Strony

niedziela, 1 stycznia 2012

Gangsterzy i filantropi, czyli stare ale jare

Pierwsza notka w tym roku pojawiła się najpierw jedynie z rozwiązaniem konkursu, ale postanowiłem ją wypełnić treścią i parę słów napisać o filmie, do którego uwielbiam powracać, a który w święta przypomniała tvp. Jeżeli chodzi o rozwiązanie konkursu zapraszam na sam dół notatki :)
Któż z mojego pokolenia nie zna tego filmu? Świetne lekko komediowe spojrzenie na rzeczywistość lat 60-tych - nie tylko od strony obyczajowej, ale również pośmiania się z różnych "kwiatków" socjalistycznego raju na ziemi. Aż dziw, że wtedy nikt się nie przyczepił takich drobiazgów (kradzież kół ze strzeżonego parkingu, nieudolność milicji, remonty na świeżo otwartej drodze itd.) i film do dziś pozostaje świeży i zabawny. Tak naprawdę to dwie nowele filmowe: Gangsterzy to historia genialnego napadu na furgonetkę przewożącą pieniądze do banku, Filantropi to troszkę groteskowa historia o tym jak przez przypadek pewien szary człowieczek zostaje wzięty za inspektora sanepidu (a może Izby Handlowej?) i zaczyna świetnie żyć z wręczanych mu w różnych knajpach prezentów. Zresztą pewnie treść świetnie znacie, więc nie będę opowiadał.
Obie historie to prawdziwe perełki scenariuszowe - proste, z pomysłem i z fajną, zaskakującą puentą. Drobiazgi od zdobywania alibi przez członków ekipy, makietę stworzoną przez "profesora", czy w drugiej opowieści zmianę zachowania się kelnerów i obsługi - to wszystko bawi nawet gdy oglądamy to po raz n-ty.
A jak to jest zagrane! Już same nazwiska to gwarancja (dla widzów, którzy te nazwiska znają) świetnej zabawy: m.in. Holoubek, Bielicka, Michnikowski...
A co ciekawe za komedią sensacyjną stoi reżyser, którego chyba mało kto kojarzy z takimi produkcjami - do spółki z Edwardem Skórzewskim zrobił go... Jerzy Hoffman. To chyba nawet jego debiut, bo wcześniej zajmował się dokumentami. I aż żal, że potem nie popełnił nic podobnego - mógłby być to talent komediowy na miarę Barei. Obu panów zresztą możemy zobaczyć w drugim epizodzie :) A Hoffman i Skórzewski podobno napisali też trzecią nowelkę - równie kapitalną, tyle, że cenzura już nie uznała jej za tak zabawną. Czytałem gdzieś jej streszczenie i zapowiadało się świetnie.
Szczególnie zachęcam młodych, którzy jeszcze tego filmu nie znają. Niech obejrzą go - najlepiej z kimś starszym kto im trochę pomoże wyłapać te absurdy rodem z PRL. Ech - tylko westchnąć, bo teraz już takich komedii nie ma. Poniżej fragment, ale na tej youtube znajdziecie nawet całość.
A teraz obiecane rozstrzygnięcie konkursu
Konkurs trwający cały grudzień pod hasłem: im więcej chętnych tym więcej prezentów przyciągnął łącznie 95 osób. Zgodnie z zasadami konkursu, które macie w notce konkursowej wywalczyliście 13 nagród, które dokładałem systematycznie. Pod spodem macie szczegółową listę. Ponieważ zaciekawiła Was ta formuła i pomysł, postaram się kiedyś to powtórzyć, mając jednocześnie nadzieję, że nie zbankrutuję na wysyłkę takiej paczki :)

Pełna lista nagród:
nagroda nr 3 to film Rozpustnik z Johnem Deppem - moja recenzja pewnie za czas jakiś
nagroda nr 5 to książeczka z GWP dla dzieci Rob Goldblatt - Pierwsza lekcja szczęścia, nie recenzowałem, ale można zerknąć tu
nagroda nr 6 to książeczka Beaty Pawlikowskiej z serii National Geograhpic, tym razem Zanzibar
nagroda nr 7 to najnowsza książka z serii wydawanej przez PASCALA czyli Anna Jackowska - "samotnie przez Bałkany" - uwaga pozycja z autografem! niedługo recenzja
nagroda nr 8 to Gladiatorka Russella Whitfielda - od wydawnictwa Bullet Books - tu recenzja
nagroda nr 9 podwójna: Jerome K. Jerome: "Trzech panów na łódce nie licząc psa" oraz Martin Herbert: "Rozsądne ustalanie granic: co wolno dziecku" wydane przez GWP
nagroda nr 10 to kniżka od wydawnictwa ZNAK - Seks, Kasa i Rock'n'roll Szymona Hołowni i Marcina Prokopa
nagroda nr 11 podwójna to kryminałek Petera Janeesa "Siedem kamyków" oraz film W. Allena "Vicky Christina Barcelona"
nagroda nr 12 to ksiązki z GWP Chyba jestem nieśmiały B. Cain i Latający śpiwór i maski wstydu W. Kołyszko - obie dla dzieci, dorzucę też "Zabawy dla grup" J. Griesbecka - mam nadzieję, że komuś się przydadzą
nagroda nr 13 to znowu podróże - tym razem Piotr Kraśko i Szwecja, a dorzucę też filmik "Na krawędzi" ze Stallonem.
jeszcze nie pakowałem tego wszystkiego, ale mam nadzieję, że uda mi się to wszystko ładnie przygotować do wysyłki w tym tygodniu. A do kogo?
Pod nieobecność dzieci musiałem skorzystać z maszyny losującej - 95 chętnych i szczęście uśmiecha się do...
osoby z adresem e-mail murba78@gmail.com
Gratulacje. Jutro nowy konkurs, do którego już dziś zapraszam. egzemplarze zrecenzowane już nie mieszczą się u mnie na półkach więc zgodnie z obietnicą wędrują do Was. Tym razem jednak czasu dam dużo mniej więc skorzystają Ci, którzy zaglądają często...
o czymś zapomniałem? chyba nie.

23 komentarze:

  1. gratulację ;) pozazdrościć tylko zwycięzcy

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje dla zwycięzcy.
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale się komuś rok zaczął wspaniale:)

    Gratulacje:O)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ tylko zazdrościć!
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tym razem przeszło bokiem:) Gratulacje dla zwycięzcy! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje :)

    Ale, za to, że używasz IE to Ci się połajanka należy! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. kajam się :) czasem liska, czasem IE, w zależności czy musze dużo siedzieć w sieci czy krótko

    OdpowiedzUsuń
  8. A to ja nie zrozumiałam formy konkursu, myślałam, że jedna nagroda dla jednej osoby, czyli przybywający chętni zwiększają także liczbę osób nagrodzonych :)
    A tak to faktycznie tylko pozazdrościć :)
    Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  9. hmmm chciałbym tak nagrodzić każdego czyli dać 95 nagród, ale niestety na to mnie nie stać. Jeden szczęściarz zgarnia całą pulę. ale spoko niedługo kolejne konkursy :) w kolejce fantastyka, coś z sensacji, Grylls, kryminałki...

    OdpowiedzUsuń
  10. Tzn. ja nie myślałam że będzie 95 nagród, tylko że te wypisane po prostu powędrują do różnych osób :p Ale fakt, że przesyłki wyniosłyby fortunę.
    No i oczywiście rozumiem, że nagroda jest jedna.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. muszę pomyśleć na następny raz nad taką modyfikacją... choć koszty przesyłek lekko by mnie przygniotły :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Ech...zazdroszczę...ale czułam, ze tym razem moc nie będzie ze mną...:)gratuluję zwyciężcy

    OdpowiedzUsuń
  13. gratuluję i dziękuję za zabawę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję. Piękny początek Nowego Roku.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  15. szkoda,że sie nie udalo...
    na mojej polce nadal pustawo...

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale szczęście wylosowaną osobę nie opuszcza;-)
    Wszystkiego dobrego, dużo pieniędzy na książki i wysyłki;-)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Upominek noworoczny. :)
    Gratulacje!
    I szczęścia w Nowym Roku. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Szczynścioż, szczynścioż ten zwycięzcza :) gratulacje

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratuluje zwycięzcy!A juz sobie ostrzyłam pazurki na wygraną . :-) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Rzeczywiście poszczęściło mi się :) taki piękny i bogaty upominek w sam raz na Nowy Rok. Dziękuję za gratulacje i życzę pozostałym powodzenia w kolejnych konkursach oraz wszelkiej pomyślności w 2012 roku. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Gratuluję i pozdrawiam noworocznie :)
    Agnieszka z Niebieskości

    OdpowiedzUsuń