Strony

sobota, 2 sierpnia 2025

Wojciech Nerkowski zabiera nas w góry, czyli Everest. Poruszę niebo i ziemię oraz Himalaya. Wyprawa na krawędź życia

Od jutra chyba początek maratonu z notkami teatralnymi, by wreszcie uzupełnić wszystkie zaległości, ale dziś jeszcze książka. I tym razem, choć to sobota i niby dzień na fantastykę, dwa thrillery. 

Dotąd znałem Wojciecha Nerkowskiego z lżejszych kryminałów, stąd też zaskoczenie - jak to książki o górach? Przychodzą jednak pewne mody, a rzeczywiście łatwo stworzyć wtedy atmosferę zagrożenia, bezradności wobec sił natury. 
Nerkowski jednak nie idzie w sztampę, czyli nie buduje historii kryminalnej, w której góry są tłem, dekoracją. Tu miejsce jest nieprzypadkowe i stanowi punkt wyjścia do całej opowieści. Nie są to też kryminały, pierwszemu tytułowi bliżej raczej do dramatu, czy też obyczaju z pewną nutką dreszczyku, drugi to już bardziej rasowy thriller, powiedziałbym nawet taki trochę w amerykańskim stylu. 
No to po kolei. 

piątek, 1 sierpnia 2025

Sekrety pralni w Yeonnam-dong - Kim Jiyun, czyli człowiek człowiekowi...

Urokliwe, dające ukojenie, niosące ciepło i nadzieję. Wzruszające. I w sumie tymi określeniami mógłbym zamknąć całą notkę o Sekretach pralni w Yeonnam-dong. Nurt powieści z Azji, które można by wpisać roboczo jako gatunek healing novel w Polsce stał się na tyle modny, że każdy próbuje wydać coś w tym stylu, robi się jednak coraz mniej miejsca na oryginalność. Zwykle jednak jest jakiś motyw paranormalny, czy magiczny, który pozwala zobaczyć swoje życie w nowym świetle - pomaga miejsce, jego opiekun, może jakiś rytuał. 

W książce Kim Jiyun podobało mi się chyba najbardziej właśnie to, że udowadnia ona iż takie sztuczki nie są niezbędne! 

Miewamy trudność w wyrażaniu naszych emocji, czujemy się czasem niezrozumiani, samotni, nieszczęśliwi. Co może sprawić, że poczujemy się lepiej?