Jutro o 5 rano wyjazd do Kostrzyna, a potem kilka dni niesamowitego festiwalu.
I notek w związku z tym nie będzie. Kompa nie biorę, a i z neta nie mam zamiaru za bardzo korzystać.
Ale wypełniam plan na lipiec - 31 notek. I zostawiam Was z czymś wyjątkowym. 1 sierpnia świętujemy z żoną co roku nie tylko dlatego, że to nasza rocznica ślubu (21), ale i wspominając wszystkich tych, którzy walczyli i ginęli w Powstaniu Warszawskim. Będziemy pod sceną i wraz z innymi uczcimy ich pamięć minutą ciszy. W tym roku niestety nie byliśmy na koncercie pod Muzeum Powstania, ale za to muzycznie od kilku dni towarzyszy mi płyta Michała Urbaniaka, wydana właśnie w ramach obchodów 75 rocznicy Powstania. Ten świetny skrzypek i saksofonista zaprosił do nagrania krążka wielu znakomitych gości z USA (m.in. zagrali Marcus Miller, Lenny White czy David Gilmore) i ofiarował nam przedziwny koktajl, w którym to co polskie przeplata się z tym co amerykańskie.
I notek w związku z tym nie będzie. Kompa nie biorę, a i z neta nie mam zamiaru za bardzo korzystać.
Ale wypełniam plan na lipiec - 31 notek. I zostawiam Was z czymś wyjątkowym. 1 sierpnia świętujemy z żoną co roku nie tylko dlatego, że to nasza rocznica ślubu (21), ale i wspominając wszystkich tych, którzy walczyli i ginęli w Powstaniu Warszawskim. Będziemy pod sceną i wraz z innymi uczcimy ich pamięć minutą ciszy. W tym roku niestety nie byliśmy na koncercie pod Muzeum Powstania, ale za to muzycznie od kilku dni towarzyszy mi płyta Michała Urbaniaka, wydana właśnie w ramach obchodów 75 rocznicy Powstania. Ten świetny skrzypek i saksofonista zaprosił do nagrania krążka wielu znakomitych gości z USA (m.in. zagrali Marcus Miller, Lenny White czy David Gilmore) i ofiarował nam przedziwny koktajl, w którym to co polskie przeplata się z tym co amerykańskie.