Ostatnio stwierdzam , że mniej czytam - może to przez to, że czytanie w taka pogodę na przystankach nie należy do przyjemnych :) I obiecuję sobie niech no tylko wiosna przyjdzie. A na razie kilka słów o rzeczy, która dość długo czekała na przeczytanie. Nie dlatego, że jestem jakimś bezkrytycznym zwolennikiem Gazety i jej Naczelnego, ale dlatego, że ostatnio jetsem tak zmęczony polityką i całym tym naszym bagienkiem, że omijam z daleka wszystko co zachacza o ludzi zzangażowanych w bieżącą politykę lub publicystykę polityczną. I po książkę wydaną 5 lat temu sięgnąłem dopiero niedawno... Czy warto?
Ano warto, bo cokolwiek byśmy nie sądzili o Ziemkiewiczu i jego poglądach to w tym przypadku wykonał niezły kawał roboty przekopując się przez archiwa Gazety i na tej podstawie stworzył obraz tego jak budowano jej siłę - nie tylko tę finansową ale przede wszystkim propagandową. Książka bazuje na cytatach z felietonów i wywiadów samego Adama Michnika - na tym tle Ziemkiewicz wyciąga pewne wioski i prezentuje teorię na temat tego co było zamierzeniem środowiska GW po roku '89 i dokonuje pewnej oceny tego jak ich działania wpłynęły na postrzeganie przez Polaków wielu spraw.
Dla jednych nie będzie to nic nowego, bo w niektórych środowiskach pewne rzeczy są od dawna znane (tylko niestety język jest inny i często więcej emocji niż dowodów), dla innych książka natychmiast będzie odrzucona bo będą spodziewali się spiskowej teorii dziejów. To co zrobił Ziemkiewicz jest za słabe na pracę naukową na temat najnowszej historii, z drugiej strony za mocne (dawka zbyt duża) aby dotrzeć z prostym przekazem do ludzi (co robi sprawnie jako felietonista). Ale mimo wszystko warto siegnąć, bo faktów jest tu na tyle dużo, że trudno obok nich przejść obojętnie i może to stać się podstawą do dalszych poszukiwań, dyskusji, rozmów i wyciagania samodzielnych wniosków. Samodzielnie, a nie koczniecznie bazując na "najlepszych autorytetach" - to jeden z ważniejszych zarzutów autora - jak eliminowano z debaty publicznej wszystkich, którzy mieli poglądy różniące się od poglądów Michnika i jakich metod używano aby zachować monopol środowiska na mówienie o tym co jest dobre a co złe. Stawiane pytań - o zacieranie winy i odpowiedzialności komunistów (ba - nawet bratanie się i dupuszczenie do tego, że ci którzy odpowiadają za PRL teraz mają sie jeszcze lepiej niż wtedy), o źródło różnych konfliktów i nagłych pojednań, o postawę wobec tych, którzy w latach 80-tych razem z Michnikiem w opozyzji działali - to wszystko widać jest dobrze przemyślane i dobrze obudowane argumentami. Nawet to co sporo ludzi nazywa "wielkim przekrętem", a inni "historycznym kompromisem" czyli "okrągły stół" wobec różnych faktów przytaczanych przez Ziemkiewicza wygląda dużo czytelniej. Jest tu cała historia najnowsza - od roku 89, aż po rok 2005 i przejęcie władzy przez PiS. Niektóre wydarzenia i zjawiska opisane są trafniej, inne słabiej (np. bagatelizowanie wpływu zachowań ludzi Kościoła i postawy kleru na duży sprzeciw jaki zrodził się na początku lat 90-tych wobec "klerykalizacji kraju"), ale całość to niezły materiał do przemyśleń, może czasem przewartościowania zachwytów nad jakimiś "autorytetami".
Można nie zgadzać sie z wnioskami autora, można różne sytuacje usprawiedliwiać, ale nie wolno zaprzeczać iż nie miały one miejsca (jak choćby pół roku milczenia i zwłoki zanim ujawnione zostały nagrania rozmów z Rywinem i wiele innych małych i dużych opisywanych sytuacji czy cytowanych wypowiedzi samego Michnika). Warto więc skonfrontować się przynajmniej z próbą innego spojrzenia (bez języka nienawiści) na ostatnie 20 lat naszej polityki i na postać, która miała olbrzymi wpływ na to jak duża część Polaków ocenia naszą przeszłość i teraźniejszość. I warto po przeczytaniu jeszcze raz przemysleć rysowane przez Wyborczą podziały na "ludzi rozsądnych" i "ciemny, ksenofobiczny motłoch".
Nawet mi na książce nie zależy, bo z poglądami akurat tego autora mi zupełnie nie po drodze, ale lubię wyzwania intelektualne: czy dobrze myślę, że chodzi o Rafała Ziemkiewicza w aktualnej rozdawajce?
OdpowiedzUsuńbrawa! a co do książki spokojnie bo tym razem do wygrania jest jego książka fantastyczna "ognie na skałach"
OdpowiedzUsuńA, to jednak chcę! :D
Usuń