Kolejny
serial i kolejne wieczory przy odmóżdżaczu (przy wpisywaniu ankiet coś
na ekranie miga i jak akcja się zaostrza robię sobie przerwę aby się
temu dokładnie przyjrzeć - nie jest to komfortowe oglądanie, ale do
większości seriali się nadaje). Tym razem coś z horrorów.
Nawiedzony dom, zwyczajna rodzina, która jest coraz bardziej osaczana przez zagrożenie - ileż razy już to wiedzieliśmy. Ale ten serial naprawdę całkiem umiejętnie straszy - owszem są duchy, które nawiedzają dom i nie mogą uwolnić się od przeszłości, ale postawiono na realność zbrodni, zła i lęku. Groza bierze się z tego, że mieszkańcy nie zawsze są świadomi co jest realnością, a co jedynie wizją, która nimi manipuluje... Do końca też nie rozstrzyga się tajemnica uwięzienia wszystkich postaci w domu i wątek mieszkającego w piwnicy potwora- na ile jest duchem, a na ile kimś w rodzaju monstrum dr Frankenstaina.
Każdy odcinek to jakieś wydarzenie z przeszłości, poznajemy historię poszczególnych zbrodni i postaci zamieszkujących dom i okolice, oraz coraz bardziej zaciskająca się wokół rodziny atmosfera zagrożenia. Rodzina Harmonów przeprowadziła się do Los Angeles, aby rozpocząć nowe życie i zapomnieć o problemach przez jakie musieli razem przejść (zdrada męża). Wielki i stary dom robi na nich wielkie wrażenie, niestety wiele faktów z jego przeszłości jest przed nimi skryte. Ben próbuje rozkręcać praktykę terapeutyczną, zadbać o dobre samopoczucie żony, która wkrótce zachodzi w ciążę (ale jak widzowie się dowiedzą nie z nim), oraz o kontakt z nastoletnią, zbuntowaną córką. Niezłe połączenie wątków obyczajowych, problemów rodziny, relacji między nimi i postaci nadprzyrodzonych, które między innymi na tych konfliktach żerują.
Nawiedzony dom, zwyczajna rodzina, która jest coraz bardziej osaczana przez zagrożenie - ileż razy już to wiedzieliśmy. Ale ten serial naprawdę całkiem umiejętnie straszy - owszem są duchy, które nawiedzają dom i nie mogą uwolnić się od przeszłości, ale postawiono na realność zbrodni, zła i lęku. Groza bierze się z tego, że mieszkańcy nie zawsze są świadomi co jest realnością, a co jedynie wizją, która nimi manipuluje... Do końca też nie rozstrzyga się tajemnica uwięzienia wszystkich postaci w domu i wątek mieszkającego w piwnicy potwora- na ile jest duchem, a na ile kimś w rodzaju monstrum dr Frankenstaina.
Każdy odcinek to jakieś wydarzenie z przeszłości, poznajemy historię poszczególnych zbrodni i postaci zamieszkujących dom i okolice, oraz coraz bardziej zaciskająca się wokół rodziny atmosfera zagrożenia. Rodzina Harmonów przeprowadziła się do Los Angeles, aby rozpocząć nowe życie i zapomnieć o problemach przez jakie musieli razem przejść (zdrada męża). Wielki i stary dom robi na nich wielkie wrażenie, niestety wiele faktów z jego przeszłości jest przed nimi skryte. Ben próbuje rozkręcać praktykę terapeutyczną, zadbać o dobre samopoczucie żony, która wkrótce zachodzi w ciążę (ale jak widzowie się dowiedzą nie z nim), oraz o kontakt z nastoletnią, zbuntowaną córką. Niezłe połączenie wątków obyczajowych, problemów rodziny, relacji między nimi i postaci nadprzyrodzonych, które między innymi na tych konfliktach żerują.