk

zespół muzyczny:
Jacek Kita – fortepian
Jakub Szydło – perkusja
Marcel Marcin Piszczorowicz – perkusja

teksty piosenek:
Rafał Dziwisz
Bartosz Porczyk

reżyseria światła:
Katarzyna Łuszczyk

choreografia:
Ewelina Adamska-Porczyk

dekoracja i kostiumy:
Bartosz Porczyk

asystent dekoracji i kostiumów:
Łukasz Kubiak

przygotowanie wokalne:
Anna Serafińska
Natalia Kujawa
Małgorzata Majerska

reżyseria dźwięku:
Jakub Zaczkowski
Juliusz Gadaj
Szymon Nalepa

reżyseria video i projekcji:
Michał Mazurek
Marcin Almert

asystentka:
Jowita Kropiewnicka

Głos:
Anna Seniuk

OBSADA:
Motyl/Elka – Bogumiła Bajor
Serce/Piotrek – Jakub Cendrowski
Niekapelusznik/Mirek – Jędrzej Czerwonogrodzki
Alicja/Kaśka – Julia Ćwian
Dodo/Cześka – Magdalena Dąbkowska
Kot/Ola – Angelika Jasińska
Pan TIK TAK/Bartek – Urszula Rossowska (III rok)
Pan TIK TAK/Bartek – Karol Osentowski
Królowa/Gośka – Żaneta Rus

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz