Strony

niedziela, 28 lipca 2019

Rodzina Addamsów, czyli kto tu jest normalny

Teatr Syrena był dla mnie odkryciem ubiegłego sezonu. Nadrabiałem zaległości, oglądałem premiery i mocno trzymam kciuki za tę scenę w przyszłości. Brakuje w Warszawie musicali, a tu nie dość że dyrektor dba o to, żeby wciąż czymś zaskakiwać (na jesień na rockowo), to i nie boi się eksperymentów ("Nogi Syreny"). "Rodzina Addamsów" to już ich klasyk, którym udowadniają, że mimo dość niewielkiej sceny potrafią stworzyć widowisko, które może podobać się wszystkim. No i muzyka na żywo! Jak ja ich kocham za to.
Tytuł kojarzy się pewnie wszystkim z filmem i bardzo słusznie, ale to nie jest tak, że tylko małolaty będzie bawił ten czarny humor.


Tam dzieciaki zajmowały sporą część fabuły, tu powiedzmy że są sporo starsze i mimo obecności różnych psikusów, wcale nie są na pierwszym planie. A co w takim razie jest... Na pewno konflikt pomiędzy różnymi światami - jeżeli córka boi się powiedzieć, że zakochała się w "normalnym" chłopaku, bo rodzice sobie nie wyobrażają tego jak mogłaby zdradzić ich wartości i zwyczaje, to podjęcie narzeczonego i jego rodziny może naprawdę okazać się katastrofą. Wszak od pokoleń Addamsowie "normalnych" śmiertelników uważali za nudnych i interesowali się nimi co najwyżej jako dostarczycielami świeżej krwi. Oni, wiecznie młodzi, żyjący w ciemnościach i wśród potworów, nigdy by nie zniżyli się do poświęcenia uwagi komuś kto nie jest taki sam... Ale cóż, świat się zmienia prawda?

Scenografia robi wrażenie i wcale nie zauważa się tego że scena naprawdę jest nieduża. A sceny zbiorowe pokazują, że można wykorzystać pomysłowo każdy jej fragment. Zresztą nie tylko sceny zbiorowe, bo nawet skromne detale jak "rączka" mogą tu zaskakiwać i bawić. Obsada, muzyka, głosy, choreografia - wszystko naprawdę na świetnym poziomie. I wybaczcie że nie będę sypał nazwiskami, ale mam wrażenie, że tu siłą są nie tylko indywidualności (choć Anna Terpiłowska jako Morticia zachwyca charyzmą), ale cały zespół. Chyba jedyne moje "ale" to fakt iż czasem przy głośnej muzyce gdzieś giną słowa piosenek. A szkoda.

Spektakl polecam, bo to dawka fajnej energii, zabawy nie pozbawionej elementów czarnego humoru, ale nie przekraczającej granic dobrego smaku. W końcu przesłanie jest jedno: miłość pokonuje wszelkie przeszkody. Jacek Mikołajczyk przeniósł spektakl, z którym już odnosił sukcesy w innym mieście, ale to wcale nie jest proste, by zbudować zespół od nowa i sprawić, że grają to z taką lekkością, gdy widz ma poczucie że oni się tym bawią razem z nim.

Obiecywałem małe podsumowanie teatralne półrocza i wśród rzeczy ulubionych, polecanych, "Rodzina Addamsów" jak najbardziej znajduje się na liście. A co poza nią? Zerknijcie sami. Pełna lista obejrzanych i zrecenzowanych od stycznia przedstawień na końcu. A było ich całkiem sporo, bo aż 36 spektakli.
Muzycznych wśród nich całkiem sporo, ale nie tylko duże produkcje jak wspominana Rodzina, czy bardzo ciekawe Next to normal w Teatrze Syrena, ale i dużo bardziej kameralne Nogi Syreny (również Syrena), Obsesje - Recital Anny Smołownik i wstrząsający projekt solowy Kobieta która wpadała na drzwi. Dużo wśród moich rekomendacji będzie przedstawień Teatru WARSawy, bo byłem tam częstym gościem i rzadko kiedy mnie zawiedli, a więc koniecznie wybierzcie się na Zaklęte rewiry i granego u nich gościnnie Akompaniatora, na monodram Tato nie wraca ale zwróćcie także uwagę na to co robią w ramach Sceny Debiutów: Śmieszne miłości są bardzo smakowite. Nie zawiedli mnie również wielcy mistrzowie - Opania w Cesarzu (Ateneum), czy Trela w Rozmowach z diabłem czy Pszoniak w Belfrze.Czasem zachwycał bardziej tekst i jego wymowa jak w Wątpliwości, innym razem to co z tekstem zrobiono od strony wizualnej jak w Królu. Jak na pół roku naprawdę olbrzymia dawka dobrych emocji. Nie ma wśród rekomendowanych rzeczy czysto rozrywkowych, ale po pierwsze rzadziej je wybieram, a po drugie, szczerze: nie było niestety rewelacji. No może Mayday 2 sprawiła, że się uśmiałem, ale nawet to szybko ulatuje z głowy. Prawdziwe podsumowanie dopiero na koniec roku, bo mam nadzieję że jeszcze sporo będę miał do opisania.
A oto pełna lista z tego półrocza.

I skoro udało się uporządkować w lipcu notki teatralne, to obiecuję sobie, że podobnie nadrobię zaległości z książkami w sierpniu. Zbyt wiele czeka długo na swoją notkę po przeczytaniu. 


  1. Akompaniator - Teatr WARSawy
  2. Bajki dla dorosłych - Rutkowski&Piotrowski, Six Seasons, Warszawa 
  3. Belfer - Scena Mistrzów w Akademii Teatralnej, Warszawa 
  4. Berek 2, czyli upiór w moherze - Teatr Gudejko, gościnnie w Teatr IMKA, Warszawa 
  5. Bette and Joan - Teatr Druga Strefa, Warszawa
  6. Cesarz - Teatr Ateneum 
  7. Cyjanek o piątej - Teatr Scena, Warszawa
  8. Czworo do poprawki - Fundacja Garnizon Sztuki w Teatr IMKA, Warszawa 
  9. Deadline - Teatr WARSawy 
  10. Fin de... - Teatr Druga Strefa 
  11. Halo Szpicbródka - Teatr Syrena, Warszawa
  12. Hollywood - Teatr WARSawy
  13. Imię - gościnnie w Teatrze Buffo
  14. Kobieta która wpadała na drzwi - Teatr WARSawy 
  15. Kocham Bałtyk - Teatr Furiosa (w Klubie Komediowym), Warszawa
  16. Król - Teatr Polski 
  17. Mać. One Woman Show - gościnnie w Teatr WARSawy
  18. Mayday 2 - OCH Teatr 
  19. Moja Nina - Teatr WARSawy
  20. Za zachodzie bez zmian - Scena Debiutów w Teatrze WARSawy 
  21. Next to normal - Teatr Syrena 
  22. Niespodzianka - Teatr Kamienica, Warszawa
  23. Nogi Syreny - Teatr Syrena, Warszawa  
  24. Obsesje - Recital Anny Smołownik w Teatrze WARSawy
  25. Rodzina Addamsów - Teatr Syrena 
  26. Rozmowy z diabłem - Scena Mistrzów, Akademia Teatralna, Warszawa 
  27. Ruby - Teatr WARSawy
  28. Stowarzyszenie Umarłych Poetów - OCH-Teatr 
  29. Śmieszne miłości - Scena debiutów w Teatrze WARSawy
  30. Tato nie wraca - Teatr WARSawy
  31. Taśma - Teatr WARSawy
  32. Test - Teatr Kamienica, Warszawa 
  33. Wania, Masza, Sonia i Spike  - Teatr Polonia, Warszawa
  34. Wątpliwość - gościnnie w ramach Festiwalu Epifanie w Teatrze IMKA, Teatr Sląski i Teatr im. Kochanowskiego z Opola 
  35. Welcome Home Boys - Festiwal Mumio w Teatrze Ateneum
  36. Zaklęte rewiry - Teatr WARSawy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz