Strony

środa, 13 kwietnia 2016

Subtelność, czyli czy można być pewnym?


Czy można być pewnym, że jakaś krótka znajomość ma szansę przerodzić się w coś poważnego? Czy można być pewnym, wydając wyrok w sprawie czyjegoś czynu? Co wpływa na naszą ocenę, decyzję?
Wydawało by się, że ten dość kameralny obraz, którego akcja dzieje się głównie na sali sądowej, będzie kolejnym dramatem o tym jak trudno jest wydać sprawiedliwy wyrok. Główny bohater jest sędzią głównym w sprawie o zabójstwo swojej małej córeczki - zdarzenia, które budzi ciekawość opinii społecznej, mediów, jest szeroko dyskutowane. Wszyscy spodziewają się, że będzie surowy, oschły i dość zasadniczy. Tak ma opinię - nie jest specjalnie lubiany, a jego życie prywatne jest puste i żałosne niczym skorupa. Praca. Zasady. Porządek. Oto jego świat.
Nowa sprawa, w której ma orzekać, wydaje się dość bulwersująca - w końcu nie tak często u małego dziecka diagnozuje się urazy takie jakby ktoś kopał je wojskowym butem. Czym zawiniło? Tym, że płakało, a ojciec był podminowany i pod wpływem? A może jednak za jego odmową zeznań, kryje się coś więcej?

Dla wszystkich, którzy lubią filmy o tematyce sądowniczej, "Subtelność" może być naprawdę ciekawa. Po raz kolejny możemy przyglądać się temu kto zasiada w ławie przysięgłych, możemy zastanawiać się jakimi przesłankami kierują się potem te osoby w swoim wyroku.
Ale wspomniałem wcześniej, że mogłoby się wydawać iż właśnie o tym jest ten film... Najciekawsza w nim jest bowiem pewna wolta i skupienie naszej uwagi na czymś zupełnie innym - rozpoznaniu w jednej z przysięgłych swojej starej znajomej i próbie odnowienia z nią relacji. Niewiele dowiemy się o tym co było wcześniej, prawdę mówiąc nie będziemy też pewni co będzie później. Jest chwila teraźniejsza i jej przeżywanie przez oboje bohaterów. Bez szaleństw, bardziej pasujących do młodości, z pewną nieśmiałością, ale również, jak to czujemy, z ogromną nadzieją, z otwartością, że to może być dla nich coś ważnego.
Film na ekranach kin studyjnych chyba dopiero w wakacje, ale już w piątek można go zobaczyć na rozpoczęcie festiwalu Wiosna Filmów. Mam nadzieję, że rezerwujecie sobie trochę czasu w swoich kalendarzach na to wydarzenie.

1 komentarz: